Blaski i nędze fantasy

[ElGeneral]

A Tolkien kobiety uznawał jeno wśród elfów i ludzi.... :)

Droga Bebe.
Raczysz być w oczywistym błędzie.

"...Dis była córką Thraina II. Jest to jedyna krasnoludzka kobieta, której imię zapisano w Kronikach. Gimli opowiadał, że w jego plemieniu kobiet jest bardzo mało, nie stanowią nawet trzeciej części ludności. Bez konieczności nie pokazują się nigdzie poza domem. Z głosu i postawy tak są podobne do swoich mężów... iż obcy nie mogą ich odróżnić."


Nie, żebym chciał się mądrzyć, ale dla umiłowania prawdy nie żal i głowy pod topór położyć...

[Q]

Z Kanału Fantastycznego. Kołodziejczak o rodzimej fantasy:
https://www.youtube.com/watch?v=AryLwIgeSQU

[Q]

O prozie Kafki jako o fantasy (co można uznać za wpływ newweirdowców i na sposób definiowania gatunku, i na odbiór twórczości F.K.):
https://observer.ug/lifestyle/78882-fra ... sy-fiction

[Q]

Czytając o rosnącej popularności gatunku cozy fantasy, zastanawiam się czy łapie się doń brooksowy "Landover"; o "Muminkach" i "Puchatku" już nie mówiąc...

[jaynova]

cozy fantasy

A jakie są przykłady?

[Q]

Nieznane mi. Tzn. znane tylko z recenzji i blurbów.

[jaynova]

Piotruś Królik? :)

[Q]

Goodreads jakieś takie kuchenne historie podpowiada:
https://www.goodreads.com/shelf/show/cozy-fantasy

W sumie to nieglupie. Gotowanie nie tak daleko od alchemii, kiedyś bywało postrzegane jako czynność magiczna.

[jaynova]

ja też zawsze lubiłem czytać o jedzeniu w fantasy. Specem od tego jest George Martin w Grze o tron, Sapkowski też parę razy coś ładnie napisał.

[jaynova]

Czytając o rosnącej popularności gatunku cozy fantasy,

Właśnie przeczytałem coś sztandarowego z tego gatunku, jak wynika z wpisów w necie.
Emilie Nikota pod pseudonimem Delemhach popełniła trylogię House Witch, przetłumaczoną na polski jako Magia Domowa i wydaną ( na razie pierwszy tom) przez Prószyński.)
Nie jest to złe, parę razy serdecznie się uśmiałem - np. kiedy główny bohater czarownik jest podejrzewany o bycie gejem :)

[Q]

Czyli zasadniczo polecasz? ;)

[jaynova]

Zasadniczo portrety bohaterów kreślone markerem, zamiast kreską.
Takie grubo krajane fantasy z paroma postmodernistycznymi wtrętami.
Można podczas działkingu :)

[Q]

Zasadniczo portrety bohaterów kreślone markerem, zamiast kreską.

Czyli w tradycji Eddingsa, ale bardziej? ;)

[jaynova]

Czyli w tradycji Eddingsa, ale bardziej? ;)

Rzeczywiście, to porównanie mi nie przyszło to głowy, ale masz rację. Tyle, że Belgariada ma taki fajny klimat fantasy retro, a tu jak pisałem, postmoderna :)

[Q]

Z Kanału Fantastycznego - Kołodziejczak o urban fantasy:
https://www.youtube.com/watch?v=c_U1v79ZBUA