Kroki w nieznane, ze hej...
Moderator: RedAktorzy
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Szczerze? Ja sobie te antrakcje poki co odpuszcze. Zbiorczo z rad w tym watku i wielu, wielu dyskusji technicznych, ktore obserwuje od lat na temat linuksa wsrod znajomych i na FiF, wynika mi niezbicie, ze jak sie chce, zeby sie na kompie cos zaczelo rowno rypac, to linuks jest rozwiazaniem idealnym. Albo karta dzwiekowa przestanie dzialac, albo system nie odnajdzie monitora... Chcialem sprobowac z czystej ciekawosci, ale poki co nie bede ryzykowal. Korzystam z cudzego komputera, w dodatku sluzbowego. A z opisow wynika, ze zadnej absolutnie bezpiecznej opcji nie ma. Wiec poczekam, az sobie sprawie moj wlasny kiedys, wtedy sie moze pobawie...
You and me, lord. You and me.
Ale nas wzięł wystrychnęł. A ja tak w Ciebie wierzylem...Naprawdę nie masz się czego bać. Ja podzieliłem twardziela na dwie partycje. Na jednej mam A11 który sie sam zainstalował i sam wszystko znalazł (POZA NEOSTRADĄ!!!) a na drugiej mam winde. Ma ci to swoje plusy. Windows Media Player nie odtwarza mi płyt wideo bo mu jakichś kodeków brakuje. Mplayer w linuksie odtwarza i łaski nie robi. .... Bożę, co ja robię! Bożę, ja się nie poznaję!! Ja.. ja... agituję!
Idę nyny
Pa!
Idę nyny
Pa!
- Borsuk
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
- Płeć: Mężczyzna
ja nie rozumiem, po co eksperymentować z Linuxem skoro jest dobry sprawdzony pewny i działający system operacyjny OS/2, pod nową nazwą eComStation
All those moments will be lost in time...
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
Bo nie trzeba eksperymentować. Po prostu instaluję i działa. Mniej kłopotu niż z Windą. Mandriva po jednym restarcie jest gotowa do użycia, łącznie z kompletem oprogramowania. Debian trochę bardziej skomplikowanie, ale za to daje się postawić na wszystkim.
A Wąpierzowi proponuję podesłanie płyty z Knopixem, żeby se kijem poszturchał. o ile oczywiście ma czytnik CD i ochotę.
A Wąpierzowi proponuję podesłanie płyty z Knopixem, żeby se kijem poszturchał. o ile oczywiście ma czytnik CD i ochotę.
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Jakby nie mial ochoty, to by glowy w ogole nie zawracal :)
Z tego, co widze i slysze wynika mi, ze Knopix bylby faktycznie najsensowniejszym rozwiazaniem. Moze sie sprobuje rozejrzec po miejscowych, angliczanskich magazynach komputerowych. Nigdy nic nie wiadomo, moze kiedy gdzie dodadza...
Z tego, co widze i slysze wynika mi, ze Knopix bylby faktycznie najsensowniejszym rozwiazaniem. Moze sie sprobuje rozejrzec po miejscowych, angliczanskich magazynach komputerowych. Nigdy nic nie wiadomo, moze kiedy gdzie dodadza...
You and me, lord. You and me.
a tak wygląda osobnik nowonawrócony
http://groups.google.pl/group/alt.pl.co ... 7c20de723/
hihi ;)
takich wrażeń życzę Colemanowi, bez różnicy, którą dystrybucję wybierze :)
http://groups.google.pl/group/alt.pl.co ... 7c20de723/
hihi ;)
takich wrażeń życzę Colemanowi, bez różnicy, którą dystrybucję wybierze :)
gg9514026 Nie wiem moi mili na czym to polega. Czy ktoś z Was pamieta Srebrny Glob? Tam jakos to wszystko płynęło, zazębiało sie zmmieniało nastroje. Nie wiem. Może jestem stary gdera ale choć bardzochcę nie umiem się tu tak do końca odnaleść. Nie umiem i chyba nie chcę trzymać sie tych szufladek a głupio nie być w temacie gdzieś sie jenak odzywając.
By być na temat. Ktoś poczynił postępy w zdobywaniu linuksa??
Ja kolejny raz obejrzalem film w Mplayerze. Na windzie pomimo wielkich starań nie udało mi się uruchomic napisów. Tu się głupawo uśmiecham wzruszając jednocześnie ramionami (jerst na to jakiś emotikon?).
By być na temat. Ktoś poczynił postępy w zdobywaniu linuksa??
Ja kolejny raz obejrzalem film w Mplayerze. Na windzie pomimo wielkich starań nie udało mi się uruchomic napisów. Tu się głupawo uśmiecham wzruszając jednocześnie ramionami (jerst na to jakiś emotikon?).
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Mi nawet pod linuksem się tną. Boże, dzięki Ci za Movix :-) Nawet się nie zająknie... Chodzi płynniutko jak nigdy. Jestem właśnie po seansie "Drużyny Pierścienia". Ach, co za film :-)słoń pisze:Ja kolejny raz obejrzalem film w Mplayerze. Na windzie pomimo wielkich starań nie udało mi się uruchomic napisów. Tu się głupawo uśmiecham wzruszając jednocześnie ramionami (jerst na to jakiś emotikon?).
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Coleman
- Wampir
- Posty: 3097
- Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41
Do filmow pod winda uzywam SubEdit Playera, ktoren jest maszyna genialna, uzyteczna i dzialajaca. Jak pod linuksem, jeszcze nie wiem, ale zachecony powyzszymi rekomendacjami czekam na tego Ubuntu, co go wysylaja za darmo na plytkach. Zachecila mnie opcja wersji 'do ogladania', wiec wzialem i zamowilem. Mam juz wprawdzie 20GB softu z Debianem bodajze z zeszlego roku, ale przyslali na plytach dvd, a ja nie mam czytnika... W sumie mozna byloby i sprobowac opcji z dyskietkami, ale, przyznam sie szczerze, naprawde mi sie jakos nie chce babrac az do takiego stopnia. W koncu to ja tu jestem malkontentem i mam pewne wymagania. Zobaczymy. Zamowilem z tydzien temu, jak przyjdzie, dam znac. Chyba, ze nie dam, co bedzie oznaczalo, iz sie cos koncertowo spier...
You and me, lord. You and me.
Ostatnio wpadła mi w ręce płytka z Mepisem. System jest na jednym CD, ma ciekawy sposób instalacji – a mianowicie, najpierw uruchamia się bez kopiowania plików na HDD – można zorientować się, czy to jest to, o co nam chodzi – jeżeli tak, klikamy na ikonę >>install<< na pulpicie i zaczyna się właściwa instalacja. Linux idealny dla tych, którzy lubią wszystko robić myszką – duża ilość graficznych konfiguratorów.
Minusem może być niewielka ilość dokumentacji w języku polskim.
Bardzo dobry manual.
Aha, słoniu, nie wiem jak działa Neostrada – nie instalowałem sterów. :)
Dodam jeszcze, że jest z rodziny Debiana – a propos, jako ciekawostka, to uruchomiłem sobie też Floppix;a (micro-Debian – zajmuje dwie dyskietki). Gdyby tylko dało się jeszcze podmontować twardziela, to czemu nie. :)
Minusem może być niewielka ilość dokumentacji w języku polskim.
Bardzo dobry manual.
Aha, słoniu, nie wiem jak działa Neostrada – nie instalowałem sterów. :)
Dodam jeszcze, że jest z rodziny Debiana – a propos, jako ciekawostka, to uruchomiłem sobie też Floppix;a (micro-Debian – zajmuje dwie dyskietki). Gdyby tylko dało się jeszcze podmontować twardziela, to czemu nie. :)