Obce konkursy literackie
Moderator: RedAktorzy
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
@Ebola: czy możesz mi wytłumaczyć, co nas powstrzymało od ogłoszenia takiego konkursu? Przecież stosowne adnotacje tyczące bakczyszu dla RedAkcji zamieszczaliśmy od zawsze...
Tak, na marginesie, to pomysł przejmowania wszelkich praw autorskich już od dawna hula na portalach publikujących zdjęcia i przy organizacji konkursów foto. Problemem autora nie są piraci komputerowi, ale od zawsze, wydawca.
Tak, na marginesie, to pomysł przejmowania wszelkich praw autorskich już od dawna hula na portalach publikujących zdjęcia i przy organizacji konkursów foto. Problemem autora nie są piraci komputerowi, ale od zawsze, wydawca.
- baron13
- A-to-mistyk
- Posty: 3516
- Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
I tym sposobem zrodził mi się pomysł na powieść sensacyjną.
Wydawnictwo zgarnia teksty dużej grupy zdesperowanych autorów, mających kłopoty ze znalezieniem wydawcy. Razem z tekstami zagarnia wspomniane "wpisowe". A potem okazuje się, że udziałowcami wydawnictwa są pisarze już publikujący, którzy postanowili w ten sposób zamknąć drogę potencjalnej konkurencji...
Wydawnictwo zgarnia teksty dużej grupy zdesperowanych autorów, mających kłopoty ze znalezieniem wydawcy. Razem z tekstami zagarnia wspomniane "wpisowe". A potem okazuje się, że udziałowcami wydawnictwa są pisarze już publikujący, którzy postanowili w ten sposób zamknąć drogę potencjalnej konkurencji...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
I trup musi być. Koniecznie. Albo jeszcze lepiej dwa trupy.
Pewnego dnia jeden z uczestników, konkursu, pan Patryk W., zostaje znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Ktoś perfidnie i bestialsko wtłoczył mu do gardła rulon ze zwiniętych kartek. Okazuje się, że na tych kartkach jest wydrukowana jedna z prac konkursowych, autorstwa pana Zbigniewa Ż. Wkrótce pan Zbigniew Ż. zostaje znaleziony we własnym mieszkaniu, zamordowany w identyczny sposób. Tym razem na kartkach wciśniętych w jego gardło widnieje utwór pani Izabeli O.
Czy Izabela O. będzie koleją ofiarą maniakalnego mordercy?
Rozpoczyna się szaleńczy wyścig z czasem...
:D
Pewnego dnia jeden z uczestników, konkursu, pan Patryk W., zostaje znaleziony martwy we własnym mieszkaniu. Ktoś perfidnie i bestialsko wtłoczył mu do gardła rulon ze zwiniętych kartek. Okazuje się, że na tych kartkach jest wydrukowana jedna z prac konkursowych, autorstwa pana Zbigniewa Ż. Wkrótce pan Zbigniew Ż. zostaje znaleziony we własnym mieszkaniu, zamordowany w identyczny sposób. Tym razem na kartkach wciśniętych w jego gardło widnieje utwór pani Izabeli O.
Czy Izabela O. będzie koleją ofiarą maniakalnego mordercy?
Rozpoczyna się szaleńczy wyścig z czasem...
:D
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Ponieważ Patryk W. był synem (nieślubnym) Franza Mauera, a Zbigniew Ż. był córkiem (zmienił/a płeć wskutek konfliktu z tożsamością płciową) komisarza Halskiego, obaj obrońcy prawa przysięgają zemstę nieznanemu (jeszcze) mordercy i na początek kupują niewielki wagon lewych kałachów od znanego im z kontaktów operacyjnych ruskiego gangstera o ksywie "Pisatiel"...
Groza i napięcie narastają...
Groza i napięcie narastają...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Nie, Alfi, to nie przejdzie. Wszyscy trzej wymienieni przez Ciebie detektywi, to postacie fikcyjne, nie mogą zatem istnieć w postaci astralnej...
Generał zamyśla się głęboko... I nagle świta mu niezwykła myśl: "A właściwie czemu nie?"
I napełnia wannę wodą, żeby z niej wyskoczyć z okrzykiem "EUREKA!"
Generał zamyśla się głęboko... I nagle świta mu niezwykła myśl: "A właściwie czemu nie?"
I napełnia wannę wodą, żeby z niej wyskoczyć z okrzykiem "EUREKA!"
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
No, widziałaś...Ebola pisze:Wiedziałam, że macie potencjał. :)
Dopiero pierwsza strona, a już dwa trupy, wagon kałachów, transseksualista, najlepsi polscy policjanci i duchy nieistniejących detektywów... :D
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam