Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Zanthia
Alchemik
Posty: 1702
Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
Płeć: Kobieta

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Zanthia »

Na taką odległość, to mogę w celu diagnozy tylko tarota postawić.
It's me - the man your man could smell like.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: neularger »

Ewentualnie fusy. Z kawy oczywiście :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Młodzik »

Niech będzie tarot :).
No cóż, miałem nadzieję, że może ktoś z szanownych użytkowników spotkał sie z takim problemem. Trudno.

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: No-qanek »

Może to być problem z całą siecią, być może powineneś uaktualnić sterowniki karty sieciowej.
Mi samemu też się to czasem zdarza - całkiem idiopatycznie i też zwykłe przechodzi po paru ponownych uruchomieniach bez wyraźnej przyczyny.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Cordeliane »

A próbowałeś wyłączyć/włączyć samą kartę sieci bezprzewodowej?
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Juhani »

neularger pisze:Ewentualnie fusy. Z kawy oczywiście :)
Bo ona się głównie z fusów składa. Nawet ta rozpuszczalna:)

NPNMSP

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Małgorzata »

A mnie komputer wyciął przeglądarkę. Tak zupełnie wyciął, bez niczego. Była sobie otwarta przez całą noc, rano usiadłam do przekładu, chciałam otworzyć słownik i wtedy... "System Windows nie może znaleźć aplikacji". No, szczęka mi opadła. NIC nie zrobiłam, przysięgam. Nie grzebałam, nie zmieniałam ustawień... A aplikacja tak po prostu wyparowała.
Progenitura załadował set-upem jeszcze raz i wszystko wygląda OK, ale... JAK TO MOŻLIWE, żeby sobie ot tak znikało?!
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: neularger »

Masz chyba problem z dyskiem (znaczy, sypie się).. :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Amon
Sepulka
Posty: 82
Rejestracja: pn, 05 maja 2014 14:57
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Amon »

Masz antywirus który znalazł problem z aplikacją i ją odinstalował, albo masz upierdliwy wirus który robi takie rzeczy.
Mało czasu spędzam obecnie z łindołsami poza pracą, ale widząc na co te systemiszcza pozwalają sobie, uwierzę we wszystko.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: ElGeneral »

Słyszałem, że trwają prace nad systemem łączącym cechy Windowsa i Linuksa. Będzie niezawodny i stabilny jak Windows i łatwy w obsłudze jak Linuks.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Amon
Sepulka
Posty: 82
Rejestracja: pn, 05 maja 2014 14:57
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Amon »

Żart widzę w narodzie ostry, aż sobie ekran juchą z oczu zapaćkałem, ojej.:p

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: neularger »

Antywirusy nie odinstalowują aplikacji, poza tym gdyby został znaleziony wirus Małgorzata zobaczyłaby wywalony na ekran komunikat.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Małgorzata »

Ty mnie nie strasz, co? Dysk? DYSK?! Rozumiem, że ten systemowy?
Czyli muszę wymienić na nowy (czyt. terabajtowy)?

Wiedziałam, czas kupić nowy komputer...
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: neularger »

Systemowy. Ale nie wpadaj w panikę. Po pierwsze, trzeba sprawdzić co właściwie się stało... Może masz wirusy, a może to jakiś przypadek... Progenitur w domu?
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Re: Ta cholerna winda, czyli problemy z komputerem

Post autor: Małgorzata »

W domu. Ściągnęłam go bladym świtem, żeby mi zainstalował smoka jeszcze raz.
I wszystko wróciło do normy, nawet ustawienia.

Najpierw FireFox mi instalował sam coś, czego nie chciałam, teraz Dragon (po zajęciu miejsca Foxa) tak po prostu sobie znika. Wściec się można z tymi komputerami...
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ