O języku słów kilka
Moderator: RedAktorzy
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
A, to pewnie ta sama, która w Grecji oglądała asprocol, a w Egipcie piramidon.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Czy wzór może być niedościgły? Mnie się zawsze wydawało, że raczej niedościgniony, ale teraz już się pogubiłem.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Czy na zimę można zgromadzić żelazną rezerwę drewna na opał?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Beata
- Stalker
- Posty: 1814
- Rejestracja: wt, 10 wrz 2013 10:33
- Płeć: Kobieta
O języku słów kilka
Wyłącznie z drewna z drzew żelaznych. :P
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Karl Popper
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
A czy można powiedzieć, że w Lizystracie Arystofanesa wszystkie kobiety, jak jeden mąż, zastrajkowały erotycznie? I czy z siostrą np. Kowalskiego można być za pan brat?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Co takiego strasznego jest w słowie "zazdroszcząc", że Word je podkreśla? Imiesłów jak imiesłów. Czy może ten Word jezd gópi?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
O języku słów kilka
Mnie nie pytaj, bo Memłok (program do przekładów MemoQ) podkreślił mi ostatnio wyraz "stopka", ale "Stopki" nie. Znaczy, z szacunkiem do małych stóp, cholera...
So many wankers - so little time...
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
O języku słów kilka
Word nie pozwala na pisanie imiesłowów uprzednich wielką literą. Nie można zacząć zdania od takiego imiesłowu. Kto zaprogramował polski słownik Worda? Chcę go zobaczyć, tego człowieka (lub ludzi, wszystko jedno). A jak jak już popatrzę, to chcę im zrobić wiwisekcję. W zasadzie tylko mózgu - jeśli jakiś posiada osobnik ów lub osobnicy.
Zredagowałam dzisiaj tekst. I uderzyło mnie, że mam nieprzystający idiolekt. Rozumiem, jak funkcjonują w polszczyźnie zaimki. I znam więcej niż dwie składnie (znaczy: zdania złożone inne niż przydawkowe oraz imiesłowowe równoważniki zdaniowe niekoniecznie oparte na imiesłowach czynnych). I jeszcze używam frazeologii zgodnie ze słownikiem.
Coś jest ze mną nie tak... Za mało internetów.
Zredagowałam dzisiaj tekst. I uderzyło mnie, że mam nieprzystający idiolekt. Rozumiem, jak funkcjonują w polszczyźnie zaimki. I znam więcej niż dwie składnie (znaczy: zdania złożone inne niż przydawkowe oraz imiesłowowe równoważniki zdaniowe niekoniecznie oparte na imiesłowach czynnych). I jeszcze używam frazeologii zgodnie ze słownikiem.
Coś jest ze mną nie tak... Za mało internetów.
So many wankers - so little time...
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
O języku słów kilka
My wciąż posługujemy się tym samym językiem? Matko Gramatyko, mam poważne braki w edukacji... Ja znam tylko imiesłowy przysłówkowe i przymiotnikowe, czynne i niedokonane, co nie znaczy, że wciąż nie zdarzy mi się je niewłaściwie użyć.Małgorzata pisze:mam nieprzystający idiolekt. Rozumiem, jak funkcjonują w polszczyźnie zaimki. I znam więcej niż dwie składnie (znaczy: zdania złożone inne niż przydawkowe oraz imiesłowowe równoważniki zdaniowe niekoniecznie oparte na imiesłowach czynnych).
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Imiesłowy przymiotnikowe są czynne lub bierne: piszący - pisany/napisany. Czasowniki nieprzechodnie w zasadzie nie mają tych drugich, chociaż są pewne szczególne przypadki.
Nawisem mówiąc, kiedyś jako dziecię nieletnie usłyszałem bardzo ciekawy imiesłów wymyślony przez sąsiada, któremu paru pijaków po weselu innego sąsiada podeptało zakwitającą właśnie pszenicę. "O, tu było idzione!" - oburzał się pokazując ślady.
Nawisem mówiąc, kiedyś jako dziecię nieletnie usłyszałem bardzo ciekawy imiesłów wymyślony przez sąsiada, któremu paru pijaków po weselu innego sąsiada podeptało zakwitającą właśnie pszenicę. "O, tu było idzione!" - oburzał się pokazując ślady.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Beata
- Stalker
- Posty: 1814
- Rejestracja: wt, 10 wrz 2013 10:33
- Płeć: Kobieta
O języku słów kilka
Heh, przypomniałeś mi moją osobistą przygodę z przysłówkowymi uprzednimi, gdy zamiast "zatoczywszy krąg" powiedziałam "zataczająwszy krąg", albowiem zależało mi na podkreśleniu niedokonania czynności. Zapamiętałam, że one do niedokonanych czynności wugle się nie nadają. :)
Niewiedza nie jest prostym i biernym brakiem wiedzy, ale jest postawą aktywną; jest odmową przyjęcia wiedzy, niechęcią do wejścia w jej posiadanie, jest jej odrzuceniem.
Karl Popper
Karl Popper
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
O języku słów kilka
W internetach funkcjonuje "zaopiekowany". Np. pacjent, którym zajmuje się pielęgniarka lub lekarz, jest zaopiekowany.
I chyba sobie nagrabiłam w firmie, bo poprawiłam "kanon redakcyjny" (nie do pomyślenia, żeby redaktorka in spe - i bardzo długo in spe, bo nie ma ani wykształcenia, ani skilla, ani nawet podstaw merytorycznych do zajmowania się redakcją tekstów - używała w oficjalnym dokumencie, skierowanym do delikwentów, których teksty poprawia, zwrotu: z małej/wielkiej litery). Czy wspomniałam, że ta osoba nie poradziła sobie z redakcją tekstu książeczki dla pięciolatków? I nie robiła tego sama, lecz w parze*Gdyby istniały ZakuŻone Redakcje, zamieściłabym w nich tę "zredagowaną" książeczkę (pod nagłówkiem: Nieszczęścia chodzą parami)....
No, nie wytrzymałam.
I chyba sobie nagrabiłam w firmie, bo poprawiłam "kanon redakcyjny" (nie do pomyślenia, żeby redaktorka in spe - i bardzo długo in spe, bo nie ma ani wykształcenia, ani skilla, ani nawet podstaw merytorycznych do zajmowania się redakcją tekstów - używała w oficjalnym dokumencie, skierowanym do delikwentów, których teksty poprawia, zwrotu: z małej/wielkiej litery). Czy wspomniałam, że ta osoba nie poradziła sobie z redakcją tekstu książeczki dla pięciolatków? I nie robiła tego sama, lecz w parze*Gdyby istniały ZakuŻone Redakcje, zamieściłabym w nich tę "zredagowaną" książeczkę (pod nagłówkiem: Nieszczęścia chodzą parami)....
No, nie wytrzymałam.
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Nowe słówko, wymyślone przez ubiegłorocznego maturzystę: hejtolić. Pochodzenie chyba czytelne.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
O języku słów kilka
Coraz lepsze robią te słówka. :P
A u mnie tydzień pod znakiem "cybertekstu".
Tyle lat w tym robię i nie wiedziałam, że w literaturze ergodycznej... :X
A u mnie tydzień pod znakiem "cybertekstu".
Tyle lat w tym robię i nie wiedziałam, że w literaturze ergodycznej... :X
So many wankers - so little time...
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
O języku słów kilka
Jeszcze w kwestii przymusu fleksyjnego. Taka historyjka weselna.
Pewien młodzian wracał z wesela, a będąc nieco rozchwiany, pomylił obejścia i wkroczył na cudze, odległe o circa ebałt około 300 metrów (i takoż bez siatki, parkanu czy innego ogrodzenia). Tymczasem zaniepokojona rodzina wyruszyła na poszukiwania. W końcu sąsiad ich uspokoił:
- Nic się nie stało, Wojtek trochę pobłądził i śpi u nas w szopie na sianie.
A syn sąsiada, lat bodaj 11, uzupełnił:
- Śpi w jednym bucie, lewy najek został pod orzechem.
Pewien młodzian wracał z wesela, a będąc nieco rozchwiany, pomylił obejścia i wkroczył na cudze, odległe o circa ebałt około 300 metrów (i takoż bez siatki, parkanu czy innego ogrodzenia). Tymczasem zaniepokojona rodzina wyruszyła na poszukiwania. W końcu sąsiad ich uspokoił:
- Nic się nie stało, Wojtek trochę pobłądził i śpi u nas w szopie na sianie.
A syn sąsiada, lat bodaj 11, uzupełnił:
- Śpi w jednym bucie, lewy najek został pod orzechem.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.