Reklamowisko - czym nas straszą i zadziwiają w tivi

czyli nic konkretnego, za to do wszystkiego

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Dog in the fog: No to co? przesuwamy czerwoną gałeczkę? A propos gałeczki...

IMO mistrzostwo :)
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

No, to jest naprawdę niezłe ;-)
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »

Może już było, ale mi się koszmarnie podoba ;))

Teoria ewolucji wg. Guinnessa

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Ona ma kilka rewelacyjnych wariantow pobocznych :)
FTSL
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Wprawdzie owej reklamy nie widziałam w TV, tylko w kinie, ale zrobiła na mnie wrażenie.

Jest sobie imprezka i na tej imprezie chłopak wypił sobie piwo. I też na tej imprezie poznał dziewczynę. Rozmawiali, tańczyli, ogólnie chyba się sobie spodobali, a potem wsiedli do samochodu. I następna scena jak samochód rozwalony, ten chłopak cały i zdrowy jest prowadzony przez policjanta i ciągle ogląda się do tyłu (chłopak nie policjant). I wtedy kamera przenosi się na zakrwawioną, martwą twarz tej dziewczyny, a potem twarz znika pod czarnym workiem.

Aż mnie ciarki przeszły...
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
bcr
Dwelf
Posty: 578
Rejestracja: śr, 03 maja 2006 20:02

Post autor: bcr »

Hito: tu.
Odkąd pojawiły się fora internetowe, ściany publicznych toalet są znacznie czystsze.

Awatar użytkownika
Radioaktywny
Niegrzeszny Mag
Posty: 1706
Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51

Post autor: Radioaktywny »

Reklama nie telewizyjna, ale billboardowa, lecz zastanawia mnie wielce:
Firma Philipiak, produkująca garnki kuchenne, reklamuje się billboardem z radośnie wyszczerzoną, elegancko ubraną damą i sloganem: "Życie w pełni radości" (czy jakoś tak). Jakie jest przesłanie tego billboardu? Że prawdziwe szczęście można odnaleźć tkwiąc w kuchni przy garach? I że piękne, eleganckie sukienki i wysmakowana biżuteria to idealny ubiór dla kury domowej? Bo ja tak to odczytuję.
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!

Lady Luck

Post autor: Lady Luck »

Prawdopodobnie o to, że bycie gospodynią domową to _prestiż_ (stąd piękny ubiór; na Polaków w ogóle działa słowo "prestiż"...) oraz radość (stąd slogan). Pokazanie zgrabnej, uśmiechniętej, odpowiednio ubranej kobiety wskazuje tzw. target i napędza na siebie klientów; kobieta zamożna zobaczy dosłownie, dla kogo te gary, z kolei kobieta ambitna a mniej majętna zobaczy, co oznacza je mieć. I w dodatku radość daje- nic, tylko brać.
Tak przynajmniej przeanalizowałabym ten billboard.

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Czy ktoś inteligentny mógłby mi wyjaśnić, jaki jest sens w reklamie mleka pokazywać krowę na dyskotece, która to krowa, chwilę wcześniej, nie ma co na siebie włożyć. Jak kupuję mleko tom i jest obojętne czy od krowy modnie ubranej czy nie!
Zupełnie nie rozumiem tej reklamy.
A myślałam, ze reklamy z głupkami to jest jakiś obowiązujący trynd, ale żeby z krowim małżeństwem? I jak to niby wpływa na sprzedaż mleka?
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Przecież reklama nie jest od zachwalania. Reklama jest po to, żeby sobie klient zakodował markę. Towar nieobecny w reklamie nie istnieje.
A do spotu można wcisnąć dowolną brednię. 18-19 lat temu bywały inteligentne reklamy - i gdzie one teraz?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marchew »

A mnie się dla odmiany dwie reklamy podobują bardzo.
Takie dwa piwne twory - reklama Heinekena z osobnym pokojem/szafą na buty i reklama Lecha z przejazdem przez życie.

I tak wiem, że są jednostronnie szowinistyczne, co nie zmienia faktu, że zabawne ;)

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Reklama Heinekena jest boska! To pełne niedowierzania wzruszenie na twarzy jednego z mężczyzn — bezcenne :-D
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Z reklam na plus - Ikea i Łaciate, te ze ślimakiem. Krowy na dyskotece nie widziałam, za rzadko tv oglądam.
Ale za to regularnie wysłuchuję reklam radiowych. I do szału mnie doprowadzają:
1. reklamy środków na odchudzanie dla kobiet (kojarzy ktoś reklamę z "to ja, Twój prosiaczek", albo z facetem, który opowiada kobiecie, jaka ona jest gruba, okropna, a gdy znękana baba chce go mu mordę plastrem zakleić - dostaje plaster na odchudzanie);
2. upiornie radosny głos położnej z wieloletnim stażem, która o każdej porze zachwala jakiś środek dla kobiet.
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Metallic
Kadet Pirx
Posty: 1276
Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Metallic »

Millenium Falcon pisze:Z reklam na plus - Ikea i Łaciate, te ze ślimakiem. Krowy na dyskotece nie widziałam, za rzadko tv oglądam.
Ale za to regularnie wysłuchuję reklam radiowych. I do szału mnie doprowadzają:
1. reklamy środków na odchudzanie dla kobiet (kojarzy ktoś reklamę z "to ja, Twój prosiaczek", albo z facetem, który opowiada kobiecie, jaka ona jest gruba, okropna, a gdy znękana baba chce go mu mordę plastrem zakleić - dostaje plaster na odchudzanie);
2. upiornie radosny głos położnej z wieloletnim stażem, która o każdej porze zachwala jakiś środek dla kobiet.
Tak, a do tego nieśmiertelny pan Edward zachwalający lek na prostatę...
"...handlarz starym książkami odkrywa, że jego zarośnięte chwastami, najzwyklejsze w świecie podwórko jest znacznie dłuższe, niż się wydaje - w istocie sięga ono aż do samych bram piekieł."

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20471
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Bo nieśmiertelność połączona z ograniczeniami narzuconymi przez chorą prostatę byłaby trochę uciążliwa;).
NMSP
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ