Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem
Moderator: RedAktorzy
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
A co to jest uruchamianie diagnostyczne? Czy masz na myśli Safe Mode? Bo to to F8 przy starcie (bodaj) i z menu w tekście kursorem.Gustaw G. Garuga pisze:Jak zmienić w XP Home Edition uruchamianie systemu diagnostyczne na normalne? W Pomocy jest napisane, że trzeba to odlikać na Karcie Ogólne, ale nijak nie mogę znaleźć takowej... Ktoś coś wie??
Zajrzyj tu:
http://mywebpages.comcast.net/SupportCD/OptimizeXP.html
http://www.softwarepatch.com/tips/index.html
"We made it idiotproof. They grow better idiots."
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Mam problem. Z nieznanych przyczyn robią mi się foldery. Na przykład:
folder z plikami mp3 nagle dostaje nie wiadomo skąd puste foldery, co się nazywają tak samo, jak pliki, czyli mam tak:
piosenka (plik mp3)
piosenka.mp3 (folder pusty)
Foldery owe we Właściwościach okazują się aplikacjami, ale są zupełnie puste i po wywaleniu do kosza ręcznie nic się nie dzieje, ale potem się znowu pojawiają. Podobnie jest z filmami, tylko wtedy foldery nazywają się np. film.avi
I ja chcę, skąd się biorą te foldery durne, jak się ich pozbyć na stałe i dlaczego w ogóle one się pojawiają, choć wcześniej się nie pojawiały? Denerwują mnie...
folder z plikami mp3 nagle dostaje nie wiadomo skąd puste foldery, co się nazywają tak samo, jak pliki, czyli mam tak:
piosenka (plik mp3)
piosenka.mp3 (folder pusty)
Foldery owe we Właściwościach okazują się aplikacjami, ale są zupełnie puste i po wywaleniu do kosza ręcznie nic się nie dzieje, ale potem się znowu pojawiają. Podobnie jest z filmami, tylko wtedy foldery nazywają się np. film.avi
I ja chcę, skąd się biorą te foldery durne, jak się ich pozbyć na stałe i dlaczego w ogóle one się pojawiają, choć wcześniej się nie pojawiały? Denerwują mnie...
So many wankers - so little time...
- JamesB0T
- Sepulka
- Posty: 53
- Rejestracja: pn, 06 mar 2006 19:29
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
Brak Margot na Forum do chwili obecnej świadczy o tym, że antivira NALEŻAŁO użyć...JamesB0T pisze:Pomysł wcale nie taki głupi. Sam już kilka razy spotkałem się z takimi podmienianymi plikami. Stanowczo antywirusa należy użyć.baron13 pisze:Pewnie to głupi pomysł,ale zacząłbym od jakiegoś antywira.
;-P
"We made it idiotproof. They grow better idiots."
- Sexy Babe
- Fargi
- Posty: 308
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 23:42
- Gustaw G. Garuga
- Psztymulec
- Posty: 940
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 11:02
- Płeć: Mężczyzna
- Dracool
- Ośmioł
- Posty: 676
- Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50
Kuffa! Kuffa! Po dwakroć kuffa!! Nie wiem co się dzieje z tym pieprzonym kompem, ale czasem mi głos nie wskakuje i pisze, że nie mam sterowników dźwiękowych. Czasem jest ale brzmi jakby był bez basów a czasem jest normalny. Co jest grane? Błagam pomóżcie mi!
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _
Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.
_ _ _ _ _ _ _ _
Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.
- Gorgel-2
- Klapaucjusz
- Posty: 2075
- Rejestracja: ndz, 12 cze 2005 23:04
Zapuść CCleanera, Ad-Aware'a i jakiegoś antivira. Po CCleanerze bajzel w rejestrze potrafi się naprostować. Zajrzyj do ustawień karty, może coś znajdziesz. Jak nie pomoże -- przeinstaluj kartę dźwiękową (mam na myśli sterowniki ;).Dracool pisze:czasem mi głos nie wskakuje i pisze, że nie mam sterowników dźwiękowych. Czasem jest ale brzmi jakby był bez basów a czasem jest normalny. Co jest grane? Błagam pomóżcie mi!
"We made it idiotproof. They grow better idiots."
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Wpisze tu, bo nie ma sensu mnozyc watkow ponad potrzebe. Czy ktos moglby zarekomendowac jakiegos dobrego defragmentatora? Na uzycie windzianego jak sie okazuje mam za malo wolnego miejsca na dysku, a i tak odnosze niejasne wrazenie, ze nie jest to narzedzie idealne...
Z gory dziekuje.
Z gory dziekuje.
You and me, lord. You and me.
- padawan
- Mamun
- Posty: 128
- Rejestracja: pn, 20 cze 2005 12:00
Możesz spróbować Diskeepera, nie używałem co prawda osobiście, ale słyszałem i czytałem dobre opinie o nim.
Wadą jest to, że chyba nie jest freeware i można co najwyżej się trialem pobawić.
Wadą jest to, że chyba nie jest freeware i można co najwyżej się trialem pobawić.
To zdanie jest fałszywe.
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."
"Statystyka jest jak kobieta w bikini. Widać wszystko, ale nie to co najistotniejsze..."