Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Xiri pisze: tak się na się skasować
A niepoprawione... Nie wczytał mi się post.
"Nie da się skasować" miało tam być.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Wiem, że tam miało być" nie da się skasować". Pytałem co masz na myśli piszą o kasowaniu plików spod BIOS...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Chodziło mi o kasowanie spod DOS'a lub BIOSu, kiedy nie działa Windows. Bo inaczej z plikami systemowymi nic się nie da zrobić, gdyż winda ich używa. Chodziło mi o przypadkowe, ręczne skasowanie ważnego pliku, stąd wspomniałam, że nie da się w ogóle czegoś takiego zrobić.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Ciasteczka kasowałem, program przeinstalowywałem, ale nic nie pomogło. Znaczy - teraz już działa normalnie, ale diabli wiedzą kiedy Firefox znów strzeli mi focha. Zastanawiam się czy to nie jest aby wina łącza internetowego.

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Napisałeś, że IE działa poprawie, czyli to nie od łącza. Możliwe, że ten nowy FF zawierał jakiś błąd, który przeszedł on po ponownej instalacji, albo źle się zainstalowała jakaś łatka.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

IE dla odmiany nie chciał mi otworzyć poczty onetowej ;).
Ale faktycznie możesz mieć rację, że to wina samego programu.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Młodzik pisze:Ciasteczka kasowałem, program przeinstalowywałem, ale nic nie pomogło. Znaczy - teraz już działa normalnie, ale diabli wiedzą kiedy Firefox znów strzeli mi focha. Zastanawiam się czy to nie jest aby wina łącza internetowego.
Albo zaznaczyłeś "work offline" w menu. :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

No wiesz! Aż taką ofiarą losu to ja nie jestem :P.

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Gesualdo »

Wszystko działa oprócz google.
Tzn. można wejść w wyszukiwarkę, ale wyszukanie czegokolwiek trwa średnio dwie minuty.
Podobnie jest z gmailem, wczytuje się 2 minuty, wysyła maile w kilka minut, jakby co jakiś czas się odblokowując. Chat nie działa.
Ktoś ma pomysł, co z tym zrobić? Wydaje mi się, że zaczęło się, jak Firefox zakończył automatyczny update.
Ciasteczka wyczyszczone.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Ilt »

A sprawdź czy na Chrome problem też występuje.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
Othar
Mamun
Posty: 170
Rejestracja: pt, 08 wrz 2006 20:55

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Othar »

restartowałeś kompa?
BoogieWoogie, Swing, Jitterbug, Rock'N'Roll, Foxtrot

Awatar użytkownika
JanTanar
Fargi
Posty: 383
Rejestracja: wt, 22 lip 2008 21:10

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: JanTanar »

Firefox, w każdym razie na 33% maszynek na których działam, od pewnego czasu świruje, bez ostrzeżenia i specjalnego powodu, nad czym boleję, bo się przyzwyczaiłem. W nagłych wypadkach odpalam Chroma. Przynajmniej z googlami powinien działać bez zarzutu, z definicji. :)
Nie, nie wiem co z tym zrobić.
Może przeczekać?

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Gesualdo »

Dzięki za rady. Zainstalowałem Chrome’a i wszystko działa. Tak przypuszczałem, że to problem Firefoxa. Ale to i tak wkurzające, że Firefox takie numery robi. Przedtem też coś się stało i w ogóle pojawiał się jakiś error: „404 not found” czy cuś. Zaradziłem, a tym razem się nie udało.
Da się zakładki przerzucić z Firefoxa do Chrome’a?
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
Metallic
Kadet Pirx
Posty: 1276
Rejestracja: sob, 22 mar 2008 21:17
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Metallic »

A mnie ostatnio wzięło na porządki i konserwację systemu, bo coś zaczęło mulić. W związku z tym pytanie, jakich używacie programów w tym celu? Ja od dawna korzystam z nieśmiertelnego CCleanera, ostatnio zacząłem testować Advanced System Care. Robię regularne skany rejestru i dysku, odciążam w miarę możliwości autostart. Coś ważnego jeszcze można zrobić?

A drugie pytanie brzmi: czy któreś z powszechnie używanych programów są znane z pamięciożerności i warto by je zastąpić mniej znanymi odpowiednikami? Ostatnio przeczytałem gdzieś, że Acrobat Reader żre mnóstwo zasobów, ale tamten post był sprzed kilku lat i nie wiem, czy rozglądać się za alternatywą. Jak jest u was z oprogramowaniem?

Edycja: co do przeglądarki też chętnie posłucham sugestii. Od lat siedzę na Firefoxie i w sumie nigdy na niego nie narzekałem, ale ostatnio jakoś zaczął się przycinać i powoli zaczyna mnie to irytować.
"...handlarz starym książkami odkrywa, że jego zarośnięte chwastami, najzwyklejsze w świecie podwórko jest znacznie dłuższe, niż się wydaje - w istocie sięga ono aż do samych bram piekieł."

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Xiri »

@Up: EasyCleaner.
Co wymieniłeś w sumie wystarczy (rejestr + niepotrzebne pliki), ale jeszcze kasuj co jakiś czas duplikaty plików i czyść Tempa (to także programy zrobią za Ciebie).

Gesu
Może po prostu problem leżał po stronie dostawców internetu, a Lisek zaczął nawalać przy okazji na boku (dlatego nie updatuję niczego, gdy jestem zadowolona z pracy programów. Np. Winampa mam z... 2000 roku)? Ja miałam podobną sytuację przez ostatnie dni. A wczoraj od 14.00 aż to dziś do 15:00 nie miałam netu (zażądam oczywiście, by zmniejszyli mi koszta za rachunek w lipcu).

/e
A drugie pytanie brzmi: czy któreś z powszechnie używanych programów są znane z pamięciożerności i warto by je zastąpić mniej znanymi odpowiednikami? Ostatnio przeczytałem gdzieś, że Acrobat Reader żre mnóstwo zasobów, ale tamten post był sprzed kilku lat i nie wiem, czy rozglądać się za alternatywą. Jak jest u was z oprogramowaniem?
Wszystkie programy do obróbki filmów (np. After Effect), antywirusy i obecne gry są pamięciożerne. Można zawsze przejść na słabsze, darmowe programy, które z jednej strony zżerają mniej % pamięci, lecz z drugiej mają okrojone funkcje. Co do AR - jest już nieaktualne, chyba że ktoś nadal używa kompa pod W98.

ODPOWIEDZ