INFRA- polska organizacja łowców nieznanego
Moderator: RedAktorzy
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Tak, Pani Łobos to wysoce kontrowersyjna postać. Nosiwodo, jej dowód jest o wiele bardziej skomplikowany, niż Ci się wydaję. Łobos twierdzi, że ruiny pod kościołem Ślęży nie mają nic wspólnego z 2012, tylko z przesłaniem jaki daje jej kosmos. Odkrycie tych ruin ściągnęło na nią uwagę pewnej polonijnej organizacji w USA zajmującej się sprawami paranormalnymi, wielbicieli teorii spiskowych i innych ezoteryków. W efekcie czego dostała pieniążki na prowadzenie ,,badań" w Egipcie. Pani Lucyna twierdzi, że za pomocą transów hipnotycznych, pomocy innych mediów, jej osobistego bytu odkryje przejście międzywymiarowe, które znajduje się pod piramidą i przeprowadzi przez te przejście ludzi, tym samym ratując ich przez końcem świata. Jakby nie było, do 2012 roku, pani Lucyna ma z czego żyć:). A pomyśleć, że w PAN-ie, brakuje pieniędzy dla naszych egiptologów...
Czasem mam wrażenie, że Łobos nagrała się za dużo w H4:).
Q, nie wiem czy wiesz, ale pogląd, iż w 2012 nastąpi koniec świata, jest już mniejszościowy. Teraz wielu zwolenników końca świata twierdzi, że wtedy ludzie zmienią nastawienie do siebie, odkryją czym jest miłość, ale będą też tacy, którzy nie dostąpią tej tajemnicy. Zatem, będzie łatwo obronić im teorię, że sporo się zmieniło:P. Poza tym, Radnik, autor podręcznika jak przeżyć 2012 jest w trakcie pisania książki o tytule (mniej więcej tak on będzie brzmiał) ,,Czemu nie nastąpił koniec świata w 2012 roku i czemu nastąpi w 2025 roku". Zresztą 2012 rok staje się coraz mniej na topie. Teraz mówi się o 2025...:)
Czasem mam wrażenie, że Łobos nagrała się za dużo w H4:).
Q, nie wiem czy wiesz, ale pogląd, iż w 2012 nastąpi koniec świata, jest już mniejszościowy. Teraz wielu zwolenników końca świata twierdzi, że wtedy ludzie zmienią nastawienie do siebie, odkryją czym jest miłość, ale będą też tacy, którzy nie dostąpią tej tajemnicy. Zatem, będzie łatwo obronić im teorię, że sporo się zmieniło:P. Poza tym, Radnik, autor podręcznika jak przeżyć 2012 jest w trakcie pisania książki o tytule (mniej więcej tak on będzie brzmiał) ,,Czemu nie nastąpił koniec świata w 2012 roku i czemu nastąpi w 2025 roku". Zresztą 2012 rok staje się coraz mniej na topie. Teraz mówi się o 2025...:)
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3389
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Ostatecznie 2012 za blisko ;-).Orson pisze:Zresztą 2012 rok staje się coraz mniej na topie. Teraz mówi się o 2025...:)
I będą tak przekładać, i przekładać... Jak kiedyś Świadkowie Jehowy... ;-P
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Świadkowie Jehowy przekładają nadal. Ot, taki dialog z moim kumplem, będącym Świadkiem Strażnicy Królestwa Jehowy:
Ja: Teo, powiedz mi, kiedy według Was będzie koniec świata?
Teo: Jak Jehowa da. Niebawem.
Ja: Czyli kiedy? 2012?
Teo: Nie, nie. Za późno.
Ja: No dalej, powiedz.
Teo: Powiedzmy, że w 2010, ale to jeszcze nie jest pewne.
:)
Ja: Teo, powiedz mi, kiedy według Was będzie koniec świata?
Teo: Jak Jehowa da. Niebawem.
Ja: Czyli kiedy? 2012?
Teo: Nie, nie. Za późno.
Ja: No dalej, powiedz.
Teo: Powiedzmy, że w 2010, ale to jeszcze nie jest pewne.
:)
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Ja jestem za solarnym krachem energetycznym. Piszą zresztą o tym czasopisma naukowe. Gdybyśmy żyli w czasach kamienia łupanego, takie fluktuacje byłyby dla cywilizacji niegroźne.
/
Więcej o pani Lucynie w emitowanym niegdyś programie "Nie do wiary"
11 października 2009 P. Geryl będzie w Polsce :)
/
Więcej o pani Lucynie w emitowanym niegdyś programie "Nie do wiary"
11 października 2009 P. Geryl będzie w Polsce :)
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Xiri, z tymi plamami na słońcu, to lekka przesada. Mieliśmy podobną sytuację w 2000 roku, ta w 2012 lub 2013 będzie nieco mocniejsza, ale dotyczy jedynie krajów, o konkretnym typie linii energetycznych tzw. wysokich. Czyli USA, Kanady, Rosji. Zabraknie światła na 40 minut-2 godziny, co nie spowoduje paraliżu, bo jak wiemy, strategiczne punkty wyposażone są w AP.
Wysunę tezę, że panu Gerylowi bliżej jest do pani Łobos, niż do badań naukowych:).
Wysunę tezę, że panu Gerylowi bliżej jest do pani Łobos, niż do badań naukowych:).
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- No-qanek
- Nexus 6
- Posty: 3098
- Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03
Na moim trawniku pojawiły się tajemnicze, idealnie okrągłe zgrupowania grzybów. Są też grzyby ustawione w idealnie prostych liniach.
To fakt.
Wcześniej było jedno koło, teraz jest drugie.
Mam więc niezaprzeczalny dowód, że na mój trawnik to lądowisko kosmitów, a ich napędy powodują wzrost grzybów.
NMSP, bo naprawde mi takie grzyby wyrosły ;-)
To fakt.
Wcześniej było jedno koło, teraz jest drugie.
Mam więc niezaprzeczalny dowód, że na mój trawnik to lądowisko kosmitów, a ich napędy powodują wzrost grzybów.
NMSP, bo naprawde mi takie grzyby wyrosły ;-)
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3389
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Wszystko zniosę byle się nie zrobiły takie fluktuacje jak w "Niestałym Księżycu" (sic! Księżycu) Nivena ;-). (Nawiasem mówiąc serdecznie polecam to opowiadanie.)Xiri pisze:takie fluktuacje byłyby dla cywilizacji niegroźne.
(NMSP.)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
Tak po mojemu, to coś nie klapuje z tymi strasznymi plamami. Chodzi o to, że zmiany pola magnetycznego ziemi indukują w liniach energetycznycg przepięcia. Ale identyczny i znacznie większy problem jest z uderzeniami piorunów. Nigdy nie czytałem w podręcznikach o problemie z polem (owszem, że jest pomijalny). Jest inne zagrożenie, ziemską elektrycznością "statyczną", która w okresie aktywności słonecznej daje się we znaki. ALe problem jest od b. dawna rozwiązany poprzez różnej maści iskrowniki, odgromniki itd. Mam wrażenie, że sprawa tyczy spartolonej sieci energetycznej USA, w której takie urządzenia są stosowane najwyraźniej oszczędnie. Plamy nie zadziałają wogóle na podziemne kable energetyczne.Xiri pisze:Ja jestem za solarnym krachem energetycznym. Piszą zresztą o tym czasopisma naukowe. Gdybyśmy żyli w czasach kamienia łupanego, takie fluktuacje byłyby dla cywilizacji niegroźne.
...
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Baronie, skale słonecznej erupcji nie są sobie równe. Najpoważniejszy przypadek tego typu odnotowano w 1859 roku i nazwano go przebłyskie Carringtona. Ostatnio burze słoneczne zniszczyły sieć energetyczną w Quebec. Cały problem polega na tym, że słońce od czasu do czasu ,,wymiotuje" gazem, który tworzy masy plazmy. Jeśli kilka takich mas się złączy, powstaje tak zwany wiatr słoneczny. Kłęby plazmy mogą warzyć nawet do 3 miliardów ton. Jeśli taki wiatr, lub wiatry słoneczne zderzyłyby się z Ziemią, mielibyśmy pewien problem. Ale też nie do końca. Plazma zmienia konfiguracje pola magnetycznego, co prowadzi do dysfunkcji linii wysokiego napięcia, ale tylko tak zwanych ,,wysokich" np: transformatory służące do zmian napięcia, które przesyłają elektryczność na duże odległości.
W skrócie: najbliższa wizyta plazmy czeka nas w 2012 roku, około października. Jeśli będzie to typowy wir lub wiatr słoneczny, nic nam nie grozi. Jeśli okaże się, że tym razem Słońce zwymiotowało więcej, niż trzeba, możemy mieć problemy. Nie tyle my, co USA, Kanada, Japonia, czy Rosja, których specyfika energetyczna, w dużym uproszczeniu, jest najbardziej narażona na destabilizacje elektromagnetyczne. Posiadamy jednak SSWOPB, czyli system, który ostrzega nas przed takimi burzami. O burzy wiemy, o jej mocy niewiele. Nie panikowałbym. Do tej pory sonda ACE, z tego co wiem, nie nawaliła.
Zatem zagłada nas nie czeka. Raczej:)>.
W skrócie: najbliższa wizyta plazmy czeka nas w 2012 roku, około października. Jeśli będzie to typowy wir lub wiatr słoneczny, nic nam nie grozi. Jeśli okaże się, że tym razem Słońce zwymiotowało więcej, niż trzeba, możemy mieć problemy. Nie tyle my, co USA, Kanada, Japonia, czy Rosja, których specyfika energetyczna, w dużym uproszczeniu, jest najbardziej narażona na destabilizacje elektromagnetyczne. Posiadamy jednak SSWOPB, czyli system, który ostrzega nas przed takimi burzami. O burzy wiemy, o jej mocy niewiele. Nie panikowałbym. Do tej pory sonda ACE, z tego co wiem, nie nawaliła.
Zatem zagłada nas nie czeka. Raczej:)>.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Zapraszam do odsłuchania audycji powstałych we współpracy INFRY z Radiem Wolne Media oraz innymi mediami.
O tutaj, można posłuchać nagranych i wysłanych już w eter audycji
W każdą sobotę, o godzinie 20.00, na antenie Radia Wolne Media, prezentujemy cotygodniowe, krótkie serwisy informacyjne, w których będziemy przedstawiać wiadomości z zakresu zjawisk niewyjaśnionych, prezentować najnowsze artykuły z Serwisu INFRA oraz przedstawiać interesujące strony. Kolejne audycje INFRY w Radiu Wolne Media i innych mediach niebawem.
O tutaj, można posłuchać nagranych i wysłanych już w eter audycji
W każdą sobotę, o godzinie 20.00, na antenie Radia Wolne Media, prezentujemy cotygodniowe, krótkie serwisy informacyjne, w których będziemy przedstawiać wiadomości z zakresu zjawisk niewyjaśnionych, prezentować najnowsze artykuły z Serwisu INFRA oraz przedstawiać interesujące strony. Kolejne audycje INFRY w Radiu Wolne Media i innych mediach niebawem.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Zapraszamy do zapoznania się ze sprawą ,,Widmowego lunaparku", którą ostatnio się zajmowaliśmy. To, co przydarzyło się Pani Katarzynie, mogłoby posłużyć jako dobry materiał na powieść fantasy. Wiarygodność świadków została sprawdzona pod różnymi kontami. Nazwy miejsc i dane personalne zostały zmienione.
Obłęd, psychomanipulacja, ludzka tragedia i agentura ZSRR.
Widmowy lunapark
Obłęd, psychomanipulacja, ludzka tragedia i agentura ZSRR.
Widmowy lunapark
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat
- Orson
- Ośmioł
- Posty: 686
- Rejestracja: ndz, 05 kwie 2009 18:55
Skąd to pytanie? Nie. Tożsamość Pani Katarzyny jest nam znana, została także przebadana pod kontem psychologicznym przez lekarzy, a także osobę zajmującą się schizofrenikami i mitomanią. Możliwość konfabulacji z jej strony jest ograniczona do minimum, także z innych względów.
W porównaniu z analogicznymi przypadkami, lub świadkami innych zdarzeń, to i tak dużo. Bardzo dużo.
Wiemy, że coś się stało, pytanie- co się stało? Hipoteza, którą postawiliśmy, wydaje się najbardziej prawdopodobna, a przy tym rozwiązuje sprawę dosyć prosto.
W porównaniu z analogicznymi przypadkami, lub świadkami innych zdarzeń, to i tak dużo. Bardzo dużo.
Wiemy, że coś się stało, pytanie- co się stało? Hipoteza, którą postawiliśmy, wydaje się najbardziej prawdopodobna, a przy tym rozwiązuje sprawę dosyć prosto.
,,Mówię po hiszpańsku do Boga, po włosku do kobiet, po francusku do mężczyzn, a po niemiecku do mojego konia" Karol V Obieżyświat