Fenomen literatury fantasy.
Moderator: RedAktorzy
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
No to zarzucę, może się co złowi:
Dyskutowaliśmy, aby w ramach stolyka lyterackiego urządzić następny (tj. za miesiąc) temat w postaci jakiejś książki fantasy. Jednakowoż albowiem trust mózgów z nosiwodą (który prawie wszystko przeczytał, ale prawie widać robi różnicę), po długiej dyskusji nie znalazł książki, która spełniałaby wymogi:
- powinna być ważna (np. klasyka gatunku),
- JEDNOTOMOWA,
- najlepiej, żeby była też niezła (żeby Radyjko ją przeczytał)
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Dyskutowaliśmy, aby w ramach stolyka lyterackiego urządzić następny (tj. za miesiąc) temat w postaci jakiejś książki fantasy. Jednakowoż albowiem trust mózgów z nosiwodą (który prawie wszystko przeczytał, ale prawie widać robi różnicę), po długiej dyskusji nie znalazł książki, która spełniałaby wymogi:
- powinna być ważna (np. klasyka gatunku),
- JEDNOTOMOWA,
- najlepiej, żeby była też niezła (żeby Radyjko ją przeczytał)
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Gesualdo
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1752
- Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45
Nie będę oryginalny, jeśli powiem, że też wybrałem sobie fantastyczny temat na maturę. „Konwencja fantastyki i jej rola w literaturze różnych epok.” Pamiętam, że przeczytałem ciekawy esej Tolkiena zawarty w publikacji pt. „Drzewo i liść”. To o baśniach, ale może się przydać.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
- niewiem
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 319
- Rejestracja: wt, 27 gru 2005 14:13
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
Są po prostu w czterech częściach: Lilliput, Bro-cośtam, Laputa i Houyhnhnms. Ale z Pengun's Classics idzie chyba w jednym tomie. Tak mi się wydaje. Głowy sobie uciąć nie dam.Orson pisze:Podróże Guliwera nie są jednotomowe!:D To grubsze dzieło.
Edit:
A może klasykę-klasykę? Nie jest to co prawda fantasy, ale "Mnich" Lewisa jest lekturą intrygującą :) Ale nie pamiętam na ile tam nadnaturalne się pojawia...
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna