Gwiazda walcząca
Moderator: RedAktorzy
- blazenada
- Fargi
- Posty: 363
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 11:34
- Płeć: Kobieta
w ramach cwiczenia angielskiego jakis czas temu zabralam sie za bsg ; >
poki co jestem na (chyba) 3 odcinku i nie narzekam ; ]
do tej pory obejrzalam wszystkie stargejty atlantisy i szczerze mowiac fajnie sobie poogladac cos, gdzie postacie maja bardziej rozbudowana osobosc niz minimalnie ; )))
zobaczymy co bedzie dalej ; ]
poki co jestem na (chyba) 3 odcinku i nie narzekam ; ]
do tej pory obejrzalam wszystkie stargejty atlantisy i szczerze mowiac fajnie sobie poogladac cos, gdzie postacie maja bardziej rozbudowana osobosc niz minimalnie ; )))
zobaczymy co bedzie dalej ; ]
' Nazwali mnie szalencem, ja ich nazwalem szalencami i, do diabla, przeglosowali mnie. '
(Nathaniel Lee, angielski dramaturg z XVII wieku, ktory zostal zeslany do slawnego londynskiego azylu psychiatrycznego Bedlam)
(Nathaniel Lee, angielski dramaturg z XVII wieku, ktory zostal zeslany do slawnego londynskiego azylu psychiatrycznego Bedlam)
-
- Sepulka
- Posty: 72
- Rejestracja: pn, 29 sie 2005 13:41
Dalej to będzie tylko lepiej :).michiru pisze:zobaczymy co bedzie dalej ; ]
A ja, zachęcona pochwałami Lafcadia odnośnie pierwszej serii postanowiłam dowiedzieć się, co mnie ominęło. Jako, że pierwszego sezonu nie posiadam, pozostało mi What the Frak is going on Battlestar Galactica - ośmiominutowe (!) streszczenie pierwszych trzech sezonów (obejrzałam tylko do pewnego momentu, żeby sobie nie psuć przyjemności z reszty trzeciego sezonu). Polecam, bo zabawne - ale raczej dla kogoś, kto ma pojęcie o serialu i tylko chce odświeżyć. Ewentualnie dla ludzi, którzy nie mają czasu oglądać całości ;).
- blazenada
- Fargi
- Posty: 363
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 11:34
- Płeć: Kobieta
jestem w okolicach 8 odcinka i faktycznie jest lepiej : )
uwielbiam duet lee & starbuck (nie jako potencjalna pare, ale jako przyjaciol), uwielbiam adame : ) ach ach, strasznie fajnie mi sie to oglada : >
uwielbiam duet lee & starbuck (nie jako potencjalna pare, ale jako przyjaciol), uwielbiam adame : ) ach ach, strasznie fajnie mi sie to oglada : >
' Nazwali mnie szalencem, ja ich nazwalem szalencami i, do diabla, przeglosowali mnie. '
(Nathaniel Lee, angielski dramaturg z XVII wieku, ktory zostal zeslany do slawnego londynskiego azylu psychiatrycznego Bedlam)
(Nathaniel Lee, angielski dramaturg z XVII wieku, ktory zostal zeslany do slawnego londynskiego azylu psychiatrycznego Bedlam)
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Wszystkie relacje się tak rozkosznie rozpadają, każdy wychodzi z jakąś szramą, w dodatku taki osamotniony, przytłoczony tą całą sytuacją. Entuzjazm ludziom ucieka, wszystko staje się dla nich takie szare, nieprawdziwe...
Kurde... bez spoilerów się nie da...
Kurde... bez spoilerów się nie da...
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- kiwaczek
- szuwarowo-bagienny
- Posty: 5629
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54
Znalazłem na sieci coś takiego.
Może obrażać uczucia, ale mnie bawi :D
Może obrażać uczucia, ale mnie bawi :D
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!
-
- Sepulka
- Posty: 72
- Rejestracja: pn, 29 sie 2005 13:41
Przemogłam się i obejrzałam do końca sezon III i dwa odcinki z czwartego. Nie wciągnęło mnie :(. Chyba serial mi się znudził.Lafcadio pisze:Wszystkie relacje się tak rozkosznie rozpadają, każdy wychodzi z jakąś szramą, w dodatku taki osamotniony, przytłoczony tą całą sytuacją. Entuzjazm ludziom ucieka, wszystko staje się dla nich takie szare, nieprawdziwe...
Kurde... bez spoilerów się nie da...
- An-Nah
- Mamun
- Posty: 135
- Rejestracja: czw, 14 cze 2007 19:05
Wow, piękna rzecz... Wolę nie znać ceny.
W połowie drugiego sezonu jestem. Podpuścił mnie do oglądania jeden z wykładowców, oznajmiwszy na zajęciach, że serial jest znakomitym materiałem do analizy dla religioznawcy. Ano miał racje - wątki religijne są piękne, ale pozostałe niemniej. Zdecydowanie stwierdzam, że chyba będzie BSG moim ulubionym serialem sf - obok B5, oczywiście :)
W połowie drugiego sezonu jestem. Podpuścił mnie do oglądania jeden z wykładowców, oznajmiwszy na zajęciach, że serial jest znakomitym materiałem do analizy dla religioznawcy. Ano miał racje - wątki religijne są piękne, ale pozostałe niemniej. Zdecydowanie stwierdzam, że chyba będzie BSG moim ulubionym serialem sf - obok B5, oczywiście :)
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3341
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Oglądam, oglądam i jeszcze raz oglądam. Pierwsze wrażenie: z tego zerżnęli to, z tamtego zerżnęli tamto.
Drugie wrażenie: genialny klimat (może będę monotematyczny, ale te wnętrza statków mi "Pirxem" pachniały) i w końcu serial ze skomplikowanymi postaciami. Zdecydowanie najwyższa półka.
Szkoda, że z sezonu na sezon coraz mniej Kosmosu, a coraz więcej szarad i "mydła" (kto z kim i po co). Pierwszy był wyśmienity, kolejne mniej mi się podobały.
Ale obejrzę do końca, choć chciałbym obok tych walk i intryg zobaczyć jakiś wątek naukowo-eksploracyjny jak to drzewiej w SF bywało.
Drugie wrażenie: genialny klimat (może będę monotematyczny, ale te wnętrza statków mi "Pirxem" pachniały) i w końcu serial ze skomplikowanymi postaciami. Zdecydowanie najwyższa półka.
Szkoda, że z sezonu na sezon coraz mniej Kosmosu, a coraz więcej szarad i "mydła" (kto z kim i po co). Pierwszy był wyśmienity, kolejne mniej mi się podobały.
Ale obejrzę do końca, choć chciałbym obok tych walk i intryg zobaczyć jakiś wątek naukowo-eksploracyjny jak to drzewiej w SF bywało.
- Q
- Nexus 6
- Posty: 3341
- Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01
Czekam, czekam. Tylo, że czekam (już bez wiekszej nadziei) na to, że serial wróci jeszcze do poziomu pierwszego sezonu. I bardziej mnie interesuje jak pozamykają wątki od strony, że tak powiem, filozoficznej (o ile pozamykaja), niż to jak zakończą się perypetie poszczególnych bohaterów (no dobra, za Tigha trzymam kciuki).An-Nah pisze:Odcinki mi się skończyły i muszę czekać do 16 stycznia na nowe :(... Mam nadzieję, że jest ktoś na tym forum, kto cierpi tak samo :P
ps. wiesz o tym, że potem czeka Cię jeszcze czekanie na prequel - "Capricę"?
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas
- Olaf
- Wujcio Cleritus
- Posty: 744
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44