Raduj się kto może

hundzia · Post autor: **hundzia** » czw, 28 maja 2015 22:20

Osądzony i skazany?

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » czw, 28 maja 2015 22:30

A zaraz potem na miejsce jednego wstawiono kolejnego skazańca. :)))
Ciężki jest los zasilaczy...

Beata · Post autor: **Beata** » czw, 28 maja 2015 22:39

Ale odszkodowania za moje straty moralne nie musi płacić. :)

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » czw, 28 maja 2015 23:10

To z zemsty. Specjalnie Ci nie płacą za szkody moralne, jeszcze się pewnie cieszą, że Ci wyrządziły.
Taki mechanizm przeniesienia albo coś.
Trzeba zrozumieć takiego zasilacza - ciężkie życie, to i życzliwość dla człowieka w zaniku. :)))

Beata · Post autor: **Beata** » pt, 29 maja 2015 10:11

No wiesz, ale żeby tak całkiem bez żadnego zrozumienia? Mieszkał przecież ze mną lat kilka. Musiał pracować, fakt, ale go nie kopałam, choć wieża bardzo dogodnie pod stołem stoi, nie wylewałam na niego gorących płynów... to po prostu potworne, taki brak wyższych uczuć i - nie bójmy się tego słowa - rewanżyzm. A podobno altruizm się opłaca.

Edytowałam drobne.

Alfi · Post autor: **Alfi** » sob, 30 maja 2015 12:19

Nie jest źle.
Zakończył się wczoraj nasz cykl koncertów muzyki barokowej, szumnie zwany festiwalem, w którym (z wiadomych względów) mocno zaznaczyli swoją obecność VIP-owie reprezentujący obie Wysokie Okładające Się Strony. Ku mojemu bezgranicznemu zdumieniu, żaden z VIP-ów nie spróbował zaśpiewać ani zagrać na skrzypcach. A przecież mogło się zdarzyć...

hundzia · Post autor: **hundzia** » sob, 30 maja 2015 21:46

Małż zrobił dziś niespodziankę. Ugotował obiad. Doceniam jak cholera, ale jak rany, mogliśmy zamówić pizzę. Naprawdę.
Przynajmniej mogłabym zażądać zwrotu pieniędzy.

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 30 maja 2015 22:31

Moi faceci odkryli, że KFC dowozi, wystarczy przez net zamówić. Nie mogli znieść mojego gotowania (straciłam smak i węch), więc korzystają jak opętani. Oczywiście ja płacę, jakże inaczej... :/

hundzia · Post autor: **hundzia** » sob, 30 maja 2015 23:50

A nie, u mnie to powód do radości, bo potomek starszy przyszedł do mnie prywatnie, po obiadowym czasie, z prośbą byśmy zostali przy tradycyjnym podziale obowiązków. Znaczy to ja jednak mam gotować a Małż zarabiać pieniądze i naprawiać różne różnosci, bo to mu lepiej wychodzi :D I to byl komplement jak nie wiem co :D

hundzia · Post autor: **hundzia** » pn, 01 cze 2015 21:20

Przenoszę się z narzekalni. Żadnych nowych strat w zwierzyńcu nie naliczyliśmy, za to przyszły na świat cztery nowe źrebaki i wyglądają na zdrowe, matki i mamki też już wystarczająco silne by produkować mleko, więc chyba się udało, ostatecznie więcej przeżyje niż zdechło :)

Link

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » pn, 01 cze 2015 22:03

Ale zabiedzona kobyłka... Źrebaki też takie łaciate będą?

Alfi · Post autor: **Alfi** » pn, 01 cze 2015 22:16

Kobyłka wygląda, jakby marzyła o karierze modelki. Bidulka.

hundzia · Post autor: **hundzia** » wt, 02 cze 2015 10:16

Większość źrebaków będzie siwieć. Wszystkie są szpakowate, zbieleją z czasem jak mój Harry. Dwa tylko mają łaty jak krowa.

Alfi · Post autor: **Alfi** » wt, 02 cze 2015 10:23

hundzia pisze:Większość źrebaków będzie siwieć. Wszystkie są szpakowate, zbieleją z czasem jak mój Harry.

Cavalli lipizzani?

hundzia · Post autor: **hundzia** » wt, 02 cze 2015 23:31

Aż tak to może nie. Lipicany rodzą się białe, to nie są konie siwe a w większości białe - z białą maścią podstawową. Mój był kiedyś myszaty albo wroni i siwieje z wiekiem. Dokładnie takie będą te źrebaki. Z wyjątkiem jednego, który chyba zostanie kasztankiem i dwóch srokatych.