Nasze potomki, podomki i pociotki. Dzieci, znaczy
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Słusznie, nosiwodo. Też uważam, że męska rozmowa, to męska rozmowa. A co? Nie poradził sobie ze skrępowanymi kończynami? Znaczy, cienias i się nie nadawał... Znaczy, nie nadaje.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Nie masz jeszcze tak źle - w końcu będzie miała starszego brata, który się zajmie wstępnym filtrowaniem, tylko musisz go odpowiednio zaprogramować (wytresować, wychować?).nosiwoda pisze:A jak pomyślę, że za circa 16 lat będę musiał ścierpieć przyprowadzanych przez nią do domu patałachów, to mi skóra cierpnie i herbata kwaśnieje.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- nosiwoda
- Lord Ultor
- Posty: 4541
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
- Płeć: Mężczyzna
- Ellaine
- Klapaucjusz
- Posty: 2372
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
- Płeć: Kobieta
Dabliu, a czy córuś była zestresowana? Jeśli nie, to dlaczego miałbyś Ty się martwić?
Pamiętam, że byłam jednym z niewielu dzieci, które nie zaczęły płakać zanim ich rodzice opuścili w pierwszym dniu zerówki :D Mama była ze mnie dumna.
Pamiętam, że byłam jednym z niewielu dzieci, które nie zaczęły płakać zanim ich rodzice opuścili w pierwszym dniu zerówki :D Mama była ze mnie dumna.
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
Troszkę była przygaszona z początku, ale później się wyluzowała. Ale pytasz, dlaczego ja... Jak to dlaczego? To nowy etap w życiu mojej córki. Jak będzie sobie radzić, itp. Zwyczajnie się martwię.Ellaine pisze:Dabliu, a czy córuś była zestresowana? Jeśli nie, to dlaczego miałbyś Ty się martwić?
Ja zawsze byłem inny niż moje otoczenie i choć dawałem sobie z tym radę, wiem, że taka odmienność nie wiąże się z samymi przyjemnościami. W przypadku mojej córki zanosi się na coś podobnego, tyle że ona nie kopnie nikogo w zęby, żeby zdobyć szacunek.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
Znaczy, zaniedbałeś edukację. Doprawdy, nie widzę powodu, dla którego szlachetnie urodzona dama, nie miałaby kopnąć kogoś w zęby.Dabliu pisze:[ tyle że ona nie kopnie nikogo w zęby, żeby zdobyć szacunek.
Edit.
Ha! To mi pachnie męskim szowinizmem.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
Więc będzie musiała szybko znaleźć inne sposoby zdobycia szacunku. W ostateczności - dziewczyna też może się bić. Ale taka ostateczność, pewnie będzie dopiero w gimnazjum, przynajmniej tak było u mnie.Dabliu pisze:Ja zawsze byłem inny niż moje otoczenie i choć dawałem sobie z tym radę, wiem, że taka odmienność nie wiąże się z samymi przyjemnościami. W przypadku mojej córki zanosi się na coś podobnego, tyle że ona nie kopnie nikogo w zęby, żeby zdobyć szacunek
EDiT:
Cytat dodałam bo mi się Ebola wcięła.
Ostatnio zmieniony pn, 01 wrz 2008 12:52 przez Hitokiri, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
no widzisz a ja myślałam, że to był specjalny przekaz, zwiększający dramatyzm informacji :DDabliu pisze: Fakt, już poprawiłem, dzięki :) To ten stres ;)
dziewczęta mogą się bić - ja zawsze preferowałam rozwiązania siłowe :) i z tego co pamiętam główną bronią były paznokcie :)
edyta:
te rozwiązania siłowe preferowałam właśnie w przedszkolu, później się rozwinęłam cywilizacyjnie i zaczęłam używać dyplomacji ;)
Ostatnio zmieniony pn, 01 wrz 2008 12:57 przez Keiko, łącznie zmieniany 1 raz.
Wzrúsz Wirúsa!
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
Ha! Będziemy nieśmiertelni! To nie historia nas osądzi, lecz my osądzimy ją! (Małgorzata)
- Ellaine
- Klapaucjusz
- Posty: 2372
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 22:07
- Płeć: Kobieta
Ale, że ma kochających rodziców, to jeśli będzie problem, to na pewno zwróci się do Was. :)
Piękne kłamstwo? Uwaga! To już twórczość - S. J. Lec
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
Cudnie, fajnie i gites - gdy definitywnie odwalę kitę - J. Nohavica
Rękopis znaleziony w pękniętym wazonie
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
E, tam, mój progenitura się nie zwraca do mnie wcale.
Może uważa, że matce nie wypada walić po ryjach jego znajomych? :P
Na dodatek - ziom, progenitura i ja (ja w charakterze chodzącego bankomatu) poszliśmy na zakupy. Chłopcy zakupili sobie:
a. spodnie z krokiem do kolan (tzn. skejty);
b. kurtki moro;
c. czapeczki moro;
d. plecaki moro;
e. piórniki moro;
f. koszulki moro;
g. bokserki moro;
h. skarpetki czarne (normalne);
i. czterdzieści brulionów (w kratkę i linię) w RÓŻOWYCH OPRAWKACH! Yesyesyes! (innych nie było już, chichichiii!).
Czyż to nie piękne? :)))
Może uważa, że matce nie wypada walić po ryjach jego znajomych? :P
Na dodatek - ziom, progenitura i ja (ja w charakterze chodzącego bankomatu) poszliśmy na zakupy. Chłopcy zakupili sobie:
a. spodnie z krokiem do kolan (tzn. skejty);
b. kurtki moro;
c. czapeczki moro;
d. plecaki moro;
e. piórniki moro;
f. koszulki moro;
g. bokserki moro;
h. skarpetki czarne (normalne);
i. czterdzieści brulionów (w kratkę i linię) w RÓŻOWYCH OPRAWKACH! Yesyesyes! (innych nie było już, chichichiii!).
Czyż to nie piękne? :)))
So many wankers - so little time...
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
— MUAHAHAHAHAAA! — rozległ się straszliwy, szatanisztyczny śmiech Łurzowego Kłulika Zagłady, któren w ramach szpiszku... znaczy, spisku Jedynie Słusznego Koloru w jedną noc sprowadził zagładę na wszystkie artykuły biurowe, które nie zostały zawczasu różem naznaczone.Małgorzata pisze:i. czterdzieści brulionów (w kratkę i linię) w RÓŻOWYCH OPRAWKACH!
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!