Dexter
Moderator: RedAktorzy
- vlk
- Sepulka
- Posty: 14
- Rejestracja: wt, 27 paź 2009 09:59
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
- thoro
- Sepulka
- Posty: 43
- Rejestracja: wt, 11 sie 2009 22:12
Podlinkuję ku uciesze leniwych i od razu ostrzegam: nie otwierać pod żadnym pozorem, jeśli się nie oglądało czwartego sezonu.SzaryKocur pisze:W necie są filmiki zapowiadające 5 sezon. Jak usłyszałem po tylu miesiącach te charakterystyczne smyki to aż mnie ciary przeszły.
http://www.youtube.com/watch?v=CUbCMbW-BRE
http://www.youtube.com/watch?v=tNBj3LFvmWI
Widać, że będzie ciekawie.
sam już nie wiem.
- Pinki
- Pćma
- Posty: 210
- Rejestracja: wt, 30 mar 2010 19:22
Czy jeszcze ktoś oprócz mnie czeka z niecierpliwością wielką na początek piątej serii w najbliższą niedzielę?
A'propos samego Dextera, przeczytałam pierwsze trzy książki z serii, i uczucia mam mieszane. W wersji oryginalnej są świetne, natomiast polskie tłumaczenie troszkę miejscami kuleje.
A'propos samego Dextera, przeczytałam pierwsze trzy książki z serii, i uczucia mam mieszane. W wersji oryginalnej są świetne, natomiast polskie tłumaczenie troszkę miejscami kuleje.
"To see them fumbling with our rich and delicate language is to experience all the horror of seeing a Sèvres vase in the hands of chimpanzee" - Evelyn Waugh
- Nath
- Fargi
- Posty: 332
- Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55
Ja czekam! Tylko boję się, że nie będę mieć cierpliwości czekać tydzień na kolejne odcinki... więc może trochę poczekam i zacznę oglądać, jak już kilka pójdzie w świat :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.
- iskra
- Sepulka
- Posty: 42
- Rejestracja: sob, 19 kwie 2008 12:50
Jestem po pięciu seriach. No, nie do końca, dwa ostatnie odcinki piątej odpuściła, bo zdzierżyć nie mogę tendencji "spadkowej". Ale do rzeczy :)
Serial mnie wciągnął, podbił serce i gdyby był spersonifikowany, to poślubiłabym go bez mrugnięcia okiem. Jak już ktoś wcześniej wspomniał, najlepsze z tego wszystkiego są postaci. Może nie wszystkie, ale jednak. Każda ma swój własny charakter. (Masouka rządzi, chociaż - napiszę szczerze - pałam jakąś szczególną sympatią do Angela :))) Tylko wydaje mi się, że przy ewolucjach osobowościowych najbardziej cierpi Dexter. Jasne, fajnie (?), że socjopata się uczłowiecza. Jednak jego miotanie się między logiką i Kodeksem, a uczuciami do poszczególnych osób sprawiało, że momentami zastanawiałam się, czy scenarzyści nie robią sobie przypadkiem ze mnie żartów. Np w dwóch pierwszych odcinkach piątej serii. Naprawdę miałam wrażenie totalnego chaosu.
Przyznać jednak muszę, że serial jest spójny. Główny wątek seryjnego mordercy, który próbuje odnaleźć się w społeczeństwie, a przede wszystkim nie dać się złapać, okraszony jest ładnie wątkami dotyczącymi innych postaci. I tyle, o ;)
O. I jeszcze taka jedna kwestia. Duch Harrego. O ile do trzeciej serii może on być odbierany jako zaznaczenie przez podświadomość Dextera niebezpieczeństw danego zachowania, to w późniejszych seriach nabiera dziwnej autonomiczności. Np mówiąc Dexterowi, że jest z niego dumny po akcji z pijaną Astor. Jakie Wy macie odczucia w tej kwestii?
Serial mnie wciągnął, podbił serce i gdyby był spersonifikowany, to poślubiłabym go bez mrugnięcia okiem. Jak już ktoś wcześniej wspomniał, najlepsze z tego wszystkiego są postaci. Może nie wszystkie, ale jednak. Każda ma swój własny charakter. (Masouka rządzi, chociaż - napiszę szczerze - pałam jakąś szczególną sympatią do Angela :))) Tylko wydaje mi się, że przy ewolucjach osobowościowych najbardziej cierpi Dexter. Jasne, fajnie (?), że socjopata się uczłowiecza. Jednak jego miotanie się między logiką i Kodeksem, a uczuciami do poszczególnych osób sprawiało, że momentami zastanawiałam się, czy scenarzyści nie robią sobie przypadkiem ze mnie żartów. Np w dwóch pierwszych odcinkach piątej serii. Naprawdę miałam wrażenie totalnego chaosu.
Przyznać jednak muszę, że serial jest spójny. Główny wątek seryjnego mordercy, który próbuje odnaleźć się w społeczeństwie, a przede wszystkim nie dać się złapać, okraszony jest ładnie wątkami dotyczącymi innych postaci. I tyle, o ;)
O. I jeszcze taka jedna kwestia. Duch Harrego. O ile do trzeciej serii może on być odbierany jako zaznaczenie przez podświadomość Dextera niebezpieczeństw danego zachowania, to w późniejszych seriach nabiera dziwnej autonomiczności. Np mówiąc Dexterowi, że jest z niego dumny po akcji z pijaną Astor. Jakie Wy macie odczucia w tej kwestii?
"I" of enthrallment.
Milcząca podglądaczka okazjonalna.
Milcząca podglądaczka okazjonalna.
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Zaczęłam oglądać, obejrzałam może z pięć odcinków. I nie. Nie, nie, nie, po prostu nie. To zdecydowanie nie jest serial dla mnie. Główny bohater irytuje mnie w takim stopniu, że nic nie zdołało mi go zrekompensować na tyle, abym była w stanie cieszyć się oglądaniem kolejnych jego zabójstw. Nie zdzierżyłam.
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
-
- Sepulka
- Posty: 33
- Rejestracja: sob, 28 sty 2012 00:05
Główny bohater mnie nie porwał, bo jak podobał mi się w pierwszym sezonie, to później (chyba sezon 3) wkurwrzał mnie na maksa! ALE! Generalnie serial jest świetny i godny polecenia, bo nie często się zdarza, żeby główny bohater był mordercą. Podoba mi się też zmiana jego osobowości i nie chodzi o to, że się uczłowiecza, tylko o to, że twórcy serialu zrobili to bardzo wiarygodnie.
Co do ducha Harrego (motyw również mi się podoba), to faktycznie nabrał on podejrzanej autonomiczności! ;) Chociaż co do duchów, to bardziej mnie skołował dr Gellar i nie zrozumiałam, jak to możliwe, że oprócz Travisa widzieli go też inni, mimo że podobni nie żył on od 3 lat.
Ogólnie serial świetny, szczególnie ostatni sezon, więc czekam na następny!
Co do ducha Harrego (motyw również mi się podoba), to faktycznie nabrał on podejrzanej autonomiczności! ;) Chociaż co do duchów, to bardziej mnie skołował dr Gellar i nie zrozumiałam, jak to możliwe, że oprócz Travisa widzieli go też inni, mimo że podobni nie żył on od 3 lat.
Ogólnie serial świetny, szczególnie ostatni sezon, więc czekam na następny!
I'm an author I can do, what I want!
- Memento
- Mamun
- Posty: 108
- Rejestracja: sob, 21 sie 2010 12:00
Re:
Bez żartów, ostatni sezon (a zwłaszcza zakończenie) był słabizną na poziomie CSI Miami. ((((:Katerina Znad Przepaści pisze:Ogólnie serial świetny, szczególnie ostatni sezon, więc czekam na następny!
Piszac swoja recenzje oczywiscie nie stales sie krytykiem, ale mozna o Tobie w tym przypadku mowic jako p.o. krytyka ;-P
by A.Mason
by A.Mason
- Nel
- Sepulka
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz, 09 wrz 2012 20:27
Re: Dexter
Właśnie obejrzałam pierwszy odcinek siódmej serii Dextera i jestem zachwycona. Co jak co, ale ten serial jest naprawdę świetnie zrobiony!
- merdevsky
- Sepulka
- Posty: 10
- Rejestracja: pt, 19 paź 2012 16:55
Re: Dexter
Najlepszy.
Niezłe sploty akcji, w miarę równy poziom sezonów (dwa najgorsze to te o Lumen i Prado), fajne sceny, wejście do głów bohaterów, a szczególnie tytułowego Dextera - to główne plusy serialu. O klasie aktora go grającego stanowi fakt, że w Sześć stóp pod ziemią, zagrał tchórzliwą pizdę, która jest całkowitą alternatywą Dexa. Ze względu na tematykę (lubuję się w zbrodni), serial od razu do mnie trafił. Lepszego na dzień dzisiejszy chyba nie znajdę, a oglądałem ich całkiem sporo.
Niezłe sploty akcji, w miarę równy poziom sezonów (dwa najgorsze to te o Lumen i Prado), fajne sceny, wejście do głów bohaterów, a szczególnie tytułowego Dextera - to główne plusy serialu. O klasie aktora go grającego stanowi fakt, że w Sześć stóp pod ziemią, zagrał tchórzliwą pizdę, która jest całkowitą alternatywą Dexa. Ze względu na tematykę (lubuję się w zbrodni), serial od razu do mnie trafił. Lepszego na dzień dzisiejszy chyba nie znajdę, a oglądałem ich całkiem sporo.
- Nath
- Fargi
- Posty: 332
- Rejestracja: śr, 03 paź 2007 15:55
Re: Dexter
Czy ostatni sezon Dextera jest faktycznie taki słaby?
Pytam, ponieważ jestem w połowie przedostatniego sezonu i nie ukrywam, że z coraz większym trudem przychodzi mi odpalanie kolejnych odcinków. Jedyną mą nadzieją jest myśl, że epicki koniec serii mi to wynagrodzi...
Ale jeśli jest słabo, to chyba sobie odpuszczę już teraz :)
Pozdrawiam!
Pytam, ponieważ jestem w połowie przedostatniego sezonu i nie ukrywam, że z coraz większym trudem przychodzi mi odpalanie kolejnych odcinków. Jedyną mą nadzieją jest myśl, że epicki koniec serii mi to wynagrodzi...
Ale jeśli jest słabo, to chyba sobie odpuszczę już teraz :)
Pozdrawiam!
Ika: Poczuł, że umiera i zapewne doszedł do wniosku, że nie da się złapać tym metroseksualistom ze skrzydełkami. Nie widział swojej przyszłości w chórze.
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Re: Dexter
Ostatnie odcinki przewijałem tylko. Tak dobre.