Reklamowisko - czym nas straszą i zadziwiają w tivi
Moderator: RedAktorzy
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
No bo przeciez jesteśmy idiotami.
Kupując taki medykament, w oczywisty sposób sugerujemy się faktem, iż go nam pokazała piękna i popularna była prezydentowa.
Zaś w drugim przypadku - my, durnie łykamy każdą bzdurę w którą się wsadzi hasełko o magii świąt.
Kupując taki medykament, w oczywisty sposób sugerujemy się faktem, iż go nam pokazała piękna i popularna była prezydentowa.
Zaś w drugim przypadku - my, durnie łykamy każdą bzdurę w którą się wsadzi hasełko o magii świąt.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Właśnie odwrotnie, Kaju. Skoro zauważasz takie rzeczy w reklamie, drażnią Cię, znaczy jednak nie jest z Toba tak źle, jak to sobie zakładają reklamiarze.
Generalnie bywa, że jestem pełen podziwu dla nich. Sa reklamy, które mi się podobają, zabawne, inteligentne, emocjonalne, błyskotliwe. To dobrze. Ale niestety wiekszość to pulpa, obliczona na psychologiczne oddziaływanie na nas, maluczkich. Te dobre też, ale przynajmniej są dobre.
Generalnie bywa, że jestem pełen podziwu dla nich. Sa reklamy, które mi się podobają, zabawne, inteligentne, emocjonalne, błyskotliwe. To dobrze. Ale niestety wiekszość to pulpa, obliczona na psychologiczne oddziaływanie na nas, maluczkich. Te dobre też, ale przynajmniej są dobre.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Czytam tę wymianę zdań i czuję się trzykrotnie szczęśliwa.
Raz - nie mam telewizora i omija mnie ten cały reklamowy badziew z manipulowaniem ludźmi.
Dwa - nawet jeśli piękne oko moje padnie na reklamę w sieci, gazecie itp., z automatu ją omijam.
Trzy - reklamy uważam za narzędzie do wciskania mi tego, czego nie potrzebuję. Czy jest to narzędzie estetyczne, czy też nie, jest mi obojętne. Jeśli spotykam gwałciciela, który pragnie spożytkować mnie wbrew mej woli, omijam go, a nie patrzę, czy podoba mi się, w co jest ubrany.
Być może coś mnie przez podobne nastawienie omija. Ale chyba raczej to przeżyję;)
e1,2 - bo Alfi się wciął
Raz - nie mam telewizora i omija mnie ten cały reklamowy badziew z manipulowaniem ludźmi.
Dwa - nawet jeśli piękne oko moje padnie na reklamę w sieci, gazecie itp., z automatu ją omijam.
Trzy - reklamy uważam za narzędzie do wciskania mi tego, czego nie potrzebuję. Czy jest to narzędzie estetyczne, czy też nie, jest mi obojętne. Jeśli spotykam gwałciciela, który pragnie spożytkować mnie wbrew mej woli, omijam go, a nie patrzę, czy podoba mi się, w co jest ubrany.
Być może coś mnie przez podobne nastawienie omija. Ale chyba raczej to przeżyję;)
e1,2 - bo Alfi się wciął
Ostatnio zmieniony pt, 16 gru 2011 15:52 przez nimfa bagienna, łącznie zmieniany 2 razy.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Ci, którzy zauważają bzdurność reklamy, dla reklamiarzy stanowią chyba tzw. z francuska quantité négligeable i ich reakcja nie jest brana pod uwagę.Kruger pisze: Skoro zauważasz takie rzeczy w reklamie, drażnią Cię, znaczy jednak nie jest z Toba tak źle, jak to sobie zakładają reklamiarze.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Nimfo, szczerze zazdroszczę. Ja nie potrafię się wyzbyć telewizora...
Alfi, niekoniecznie. Jest jedna metodyka działania reklamy, która odnosi skutek również wobec takich ludzi. Metodyka częstego powtarzania. No bo, co z tego że reklamy proszków do prania są szczerze durne i irytujące? Gdy idę do sklepu kupić proszek, rozglądać się po markach, które znam. SKąd mam znać, gdy raczej nie piorę i nie mam doświadczeń? I wszystko jasne.
Alfi, niekoniecznie. Jest jedna metodyka działania reklamy, która odnosi skutek również wobec takich ludzi. Metodyka częstego powtarzania. No bo, co z tego że reklamy proszków do prania są szczerze durne i irytujące? Gdy idę do sklepu kupić proszek, rozglądać się po markach, które znam. SKąd mam znać, gdy raczej nie piorę i nie mam doświadczeń? I wszystko jasne.
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
NIM-FA! NIM-FA! NIM-FAAAAA! ...skandowały rozetuzjazmoływywywane tłumy!nimfa bagienna pisze:Czytam tę wymianę zdań i czuję się trzykrotnie szczęśliwa.
Raz - nie mam telewizora i omija mnie ten cały reklamowy badziew z manipulowaniem ludźmi.
Dwa - nawet jeśli piękne oko moje padnie na reklamę w sieci, gazecie itp., z automatu ją omijam.
Trzy - reklamy uważam za narzędzie do wciskania mi tego, czego nie potrzebuję. Czy jest to narzędzie estetyczne, czy też nie, jest mi obojętne. Jeśli spotykam gwałciciela, który pragnie spożytkować mnie wbrew mej woli, omijam go, a nie patrzę, czy podoba mi się, w co jest ubrany.
Być może coś mnie przez podobne nastawienie omija. Ale chyba raczej to przeżyję;)
Sama mądrość przez Ciebie przemawia.
...a ja mam dokładnie tak samo!
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
Mnie zjawisko reklamy i jej oddziaływania fascynuje. Czasem siadam sobie i rzucam jakieś uwagi, bywa że bawią moją małżonkę.
Zjawisko to zafascynowało mnie do tego stopnia, że od trzech lat dłubię przy opowiadanku silnie z tym związanym. I nawet pomysł na drugie, kontynuujące jest. Oby tylko samozaparcia i talenta stykło...
Zjawisko to zafascynowało mnie do tego stopnia, że od trzech lat dłubię przy opowiadanku silnie z tym związanym. I nawet pomysł na drugie, kontynuujące jest. Oby tylko samozaparcia i talenta stykło...
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20471
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Owszem, tak to działa. Na zasadzie: "O czym się nie mówi, tego nie ma".Kruger pisze:
Alfi, niekoniecznie. Jest jedna metodyka działania reklamy, która odnosi skutek również wobec takich ludzi. Metodyka częstego powtarzania. No bo, co z tego że reklamy proszków do prania są szczerze durne i irytujące? Gdy idę do sklepu kupić proszek, rozglądać się po markach, które znam. SKąd mam znać, gdy raczej nie piorę i nie mam doświadczeń? I wszystko jasne.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Kruger
- Zgred, tetryk i maruda
- Posty: 3413
- Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
- Płeć: Mężczyzna
To jedyne, co moim zdaniem tłumaczy, iż mimo oglądania wybitnie durnych, denerwujących i sztucznych niemieckich reklam proszków, jednak te proszki kupujemy :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Aż poszłam sprawdzić, jak nazywa się proszek, którego używam od ho-ho czasu.
Grand Maximo - mówi to komuś coś?
Alpejska świeżość;), czyste ciuchy, cena do przyjęcia. Czy ktoś kiedyś widział jego reklamę? Poważnie pytam.
Czuję się jak prawdziwa kobieta - sprowadziłam rozmowę na proszki do prania:DDDDDDD
Grand Maximo - mówi to komuś coś?
Alpejska świeżość;), czyste ciuchy, cena do przyjęcia. Czy ktoś kiedyś widział jego reklamę? Poważnie pytam.
Czuję się jak prawdziwa kobieta - sprowadziłam rozmowę na proszki do prania:DDDDDDD
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Ebola pisze:To ja pociągnę. Kochaniutka, gdzie ten proszek kupujesz? Wyobraź sobie, moja droga, że nigdzie, ale to naprawdę nigdzie go nie widziałam. :)
Ha! Skłoniłam inteligentnych ludzi o szerokich horyzontach do rozmowy o proszku do prania! W piątek wieczorem, kiedy zaczyna się weekend i ludzie myślą o relaksie, leżeniu do góry kołami i innch fajnych rzeczach. A nie o robieniu prania.Alfi pisze:Ja też nie. W Stokrotce go nie ma, w Biedronce nie ma, w Centrum nie ma...
Sasasa!
:D
Kaufland, Kaufland über alles.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Właściwie, to ja przez bardzo wiele lat unikałem kupna reklamowanych nachalnie produktów na zasadzie: "Dobrego reklamować nie trzeba, a jak oni tak chcą mi to wcisnąć, to pewnie jest w tym jakiś feler..." A ostatnio kupuję jak leci i to, co mi jest potrzebne nie zwracając uwagi na reklamy. TV nie oglądam, bo nie mam odbiornika, a widok reklam w kupowanych - z rzadka - czasopismach tylko mnie wkurwia, jak sobie pomyślę o tych setkach milionów kompletnie (wg. mua) niepotrzebnie zadrukowywanych stron.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.