Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karola
Mormor
Posty: 2032
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:07

Post autor: Karola »

Małgorzata pisze:Moimi kontaktami z maszyną i Windozą rządzi prawo Murphy'ego. Zawsze :))))
A mam tekst do skończenia. Najpierw praca, potem eksperymenta.
Hyhy, mam podobnie. Z uwagi na pracę, zawsze aktualną i zawsze pilną, nie mam czasu od trzech lat na reinstalkę. Można sobie wyobrazić, co mi się dzieje z kompem. Ale na przykład takie blue screeny udaje mi się wywalać escapem. Działa bez pudła, nie muszę potem dokumentów odzyskiwać, grzebiąc w tempach, tfu, tfu, odpluć i odpukać.
Indiana Jones miał brata. Nieudacznika rodem z Hiszpanii. Imię brata nieudacznika brzmiało Misco. Misco Jones.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Co to jest błąd Host Process Win 32 Serwice?
Bo właśnie mi się zameldowało i na dodatek oznajmiło, że się wyłączy i dane zostaną stracone.
Nic się nie stało.

Ale wcześniej, bez żadnych ostrzeżeń, zrestartował mi się komp. Dwa razy. Odkąd próbowałam wymienić sterowniki/uruchomić USP, mam z tym problem. Wiedziałam, ze nie należy NIC ruszać! :((((
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Rozprawiali sobie o podobnym problemie tu:
http://komputery.katalogi.pl/temat14200/
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Większość linków niedostępna :((((
No, to może ktoś wie, co ma z tym zrobić? Firewalla mam, żeby nie było, ale problem występuje, odkąd udało mi się zaistalować ten cholerny sterownik i jakieś pieprzone aktualizacje do Windy.

Boh moj, za co!?
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
baron13
A-to-mistyk
Posty: 3516
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11

Post autor: baron13 »

Znakiem tego, trza Ci doistalować pingwina, co byś sobie mogła raz windą, razpingwinem.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

W sierpniu, Adamie! W sierpniu wezmę i po prostu sformatuję dyski, wyczyszczę wszystko i kto wie, może właśnie zainstaluję Linuxa?

Zwariuję z tym kompem, jak nic! :((((
So many wankers - so little time...

redcarey

Post autor: redcarey »

Małgorzata pisze:W sierpniu, Adamie! W sierpniu wezmę i po prostu sformatuję dyski, wyczyszczę wszystko i kto wie, może właśnie zainstaluję Linuxa?
W sobotę ostatnią zrobiłem właśnie coś takiego (tylko, że nie przeszedłem na Linux'a). Format całości i od tamtej chwili już się nie denerwuję tak bardzo...

Awatar użytkownika
Farnese
Mamun
Posty: 186
Rejestracja: czw, 22 cze 2006 12:27

Post autor: Farnese »

grr....czy ktoś tu może używa Avasta, bo mam mały problem, program krzyczy mi że nie może połączyć się z serwerem, nie ściąga aktualizacji i za cholerę nie da się odinstalować; na pewno nie blokuje go firewall - sprawdzałam, a ogólnie w systemie różne machinacje też już były robione i nic z tego nie wyszło
"Nie zaglądaj do cudzego stołu, bo ci oczy zjedzą" by Maximus;)

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Ja tak mialem, jak mi kiedys odcieli internet za opoznienie w rachunkach :) Poniewaz jednak piszesz na FF zakladam, ze to nie ten przypadek...
Jedna z mozliwosci, jakie przychodza mi do glowy, to ze jest cos nie teges z ichnim serwerem. Poczekaj, moze sciagnie jutro na przyklad. Albo wejdz na ich strone i sprawdz, czy nie mozesz sciagnac aktualizacji recznie.
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Farnese
Mamun
Posty: 186
Rejestracja: czw, 22 cze 2006 12:27

Post autor: Farnese »

Niet, serwer oki - u brata działa (znaczy u niego nie krzyczy żeby był jakis problem z serwerem - musi coś u mnie w kompie). Zresztą był z rana, coś tam się bawił, ale nic nie wskórał i kazał system od nowa stawiać. A ja się nie lubię w tym babrać, jeszcze coś popsuje i kto będzie wtedy zawracał wam głowę na Zakurzonych, hi ;) może inne sugestie?
"Nie zaglądaj do cudzego stołu, bo ci oczy zjedzą" by Maximus;)

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Khem... A po co od razu system? Sprobuj zrobic reinstalke Avasta (po pierwsze), sprawdz, czy masz wszyskie aktualizacje do windowsa (po drugie), kopnij brata w kostke (po trzecie...).
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Farnese
Mamun
Posty: 186
Rejestracja: czw, 22 cze 2006 12:27

Post autor: Farnese »

Sprobuj zrobic reinstalke Avasta
drań odinstalować się nie chce :(
sprawdz, czy masz wszyskie aktualizacje do windowsa
bezsprzecznie są wszystkie
kopnij brata w kostke
no....z tym to będzie ciężko, stary byk z niego i wyjadacz komputerowych wnętrzności, nakrzyczał na mnie i zostawił na lodzie...ten...tego znaczy na pustyni (bo lato mamy;)
"Nie zaglądaj do cudzego stołu, bo ci oczy zjedzą" by Maximus;)

Awatar użytkownika
Coleman
Wampir
Posty: 3097
Rejestracja: wt, 14 cze 2005 16:41

Post autor: Coleman »

Mozesz sprobowac reinstalowac bez odinstalowywania, po prostu nadpisac, jesli czegos nagle zabraklo. Albo sciagnac jakiegos pozawindosowskiego narzedzia do skutecznej deinstalacji. Albo posprawdzac dokladnie jeszcze raz wszystkie ustawienia samego Avasta. Albo zajrzec jeszcze raz do Windows Security Centre, czy jak sie to nazywa... Albo poczekac, az Ci ktos madrzejszy cos poradzi :)
You and me, lord. You and me.

Awatar użytkownika
Farnese
Mamun
Posty: 186
Rejestracja: czw, 22 cze 2006 12:27

Post autor: Farnese »

Hmm...nakładkę zrobić? o tym nie pomyślałam :)Zaraz wypróbujemy!

Albo strzelić sobie/komputowi w obwody;)
Nic to najwyżej będę babrać się z reinstalką, merci mimo wszystko :))
"Nie zaglądaj do cudzego stołu, bo ci oczy zjedzą" by Maximus;)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Taaa...
A ja się z tego miejsca pragnę pochwalić, że udało mi się. Udało mi się dokonać rzeczy, która wydaje się niemożliwa. Otóż, zawiesiłam FireFoxa. Nie tak trochę. Komputer musiałam restartować! NIESAMOWITE!!!
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ