O języku słów kilka

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » ndz, 01 sty 2012 23:37

To dodaj jeszcze "wężę" - jak cielę, źrebię, kurczę. :)))

Alfi · Post autor: **Alfi** » pn, 02 sty 2012 08:07

Oprócz jazdy konno, można by jeździć słonno (bodaj Pinio w Proszę słonia), oślno, mulno i wielbłądno. Gdyby wykorzystać węża jako wierzchowca - to jeszcze wężno.

ElGeneral · Post autor: **ElGeneral** » pn, 02 sty 2012 08:26

Jazdę konną można za to uprawiać oklep, poklep, przyklep i zaklep...

Gassar · Post autor: **Gassar** » pn, 02 sty 2012 10:06

A lwno i smoczno? Mówi przecież Kochanowski w którymś psalmie (jak było w oryginale, nie wiem): Na lwa srogiego bez obawy siędziesz/I na ogromnym smoku jeździć będziesz.

Ellaine · Post autor: **Ellaine** » pn, 02 sty 2012 21:01

I jeszcze ewentualnie można by jechać krowno.

Alfi · Post autor: **Alfi** » pn, 02 sty 2012 21:34

Z jakiegoś rymowanego cytatu w Czarodziejskiej górze wynikałoby, że można i maciorno:

Stara (tu imię) też, jak może,
jedzie sobie na maciorze.

Gorgel-2 · Post autor: **Gorgel-2** » wt, 03 sty 2012 09:50

Polska, język trudna...
Z tekstu o tajemniczych tunelach pod Wrocławiem:
...Sam Rybisch był bardzo kontrowersyjną postacią. Swoimi poczynaniami doprowadził do tego, że Rada Królewska wynajęła płatnego zabójcę który miał się go pozbyć. Został on jednak ostrzeżony i cudem uniknął śmierci z rąk najemcy.

No tak, nie należy wynajmować pokoi podejrzanym typom... ;-PPP

ElGeneral · Post autor: **ElGeneral** » wt, 03 sty 2012 09:54

Wynikałoby także z tego, że ktoś wynajął drugiego skrytobójcę, żeby zabił pierwszego, ten pierwszy jednak został przez kogoś (trzeciego fachmana?) ostrzeżony.

Alfi · Post autor: **Alfi** » wt, 03 sty 2012 10:00

Gorgel-2 pisze:
Z tekstu o tajemniczych tunelach pod Wrocławiem:
...Sam Rybisch był bardzo kontrowersyjną postacią. Swoimi poczynaniami doprowadził do tego, że Rada Królewska wynajęła płatnego zabójcę który miał się go pozbyć. Został on jednak ostrzeżony i cudem uniknął śmierci z rąk najemcy.

Ktokolwiek był zabójcą, jedno jest pewne: niedoszła ofiara wynajmowała mu mieszkanie.

No-qanek · Post autor: **No-qanek** » pt, 13 sty 2012 00:33

Kiedyś znałem tylko "Bros before hoes", okazuje się jednak, że anglofoni potrafią wymyślić tego dużo więcej: "dicks before chicks", "pals before gal", "mates before dates" czy w z drugiej strony "sisters before misters".
Zaczerpnięte stąd

A co można wymyślić po polsku? Jakieś pomysły?

Alfi · Post autor: **Alfi** » pt, 13 sty 2012 08:10

Może to, co ktoś puścił w obieg po katastrofie, w której zginęła Anna Jantar: Lepsza kiła od iła?

ElGeneral · Post autor: **ElGeneral** » pt, 13 sty 2012 08:28

Stare: Lepszy cyc, niż nic.

Alfi · Post autor: **Alfi** » ndz, 11 mar 2012 10:22

Słucham sobie, kto i z jakiego tytułu kandyduje w Trójce do "Srebrnych Ust" - i moje duże uznanie zdobył polityk, za którym skądinąd nie przepadam: Ludwik Dorn. Rzekł był ci on coś tam o cieciach wywecowanym nożem. Germanizm niby, ale ładne słowo, jedno z tych, których użycie dodaje językowi barwności, a na tym, że popadają w zapomnienie, język sporo tarci...

ElGeneral · Post autor: **ElGeneral** » ndz, 11 mar 2012 18:24

Dorn mówił, że tym cieciom coś robiono nożem, czy ci ciecie coś komuś tym nożem robili? Polityk, jak to polityk, niby mówi, a nic nie mówi i zaraz potem ogłasza denuncjację... nie... demencję... nie... o! mam! - dementi!

Alfi · Post autor: **Alfi** » ndz, 11 mar 2012 18:36

Oj, Generale, wiesz przecież, że brak ogonka (bez skojarzeń!) to signum temporis i zdarza się nawet w książkach, nad którymi pracował redaktor, redaktor techniczny, korektor i adiustator, a może też degustator! A co dopiero w poście! O ciĘcia mi chodziło, po prostu.