Spotkania przy piwie
Moderator: RedAktorzy
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
A z tego wszystkiego mleczomiodu nawet nie sprobowalem... Coz za fo pa!
A ze Kiwaczki sie wynosza z Breslau to dla Kiwaczkow dobrze. Bo raz, ze im teskno tak na odleglosc, a dwa, ze im poludnie wyraznie nie sluzy. Bez szumu fal i sosen kolysanych delikatnym zefirkiem (sila wiatru minimum 5 w skali Beauforte'a) im zle i marnieja strasznie. A do tego chyba nie chcemy dopuscic??
A ze Kiwaczki sie wynosza z Breslau to dla Kiwaczkow dobrze. Bo raz, ze im teskno tak na odleglosc, a dwa, ze im poludnie wyraznie nie sluzy. Bez szumu fal i sosen kolysanych delikatnym zefirkiem (sila wiatru minimum 5 w skali Beauforte'a) im zle i marnieja strasznie. A do tego chyba nie chcemy dopuscic??
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
- Borsuk
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
- Płeć: Mężczyzna
miód generalnie jest niezły, szczególnie rozrobiony ze spirytusem :-)
A dziś kosztujemy Floc de Gascognie :-) winko na armagnacu.
A dziś kosztujemy Floc de Gascognie :-) winko na armagnacu.
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Jutro w godzinach porannych bede w WaWie, chetnie sie spotkam z kims w godzinach 8-11, ewentualnie po namowach moge sie zgodzic na czas do 15:00.
PS: Odpowiedzi prosilbym na maila, bo juz wyjezdzam: amason@o2.pl
PS: Odpowiedzi prosilbym na maila, bo juz wyjezdzam: amason@o2.pl
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Jak zwykle w ostatniej chwili:
Dzis mniej wiecej od godziny ok. 18.30-19.00 do godziny 22:30 (wtedy odjezdza mi pociag) bede sie znowu szwedal po Warszawie. jakby ktos sie chcial spotkac przy piwie, to zapraszam.
Najlepiej sie kontaktowac ze mna przez gg - 129113, tlena - amason@tlen.pl (zawsze jestem widoczny jako online) albo przez komorke: 604167748.
Miejsce - wiem gdzie jest Palac Kultury, wiec to moznaby jako startowe... Poznac mnie latwo, bo w mundurze bede.
Dzis mniej wiecej od godziny ok. 18.30-19.00 do godziny 22:30 (wtedy odjezdza mi pociag) bede sie znowu szwedal po Warszawie. jakby ktos sie chcial spotkac przy piwie, to zapraszam.
Najlepiej sie kontaktowac ze mna przez gg - 129113, tlena - amason@tlen.pl (zawsze jestem widoczny jako online) albo przez komorke: 604167748.
Miejsce - wiem gdzie jest Palac Kultury, wiec to moznaby jako startowe... Poznac mnie latwo, bo w mundurze bede.
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
OK, tym razem jakos mi sie udaje uprzedzic z parodniowym wyprzedzeniem:
W niedziele od godziny ok. 15 bede w Warszawie.
Pociag odjezdza mi o 19:15, wiec jesliby ktos chcial spotkac mnie przy piwie, to ja ze swojej strony nie zglaszam najmniejszego sprzeciwu ;-)
Miejsce - najlepiej gdzies w okolicy Dworca Centralnego.
Edit: zmiana planow, pociag mam o 22:28.
Ale i tak cos chetnych brak, to sie nie bede wyglupial, Wroclaw rzadzi goscinnoscia :-P
--
_______________
Kamieniami rzucac nie wolno! - krzyknal
Lutek. - To wbrew prawom wojennym!
H.Bobinska - "Lipniacy"
W niedziele od godziny ok. 15 bede w Warszawie.
Pociag odjezdza mi o 19:15, wiec jesliby ktos chcial spotkac mnie przy piwie, to ja ze swojej strony nie zglaszam najmniejszego sprzeciwu ;-)
Miejsce - najlepiej gdzies w okolicy Dworca Centralnego.
Edit: zmiana planow, pociag mam o 22:28.
Ale i tak cos chetnych brak, to sie nie bede wyglupial, Wroclaw rzadzi goscinnoscia :-P
--
_______________
Kamieniami rzucac nie wolno! - krzyknal
Lutek. - To wbrew prawom wojennym!
H.Bobinska - "Lipniacy"
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Bo jak ja do Warszawy przyjezdzam, to wszyscy uciekaja drzwiami i oknami - jedni na urlopy, inni na wycieczki stopem, jeszcze inni do szpitala, co niektorzy do pracy... cos ominalem? A tak, sa pewnie tacy, co mnie nie lubia... Tych ostatnich jest najwiecej, bo jakies 38 174 999 (przynajmniej tyle wyliczylem w 2004r.).Lafcadio pisze:Bo w Warszawie nikogo nie znasz :P
--
A gdy umre, lezal bede, chowajcie mie w miescie,
Gorzaleczke, w beczulecce nade mna zawiescie.
J.Nohahica (tlumaczenie z pamieci)
- Korowiow
- Ośmioł
- Posty: 657
- Rejestracja: wt, 25 paź 2005 13:59
Bo to są zawistnicy, Masonie. Jesteś dla nich za ... i w ogóle za wysokie progi.A.Mason pisze: Bo jak ja do Warszawy przyjezdzam, to wszyscy uciekaja drzwiami i oknami - jedni na urlopy, inni na wycieczki stopem, jeszcze inni do szpitala, co niektorzy do pracy... cos ominalem? A tak, sa pewnie tacy, co mnie nie lubia... Tych ostatnich jest najwiecej, bo jakies 38 174 999 (przynajmniej tyle wyliczylem w 2004r.).
[/size]
Zjednoczony blok wszelkiego wstecznictwa
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
No, bo ja prosty zolnierz jestem.Korowiow pisze:Bo to są zawistnicy, Masonie. Jesteś dla nich za ... i w ogóle za wysokie progi.
Ale wlasnie sobie zdalem sparwe, ze piszac posta poprzedniego jestem niesprawiedliwy wobec tych, co mnie przygarneli do swojego domu; tego, co wyrazil chec przygarniecia, ale sie spoznil; i tej, co wyrazila chec wpadniecia na spotkanie, ale sie okazalo, ze spotkania niet.
Nie bede wymienial imiennie, ale dziekuje.
--
__________
Istnieli, albo nie istnieli,
Na wyspie, albo nie na wyspie,
Ocean, albo nie ocean,
Polknal ich, albo nie.
"Atlantyda" (znow z pamieci)
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
A gdzie tam. W zyciu nie zrobilem niczego, czego mozna by mi zazdroscic.Korowiow pisze:Chodziło mi o to, że twoje progi za wysokie na giry zawistników.
No dobra, trza mi powoli zbierac sie w droge. Jakby kto chcial sie jednak spotkac przy piwie ze mna, to mozna mnie jeszcze przez jakis czas lapac na gg.
A jak nie, to zapraszam do Brzegu, Nysy, albo Wroclawia (terminy niestety zalezne od moich sluzb; wrzesien odpada, bo calutki miesiac bede na poligonie...).
--
______________
Yo no soy marinero, soy zappadore.
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
No i uczciwie zostalem zmuszony, zeby odszczekac wszystko co zlego napisalem o goscinnosci Warszawiakow :-(
Na przywitanie w Wawie, na spotkaniu, dostalem tak piekna bombonierke, jakiej nigdy w zyciu nie mialem okazji dostac.
Juz wiecej nic nie powiem zlego o naszej stolicy, ani o Warszawiakach, szczegolnie, ze spotkanie bylo bardzo ciekawe i mile.
--
_______________
- [...] Ja co dzien wstaje z pierwszym promieniem slonca!
- Ja tam nie wiem, ktory promien jest pierwszy, a ktory
drugi, ale wiem, ze on na pewno zaspi.
A.Gajdar - "Timur i jego druzyna"
Na przywitanie w Wawie, na spotkaniu, dostalem tak piekna bombonierke, jakiej nigdy w zyciu nie mialem okazji dostac.
Juz wiecej nic nie powiem zlego o naszej stolicy, ani o Warszawiakach, szczegolnie, ze spotkanie bylo bardzo ciekawe i mile.
--
_______________
- [...] Ja co dzien wstaje z pierwszym promieniem slonca!
- Ja tam nie wiem, ktory promien jest pierwszy, a ktory
drugi, ale wiem, ze on na pewno zaspi.
A.Gajdar - "Timur i jego druzyna"