Magazyn Fantastyczny
Moderator: RedAktorzy
- gorat
- Pćma
- Posty: 287
- Rejestracja: pn, 13 cze 2005 16:48
Magazyn Fantastyczny
Dorwałem dzisiaj, przy okazji cotygodniowego wyjazdu do W., rzeczony MF o numerze tym razem 5. Styl okładki trochę mu się zmienił (grafa zresztą paskudna - od tego stwora robi się niedobrze. Na dodatek, jak widzę, nie umieją grać! Groza!), ale wewnątrz nadal tak samo. Dużo mniej komiksów, za to "Triumwirat" szerzej dostępny. Czy to mikropowieść, zobaczy się - po prostu się policzy :)) Ale w wydaniu książkowym wyglądał dość grubo (dorwałem parę latek temu w zapadłej księgarni i trzymałem chwilę w ręku).
Parę shortów już zaliczyłem - "Głowa" nie grzała, nie ziębiła, szybko się zapomni. Przy "Ciemnej poezji" w pierwszym odruchu chciałem dokopać autorowi, ale póżniej (w porę ;P) przypomniałem sobie, że pisarz też człowiek i ma prawo do błędów. Po niesamowitym początku (dobry klimat) koncówka całkowicie skopana dwoma wyrazami. Już nawet mógł odpuścić te udziwnienia dźwiękowe. Sztampowa porażka uczyniona sztampą. Znowu się niedobrze robi.
Ponadto piszą
Później skończę
Ponadto piszą o utworzeniu przez Kaina, Kyrcza i Śmigiela grupy mającej promować literaturę grozy w Polsce. W numerze są obszerne materiały prezentujące członków grupy i wywiad z nimi (m.in. o planowanej książce). Co z tego wyniknie, zobaczy się już wkrótce.
W publicystyce Pilipiuk ograniczył się do faktów, a treści tekstu Soboty nawet nie pamiętam :/ Ach, tak, pisał o tym, jakie go wkrótce spotkają problemy jako twórcę.
Reszty na razie nie ruszałem, komiksu zaś nie mogę ocenić (choć powiem, że niemalże wulgarny).
Skończyłem.
Parę shortów już zaliczyłem - "Głowa" nie grzała, nie ziębiła, szybko się zapomni. Przy "Ciemnej poezji" w pierwszym odruchu chciałem dokopać autorowi, ale póżniej (w porę ;P) przypomniałem sobie, że pisarz też człowiek i ma prawo do błędów. Po niesamowitym początku (dobry klimat) koncówka całkowicie skopana dwoma wyrazami. Już nawet mógł odpuścić te udziwnienia dźwiękowe. Sztampowa porażka uczyniona sztampą. Znowu się niedobrze robi.
Ponadto piszą
Później skończę
Ponadto piszą o utworzeniu przez Kaina, Kyrcza i Śmigiela grupy mającej promować literaturę grozy w Polsce. W numerze są obszerne materiały prezentujące członków grupy i wywiad z nimi (m.in. o planowanej książce). Co z tego wyniknie, zobaczy się już wkrótce.
W publicystyce Pilipiuk ograniczył się do faktów, a treści tekstu Soboty nawet nie pamiętam :/ Ach, tak, pisał o tym, jakie go wkrótce spotkają problemy jako twórcę.
Reszty na razie nie ruszałem, komiksu zaś nie mogę ocenić (choć powiem, że niemalże wulgarny).
Skończyłem.
PIP, PIP, PIP, PIP, PIP...
Przepraszamy, zepsuł się nadajnik.
Przepraszamy, zepsuł się nadajnik.
Zacisnąłęm zęby i przeczytałem wszyskie opowiadania. Jeden fajny tekst, sporo przeciętności i sory Winetu wręcz tekstów słabych. Miałem wrażenie, że redaktor zrobił szystko by jego tekst w numerze był najlepszy:). Po koleji (tekstów Bardzo krótkich nie komentuje):
Pielgrzymka-język może i do przyjęcia, ale tekst po prostu nudny.*
Jezus w Polsce- takie se, zakończenie troche rozczarowuje, po tym autorze można spodziewać się więcej.* i pół
Dorożka- Może być. Ma klimat i jest coś w zakończeniu.**
Ostatni-Nie widziałem, że tak krótki tekst może znudzić.
Ciemna poezja - Po przeczytaniu tekstu poczułem się jak "Żyd w Oświęcimiu". * - bo zrobił na mnie jakieś wrażenie.
Terapia -Może być. Jest napięcie i klimat ale zakończenie takie se. ** niecałe
On -Tekst najwyżej średni, autor się niewątpliwie napracował ale czegoś tutaj zabrakło. *i pół
Triumwirat- Najlepszy i najdłuższy tekst numeru ***
Villa Barbara - Średni hororek, mnie nie przestraszył. * i pół
Cud Jonasza - AUUU... Co za napuszony język. Strasznie ciężko się to czytało. Gwiazdka za "poetyczność". *
Anioły i marzenia - Tekst troche o niczym. *
Punk Tadeusz - Zakończenie troche rozczarowuje. Troche za szybko zakończone. ** niepełne
Pozdrawiam
Pielgrzymka-język może i do przyjęcia, ale tekst po prostu nudny.*
Jezus w Polsce- takie se, zakończenie troche rozczarowuje, po tym autorze można spodziewać się więcej.* i pół
Dorożka- Może być. Ma klimat i jest coś w zakończeniu.**
Ostatni-Nie widziałem, że tak krótki tekst może znudzić.
Ciemna poezja - Po przeczytaniu tekstu poczułem się jak "Żyd w Oświęcimiu". * - bo zrobił na mnie jakieś wrażenie.
Terapia -Może być. Jest napięcie i klimat ale zakończenie takie se. ** niecałe
On -Tekst najwyżej średni, autor się niewątpliwie napracował ale czegoś tutaj zabrakło. *i pół
Triumwirat- Najlepszy i najdłuższy tekst numeru ***
Villa Barbara - Średni hororek, mnie nie przestraszył. * i pół
Cud Jonasza - AUUU... Co za napuszony język. Strasznie ciężko się to czytało. Gwiazdka za "poetyczność". *
Anioły i marzenia - Tekst troche o niczym. *
Punk Tadeusz - Zakończenie troche rozczarowuje. Troche za szybko zakończone. ** niepełne
Pozdrawiam
-
- Mamun
- Posty: 101
- Rejestracja: ndz, 31 lip 2005 16:02
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Witania nigdy nie za wiele :)))
Pytałam o skalę ocen, żeby wiedzieć, co znaczą oceny, które zamieściłeś, Grygorze. Statystyka tych ocen - porażająca. Aż tak źle?
O MF zapomniałam, znaczy, o istnieniu, ponieważ nie rzucił mi się w oczy żaden egzemplarz. Pewnie dystrybucja idzie wąskim kanałem -> a ja jestem leniwy odbiorca.
Pytałam o skalę ocen, żeby wiedzieć, co znaczą oceny, które zamieściłeś, Grygorze. Statystyka tych ocen - porażająca. Aż tak źle?
O MF zapomniałam, znaczy, o istnieniu, ponieważ nie rzucił mi się w oczy żaden egzemplarz. Pewnie dystrybucja idzie wąskim kanałem -> a ja jestem leniwy odbiorca.
So many wankers - so little time...
- gorat
- Pćma
- Posty: 287
- Rejestracja: pn, 13 cze 2005 16:48
- gorat
- Pćma
- Posty: 287
- Rejestracja: pn, 13 cze 2005 16:48
Skończyłem (już dość dawno co prawda).
"Pielgrzymka": pomysł nawet ciekawy, wykonanie rzeczywiście przegadane. Powinno być dynamiczniej.
"Jezus w Polsce": niespecjalna humoreska (to ta kategoria?).
"Głowa": była mowa.
"Dorożka": w pierwszej chwili skojarzyło się z opowiadaniem Oszubskiego. Później okazuje się, że to coś innego, a pełnym zaskoczeniem była końcówka. Nic specjalnego jednak.
"Ostatni": autor mógłby się bardziej postarać - wreszcie byłaby hard SF. A tak to nudny short (ziew).
"...świata": szablonowe poza końcem.
"Ciemna poezja": jak wyżej.
"Terapia": pisząc posta, początkowo nie pamiętałem, o czym opowiadanie było. Dopiero jak przejrzałem to skojarzyłem. Wniosek: nie zapada w pamięć.
"On": fantasy pisana bez większego wysiłku (mam na myśli wizję świata czy utworu).
"Triumwirat": najlepszy tekst numeru :P Język początkowo mnie irytował (dłużej się do niego przyzwyczajałem niż np. przy Dukaju), ale mimo tego wpasowuje się w zamysł utworu*.
"Villa Barbara": tekst nawet ciekawy (choć z niewykorzystanymi i niedokończonymi odnogami) wielkim klifowym hangarem się zakończył.
"Eszelon": opowiadanko dość wtórne, przeczytałem jednak chyba z zaciekawieniem.
"Cud Jonasza": mógłby mi ktoś objaśnić, o co w tym chodzi? Badziew.
"Anioły i marzenia": ciekawy tekst, z pomysłem. Plus dla autora. Tylko końcówka... nienawidzę końcówek! Psują klimat!**
"Punk Tadeusz": ... (bek!)
*Nie sądzę, abym napisał zrozumiale.
**Po powtórnym obejrzeniu jednak nie wydaje się takie złe.
I po co to pisałem?!?
"Pielgrzymka": pomysł nawet ciekawy, wykonanie rzeczywiście przegadane. Powinno być dynamiczniej.
"Jezus w Polsce": niespecjalna humoreska (to ta kategoria?).
"Głowa": była mowa.
"Dorożka": w pierwszej chwili skojarzyło się z opowiadaniem Oszubskiego. Później okazuje się, że to coś innego, a pełnym zaskoczeniem była końcówka. Nic specjalnego jednak.
"Ostatni": autor mógłby się bardziej postarać - wreszcie byłaby hard SF. A tak to nudny short (ziew).
"...świata": szablonowe poza końcem.
"Ciemna poezja": jak wyżej.
"Terapia": pisząc posta, początkowo nie pamiętałem, o czym opowiadanie było. Dopiero jak przejrzałem to skojarzyłem. Wniosek: nie zapada w pamięć.
"On": fantasy pisana bez większego wysiłku (mam na myśli wizję świata czy utworu).
"Triumwirat": najlepszy tekst numeru :P Język początkowo mnie irytował (dłużej się do niego przyzwyczajałem niż np. przy Dukaju), ale mimo tego wpasowuje się w zamysł utworu*.
"Villa Barbara": tekst nawet ciekawy (choć z niewykorzystanymi i niedokończonymi odnogami) wielkim klifowym hangarem się zakończył.
"Eszelon": opowiadanko dość wtórne, przeczytałem jednak chyba z zaciekawieniem.
"Cud Jonasza": mógłby mi ktoś objaśnić, o co w tym chodzi? Badziew.
"Anioły i marzenia": ciekawy tekst, z pomysłem. Plus dla autora. Tylko końcówka... nienawidzę końcówek! Psują klimat!**
"Punk Tadeusz": ... (bek!)
*Nie sądzę, abym napisał zrozumiale.
**Po powtórnym obejrzeniu jednak nie wydaje się takie złe.
I po co to pisałem?!?
PIP, PIP, PIP, PIP, PIP...
Przepraszamy, zepsuł się nadajnik.
Przepraszamy, zepsuł się nadajnik.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Triumwirat mam na półce od czasów dość zamierzchłych. Dobra humorystyczna fantasy. Z pozostałych tekstów najwyżej oceniam Anioły i marzenia.
Aha, jeśli chodzi o Triumwirat, to prosi się o poprawkę: "kaj" to "gdzie", a "kiej" to "kiedy". Kaj my som? - pytała ongiś dostojna małżonka pewnego męża stanu...
Aha, jeśli chodzi o Triumwirat, to prosi się o poprawkę: "kaj" to "gdzie", a "kiej" to "kiedy". Kaj my som? - pytała ongiś dostojna małżonka pewnego męża stanu...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20028
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Robert J. Szmidt
- Kurdel
- Posty: 778
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12
Chciołeś rzyc halba kupić, karlusie. ale ty to achtli nawet nie uradzisz:-)
dobra, bo to offtop sie robi. mom leżeć w dunklu to nic innego jak mam coś odłożone, schowane. a achtla to po naszemu mala flaszka gorzały, 1/8 litra. karlus to chłopak po tutejszemu.
dobra, bo to offtop sie robi. mom leżeć w dunklu to nic innego jak mam coś odłożone, schowane. a achtla to po naszemu mala flaszka gorzały, 1/8 litra. karlus to chłopak po tutejszemu.
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.
Bez gwiazdy nie ma jazdy!
Bez gwiazdy nie ma jazdy!