the best of

czyli osobno o serialach TV, koniecznie rozdzielnie i przeciwpołożnie

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Krzysztof Piskorski

Post autor: Krzysztof Piskorski »

Dżibril pisze:
Lafcadio pisze:PS. Odcinki z wyznawcami Lucyfera też były świetne. W ogóle serial był cudowny. Jeszcze raz bym go obejrzał.
To były Miecze Vailana? Vailanda? Cholibka, nie pamietam, ale dla mnie tez te odcinki są the best.
Uwaga, spoilery ;P

Odc. 5."The Swords Of Wayland" Part 1 - 50 min
Odc. 6."The Swords Of Wayland" Part 2 - 50 min
emisja: 6 kwiecień 1985
Grupa jeźdźców, wysłanych przez Morgwyn z Ravenscar, przybywa do lasu Sherwood w celu zdobycia ostatniego, siódmego miecza Waylanda. Ten miecz to Albion, który posiada Robin Hood. Robin przygotowuje wioskę do najazdu jeźdźców. W wyniku walki prawie wszyscy giną, jedynie jeden z jeźdźców ucieka. Okazuje się nim być Adam The Miller. Robin po rozmowie z nim zostaje złapany przez żołnierzy Earla.

Dla mnie najlepszy był odcinek siódmy (lub trzynasty: to zależy, czy dzielimy serial na dwie, czy na trzy serie) - to ten, w którym kompania zostaje rozbita, "ginie" Robin, a pod koniec drużyna strzela w jezioro płonącymi strzałami ku jego pamięci. Nad nimi przelatuje jednak jeszcze jedna strzała, odwracają się więc i widzą daleko człowieka w kapturze. Dłuuugo ten odcinek wspominałem.

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

mr.maras pisze:Drogi ReJSie, my ty ze słabościami pamięci walczymy, a Ty zaraz z jakimś googelm wyskakujesz. Poza tym mówmy o serialach znanych polskim widzom.
Zapewniam cię, ze to nie gugiel, tylko moje własne zapiski:-)

Generalnie szykujemy się do pewnych opracowań, na temat telewizyjnych seriali:-)
Ostatnio zmieniony pn, 27 cze 2005 19:48 przez Robert J. Szmidt, łącznie zmieniany 1 raz.
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Krzysztof Piskorski pisze:Dla mnie najlepszy był odcinek siódmy (lub trzynasty: to zależy, czy dzielimy serial na dwie, czy na trzy serie) - to ten, w którym kompania zostaje rozbita, "ginie" Robin, a pod koniec drużyna strzela w jezioro płonącymi strzałami ku jego pamięci. Nad nimi przelatuje jednak jeszcze jedna strzała, odwracają się więc i widzą daleko człowieka w kapturze. Dłuuugo ten odcinek wspominałem.
A mnie się niedawno przypomniał. I pamiętam jak się dawno temu zastanawialiśmy z siostrą czy to on. A dzisiaj mnie właśnie naszło. Razem z cytatem z Soul Edge. Że Robin zginął. A człowiek z niewidoczną twarzą to legenda, który umrzeć nie umrze, bo legenda nie umiera nigdy.
Może podyskutujemy na ten temat? ;-)
Swoją drogą, przecie Moderaptor pisał o tym serialu całe powieści :)))))) Ale to i tak dopiero w okolicach listopada-grudnia ;(
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Eques
Mamun
Posty: 176
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35

Post autor: Eques »

A mi się strasznie podobał odcinek, kiedy bandyci napadli na zamek w którym był ponoć ukryty skarb. Niestety nie mogli go znaleźć. Dopiero ostatni z nich w walce z banitami uderzył morgensternem w stół i zrozumiał. Ale zaraz umarł...
I jeszcze ten jak Robin & The Band niepolublili się z Zakonem Świątyni.

A Lucperowi dobrze tak, że go nie zdążyli wywyołać (nie templariusze, szatanowcy)
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Eques pisze: (ciach!) A Lucperowi dobrze tak, że go nie zdążyli wywyołać (nie templariusze, szatanowcy)
Niedobrze, niedobrze, bo ładny był Lucyfer! Chciałam, żeby to piękne zło (ładne ujęcie metaforyczne, zupełnie, jak z tym stołem, o którym wspomniałeś, Ekwito) trochę namieszało, zanim wróci do Dis. A tu nic z tego...
To był taki Lucyfer Miltonowski, dlatego mi się podobał :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Eques
Mamun
Posty: 176
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35

Post autor: Eques »

Twój sposób argumentacji Małgorzato, przypomina mi Dickowskiego mutanta "Złotoskórego", który choć szkodliwy, był zdaniem kobiet taki piękny... ;-DDDD
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Eques pisze:Twój sposób argumentacji Małgorzato, przypomina mi Dickowskiego mutanta "Złotoskórego", który choć szkodliwy, był zdaniem kobiet taki piękny... ;-DDDD
To prawda! I jeszcze jatkę może zrobiłby :P:P:P
Znaczy: Lucyfer, Złotoskóry, to raczej nie... Poza tym, Złotoskóry nie był szkodliwy :P:P:P

Lucyfer mi się spodobał, bo tak mi do wyobraźni przemówił... Poetycki był. Stereotyp każe nam widzieć Lucyfera jako osobnika wstrętnego, odrażającego => postać zewnętrzna ma znamionować wewnętrzne zło. A przecież był najpiękniejszym z aniołów Pana. I zło, którego jest symbolem, też bywa przecież piękne (wszystkie pokusy, ach!/ pozory). Dlatego piękny Lucyfer tak mi się spodobał i żal mi było, że nie ma go więcej :))))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Dżibril pisze:To były Miecze Vailana? Vailanda?
Weylanda. Czyli Wolunda. Mistrza kowali, który poślubił walkirię.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

Ardżej, zapomniałeś do listy seriali dodać TekWars

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

Borsuk pisze:Ardżej, zapomniałeś do listy seriali dodać TekWars
Fakt, Shattner poza Star trekiem:-)
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

Robert J. Szmidt pisze:
Borsuk pisze:Ardżej, zapomniałeś do listy seriali dodać TekWars
Fakt, Shattner poza Star trekiem:-)
ha, pamiętasz :-) była nawet taka gra później, TekWars, oparta luźno na serialu.

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

Borsuk pisze:
Robert J. Szmidt pisze:
Borsuk pisze:Ardżej, zapomniałeś do listy seriali dodać TekWars
Fakt, Shattner poza Star trekiem:-)
ha, pamiętasz :-) była nawet taka gra później, TekWars, oparta luźno na serialu.
Pamiętam, lista jest niepełna, bo zawiera tylko te seriale, ktore już jakos tam zinwentaryzowałem.
Brakuje kilku nowych rzeczy -np. południowoafrykańskiego Charlie Jade - o facecie, ktory przedostal sie do swiata rownoleglego.
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

Robert J. Szmidt pisze:lista jest niepełna.
ale i tak imponująca - pozwolę sobie użyc jej jako ściągawki :-)

Awatar użytkownika
Robert J. Szmidt
Kurdel
Posty: 778
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 01:12

Post autor: Robert J. Szmidt »

Borsuk pisze:
Robert J. Szmidt pisze:lista jest niepełna.
ale i tak imponująca - pozwolę sobie użyc jej jako ściągawki :-)
Ależ proszę:-) Tylko mi konkurencji nie rób w konkurencji:-)
Tylko wyjątkowy głupiec, albo kanalia wredna, lży innych z powodu błędów, które sam nagminnie popełnia.

Bez gwiazdy nie ma jazdy!

Awatar użytkownika
Borsuk
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:12
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Borsuk »

konkurencji nijakiej robić nie będę (bo i nie mam gdzie), ściągawka tylko do prywatnego użytku

ODPOWIEDZ