Znaczy, wciągnęłam się w serial "Hannibal". Jatki są coraz ładniejsze. I interakcje z dr. Lecterem coraz zabawniejsze. Co prawda, nic mi nie wyprze obrazu Lectera z książek, ale ten serialowy jest też do przyjęcia.
Chociaż mam wrażenie, że postać tytułowa bardziej nawiązuje do filmu o Hannibalu w młodości (bezgranicznie durnego filmu - do tej pory nie mogę zrozumieć, jak udało mi się wytrwać do końca), ale ten serialowy doktor jest trochę starszy i rzuca fajne aluzje. Przy wystawnych kolacjach.
No i jatki. Za każdym odcinkiem coraz bardziej malownicze. Ciekawe, co wymyślą scenarzyści kolejnych odcinków, żeby przebić poprzednie...
Hannibal Kanibal
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Hannibal Kanibal
So many wankers - so little time...
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Re: Hannibal Kanibal
Jakie wrażenia po ostatnim (siódmym) odcinku ? Ujmują mnie sceny snów protagonisty i omamów. Tak samo wszelkie które się dzieją w domu/biurze dr Lectera (Wcale nie kojarzy się z oekterem, nic a nic).
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Hannibal Kanibal
Dopiero widziałam piąty odcinek. Nie spoiluj! :P
e... A sceny w gabinecie lub jadalni Lectera - z każdym odcinkiem lepsze. Pierwszy epizod w ogóle mnie rozczarował. Dopiero trzeci wciągnął porządnie, a potem kolejne już poszły lawinowo. :)))
e... A sceny w gabinecie lub jadalni Lectera - z każdym odcinkiem lepsze. Pierwszy epizod w ogóle mnie rozczarował. Dopiero trzeci wciągnął porządnie, a potem kolejne już poszły lawinowo. :)))
So many wankers - so little time...
- Cintryjka
- Nazgul Ortografii
- Posty: 1149
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 22:34
Re: Hannibal Kanibal
Fakt, dobro zaczyna się od trzeciego odcinka. A w siódmym była sławetna kolacja dla zarządu filharmonii:) Ciekawe, kiedy zaczną szukać flecisty:>
Każdy Czytelnik ma takiego diabła, na jakiego sobie zasłużył - A.P. Reverte
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Hannibal Kanibal
Obejrzałam siódmy odcinek. Moja komórka ma dzwonek - Lacrimosa. A Lecter słuchał w tym odcinku właśnie tego utworu. Czy to coś znaczy? Zaczynam się niepokoić... :)))
So many wankers - so little time...
-
- Dwelf
- Posty: 519
- Rejestracja: wt, 04 lis 2008 18:57
- Płeć: Mężczyzna
Re: Hannibal Kanibal
To że lubicie te same utwory nie znaczy, że zachodzi niepokojące podobieństwo. Przecież ten Pan ma jeszcze słabość do makabry, krwi, śmierci, słowem - jatki
:p
:p
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
Re: Hannibal Kanibal
Znaczy, już tylko krok dzieli mnie od zapraszania przyjaciół na pieczeń z wyjątkowo muzykalnej świni (tej, co mieszka - jeszcze - nade mną)?
Cóż, nie powiem, żeby perspektywa mnie przerażała... :P
Cóż, nie powiem, żeby perspektywa mnie przerażała... :P
So many wankers - so little time...
- IpMan
- Sepulka
- Posty: 6
- Rejestracja: pt, 06 wrz 2013 12:12
- Płeć: Mężczyzna
Re: Hannibal Kanibal
A ja powiem, że serial rzeczywiście smaczny i przyjemny dla oka, choć ostatnie 3-4 odcinki zaczynały mnie trochę nużyć, to z niecierpliwością czekam na kolejny sezon :)