Wiosna
Moderator: RedAktorzy
- Laris
- Psztymulec
- Posty: 916
- Rejestracja: czw, 11 gru 2008 18:25
W Szczecinie jest całkiem fajnie. Rano owijam szyję arafatką, ubieram grube rękawice, zarzucam grubą kurtkę i idę. Bo zimno. W drodze powrotnej dwie trzecie asortymentu mam już w plecaku. Czapka to nie element zimowego stroju, bo czasem i po mieszkaniu w niej łażę. ^^
Wiosnę Sergiusze poznają po tym, że mogą wyjść z domu w swetrze i bluzie mundurowe, a matka nie protestuje przeciw takim ekscesom. W związku z powyższym - wiosna przyszła. :)
Wiosnę Sergiusze poznają po tym, że mogą wyjść z domu w swetrze i bluzie mundurowe, a matka nie protestuje przeciw takim ekscesom. W związku z powyższym - wiosna przyszła. :)
Najmniej pamiętam zajęcia w szkole,
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
bo żaden z nas się tam nie nadawał.
Awantura - Pokolenie nienawiści
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Fajnie macie... A ja siedzę przyklejona do kaloryfera włączonego na 5 i z klimą włączoną na 28 stopni. I z lodowatymi rękami.
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Dla mnie jest już za gorąco z kolei. Kilka stopni powyżej zera to już maksimum tolerancji (jak myslę o lecie, to już fobia mnie łapie. Nie ma co, w tym roku zakładam zasłony na okna, by do pokoju nie wpadł ani promień słońca). Wczoraj wyszłam na rower w cieniutkiej kurtce z materiału, bez czapki i rękawiczek i się zgrzałam. Trzeba się zabrać za ogródek, zwłaszcza za zaglonione oczko wodne :]Laris pisze:W Szczecinie jest całkiem fajnie. Rano owijam szyję arafatką, ubieram grube rękawice, zarzucam grubą kurtkę i idę. Bo zimno. W drodze powrotnej dwie trzecie asortymentu mam już w plecaku. Czapka to nie element zimowego stroju, bo czasem i po mieszkaniu w niej łażę. ^^
Wiosnę Sergiusze poznają po tym, że mogą wyjść z domu w swetrze i bluzie mundurowe, a matka nie protestuje przeciw takim ekscesom. W związku z powyższym - wiosna przyszła. :)
- Keiko
- Stalker
- Posty: 1801
- Rejestracja: wt, 22 sty 2008 16:58
U mnie za oknem wiosna. Wiosna z całym swoim pięknem :)
wiosna
wiosna po raz kolejny
wiosna w pełnej krasie
patrzcie i zazdrośćcie :P
a takie coś pewnie pojawi się za jakieś dwa-trzy tygodnie :)
wiosna
wiosna po raz kolejny
wiosna w pełnej krasie
patrzcie i zazdrośćcie :P
a takie coś pewnie pojawi się za jakieś dwa-trzy tygodnie :)
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Astronomiczna wiosna, czyli jak nazwa sugeruje, pewnie nadeszła gdzieś w kosmosie.
A ontopicznie, to jesienią znajomy likwidował ogródek i przywiózł nam kosz cebulek. Kazał zakopać, bo podobno wiosną miały wyrosnąć z tego kwiatki. Zakopałem i faktycznie niedawno wystrzeliły z ziemi zielone listki. Tylko, że ciągle są przymrozki, a czasami nawet śnieg sypie na te biedne roślinki. Chyba to może tym kwiatkom zaszkodzić, co nie? Nie sadzę, by to były przebiśniegi. Boję się, że wykorkują i nawet nie zakwitną.
A ontopicznie, to jesienią znajomy likwidował ogródek i przywiózł nam kosz cebulek. Kazał zakopać, bo podobno wiosną miały wyrosnąć z tego kwiatki. Zakopałem i faktycznie niedawno wystrzeliły z ziemi zielone listki. Tylko, że ciągle są przymrozki, a czasami nawet śnieg sypie na te biedne roślinki. Chyba to może tym kwiatkom zaszkodzić, co nie? Nie sadzę, by to były przebiśniegi. Boję się, że wykorkują i nawet nie zakwitną.
- Gata Gris
- Kurdel
- Posty: 701
- Rejestracja: sob, 18 paź 2008 09:23
Jeśli to cebulice, to śnieg im nie zaszkodzi - obrazek sprzed roku. W tym wiosna sporo późniejsza - w tym samym miejscu wciąż jeszcze nie mogą porządnie rozkwitnąć przebiśniegi...savikol pisze:czasami nawet śnieg sypie na te biedne roślinki.
Bardzo lubię czytać! Na świecie jest tyle wspaniałych książek! Ja na ten przykład mogę pić miesiąc albo dwa, a potem wziąć i przeczytać jakąś książkę... I ta książka wyda mi się taka dobra, a ja sobie taki zły, że się okropnie denerwuję...
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
Poszedłem dzisiaj nad Biały Dunajec zrobić tradycyjne pierwszowiosenne zdjęcia, ale nadeszła śnieżyca, więc szybko wróciłem. Ponadto, gdy stałem na moście, o mało nie przejechały mnie dwa skutery śnieżne, które przemknęły tuż obok po chodniku. Widziałem jednak kilka pliszek latających nad rzeką i siadających od czasu do czasu na wystających z wody kamieniach.