Dobry żart, tynfa wart
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
To mi się kojarzy z pewną kanadyjską karykaturą sprzed lat: na drugim planie jakieś zbiegowisko, a na pierwszym dwaj mundurowi ze słynnej Pomarańczowej Policji, obaj w pełnej gali, postanawiają dyskretnie zmieszać się z tłumem, żeby się dowiedzieć, co się stało.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- TssC-23-N
- Sepulka
- Posty: 89
- Rejestracja: śr, 20 sty 2010 21:31
Jeśli było, to przepraszam za powtórki, choć ja to mogę oglądać do przesytu:
http://www.joemonster.org/filmy/20949/Spiaca_Krolewna
Oraz autentyk:
We wsi mojej nadobnej, koło miasta-stolicy włókiennictwa (ongiś stolicy) leżącej, świętej pamięci już facet (nerwowy był i lubił szybką jazdę zakrapianą, tak zwany syndrom sojuz [SJZ], świećcie, bóstwa, nad jego duszą), postawił sklep z akcesoriami samochodowymi, artykułami AGD i wszelkiej maści rzeczami, które androidom i cyborgom winny się przydać. Chrzestny mój, czytacz nieulękły i nieprzejednany, ZACHODZI do sklepu owego (Na nic słowa mojej mamy do kumpeli: "Aniu, zajść to w ciążę można!") i mówi:
- U pana to wszystko znaleźć można, jak u Rzeckiego.
Na co dumny właściciel pyta, z lekką zawiścią w oczkach:
- A gdzie ten Rzecki ma sklep?
Kolejny autentyk, matka kumpeli poucza koleżankę:
- No, nie bój się tak, po prostu wejdziesz do gabinetu i zapytasz, czy jest dyrektor Kotas. Tylko nie uśmiechaj się przy tym głupio i nie pomyl, no wiesz... Idziesz!
Koleżanka, zdenerwowana jak wodnik na solarium, wchodzi i, ledwo co próg przekroczy, pyta:
- Czy jest dyrektor Choj?
http://www.joemonster.org/filmy/20949/Spiaca_Krolewna
Oraz autentyk:
We wsi mojej nadobnej, koło miasta-stolicy włókiennictwa (ongiś stolicy) leżącej, świętej pamięci już facet (nerwowy był i lubił szybką jazdę zakrapianą, tak zwany syndrom sojuz [SJZ], świećcie, bóstwa, nad jego duszą), postawił sklep z akcesoriami samochodowymi, artykułami AGD i wszelkiej maści rzeczami, które androidom i cyborgom winny się przydać. Chrzestny mój, czytacz nieulękły i nieprzejednany, ZACHODZI do sklepu owego (Na nic słowa mojej mamy do kumpeli: "Aniu, zajść to w ciążę można!") i mówi:
- U pana to wszystko znaleźć można, jak u Rzeckiego.
Na co dumny właściciel pyta, z lekką zawiścią w oczkach:
- A gdzie ten Rzecki ma sklep?
Kolejny autentyk, matka kumpeli poucza koleżankę:
- No, nie bój się tak, po prostu wejdziesz do gabinetu i zapytasz, czy jest dyrektor Kotas. Tylko nie uśmiechaj się przy tym głupio i nie pomyl, no wiesz... Idziesz!
Koleżanka, zdenerwowana jak wodnik na solarium, wchodzi i, ledwo co próg przekroczy, pyta:
- Czy jest dyrektor Choj?
"(...)Nada ni nadie podra llevarse lo ke sabes.
Nada ni nadie podra llevarse lo ke puedes ver."
Nada ni nadie podra llevarse lo ke puedes ver."
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2234
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Nie wiedziałem, że przetrwali:
http://nowy-pompon.netbird.pl/
Nie wskazuję na konkrety, bo mnie tam się prawie wszystko podoba.
http://nowy-pompon.netbird.pl/
Nie wskazuję na konkrety, bo mnie tam się prawie wszystko podoba.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Ech, na pewnej uczelni był kiedyś docent Bany. Na pięć minut przed zajęciami studenci rozpytywali przaśną wiejską gwarą, czy Bany juz je. Formułowali pytanie trochę inaczej, tzn. w innym szyku.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Cordeliane
- Wynalazca KNS
- Posty: 2632
- Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23
Oj, Tess, ten "autentyk" to ma przynajmniej 12 lat - tylko że u nas na studiach owa anegdotka krążyła nie w wersji "dyrektor", ale "dziekan" poszukiwany przez studenta.TssC-23-N pisze:Kolejny autentyk[...]
- Czy jest dyrektor Choj?
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.
- TssC-23-N
- Sepulka
- Posty: 89
- Rejestracja: śr, 20 sty 2010 21:31
Cóż, najwyraźniej rzecz ogólnokrajowa, ja znam to w wersji konkretnego przypadku. ;-)
Dowcipów jako takich nie wklejam, bo, ten-teges, bywają specyficzne. :p
A o studentach i wykładowcach to już kawałów i anegdot powstało, że ho-ho i czasem trudno wyłapać te w miarę świeże.
Dowcipów jako takich nie wklejam, bo, ten-teges, bywają specyficzne. :p
A o studentach i wykładowcach to już kawałów i anegdot powstało, że ho-ho i czasem trudno wyłapać te w miarę świeże.
"(...)Nada ni nadie podra llevarse lo ke sabes.
Nada ni nadie podra llevarse lo ke puedes ver."
Nada ni nadie podra llevarse lo ke puedes ver."
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
No bo wiedzą, co jest w karierze ważne... hucpa, panie, hucpa...Alfi pisze:To mi się kojarzy z pewną kanadyjską karykaturą sprzed lat: na drugim planie jakieś zbiegowisko, a na pierwszym dwaj mundurowi ze słynnej Pomarańczowej Policji, obaj w pełnej gali, postanawiają dyskretnie zmieszać się z tłumem, żeby się dowiedzieć, co się stało.
It's me - the man your man could smell like.
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Mnie najbardziej rozbroił polski patch zainstalowany na wyspach ;)
Była jeszcze jedna wersja takiego obrazka (a raczej mnóstwo ich było), dotyczyła świata.
A tu Avatar, raczej +18 :D
zdanie
Była jeszcze jedna wersja takiego obrazka (a raczej mnóstwo ich było), dotyczyła świata.
A tu Avatar, raczej +18 :D
zdanie
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Spytaj eksperta :D
Drogi Jacku,
mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc.
Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej.
Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
Magda.
----------------
Droga Magdo,
zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.
Mam nadzieję, że byłem pomocny.
Jacek.
Drogi Jacku,
mam nadzieję że będziesz mi w stanie pomóc.
Pewnego dnia wybrałam się do pracy, zostawiając mojego męża w domu oglądającego telewizję. W drodze do pracy zgasł mi silnik i samochód został unieruchomiony jakieś dwa kilometry od domu - musiałam wrócić się aby poprosić męża o pomoc. Kiedy dotarłam do domu nie mogłam uwierzyć w to co zobaczyłam. Był w łóżku z córką naszego sąsiada! Mam 32 lata, mój mąż 34, a córka sąsiada ma 19. Pobraliśmy się 10 lat temu. Mąż przyznał mi się, że romansuje przez ostatnie pół roku. Mąż nie zamierza iść do poradni małżeńskiej.
Jestem kompletnym wrakiem człowieka. Potrzebuję pilnej porady. Możesz mi pomóc?
Magda.
----------------
Droga Magdo,
zgaśnięcie silnika po krótkiej jeździe może być spowodowane przez wiele czynników. Najpierw sprawdź czy nie jest zapchany przewód paliwowy. Jeśli jest czysty, sprawdź wszystkie przewody i rury doprowadzające powietrze do silnika. Sprawdź też przewody uziemiające. Jeśli to nie rozwiąże twojego problemu to należy sprawdzić czy pompa paliwowa nie jest uszkodzona i czy dostarcza prawidłową ilość paliwa do wtryskiwaczy.
Mam nadzieję, że byłem pomocny.
Jacek.
- Metallic
- Kadet Pirx
- Posty: 1276
- Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
- Płeć: Mężczyzna