Ba, t.1 Achai do Zajdla nominowano.Alfi pisze:Achaja nie Achaja, ale liczne grono fanów raczej pewne.Lafcadio pisze:
LOL, po lekturze powyższego fragmentu przychodzi mi do głowy "Achaja" :)))
Dlaczego Tolkien nie pisał Warcraftów?
Moderator: RedAktorzy
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
A mi niejaki... ekhm... niejaki oszust, czy inny łgarz, blagier... czy śjakoś tak ;ppppLafcadio pisze:LOL, po lekturze powyższego fragmentu przychodzi mi do głowy "Achaja" :)))Cień Lenia pisze:Przepis na książkę dla Nowego Pokolenia Czytelnika (do którego się chyba nie zaliczam, mimo młodego wieku)
- Minimum przekazu, maksimum akcji
- Rys charakterologiczno-psychologiczny ograniczony do koniecznego minimum. Najlepiej, żeby był to bezwzględny hitman, maszyna do zabijania i bzykania.
- Język maksymalnie uproszczony.
- Jeżeli ewentualnie przekaz się pojawił, to należy podać go w formie tak subtelnej, jak uderzenie młotem kowalskim między oczy.
- Humor mało wyrafinowany, za to łatwy do przyswojenia.
Sukces gwarantowany. Szkoda, że wartość takiego dzieła byłaby mocno problematyczna.
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Pfff... a ja przeczytałem Achaję z przyjemnością :P Tak samo, jak owego "blagiera" XD
Wszystko zależy od stylu, moi drody. Od stylu autora i targetu, dla jakiego owa lektura jest przeznaczona. Poza tym, korzystając z tego przepisu można nakręić amerkański film akcji... Czyżbyście rozgryźli tych doskonałych producentów, reżyserów i scenarzystów? XD
Już przy okazji suberbohaterskich bohaterach w literaturze to powiedziałem i powtórzę raz jeszcze. Dla każdego coś miłego. Są tacy i inni autorzy, tworzący różne typy literatury. Dlatego proszę nie sapać i nie marudzić (choć to polska specjalność... podobno :P).
Wszystko zależy od stylu, moi drody. Od stylu autora i targetu, dla jakiego owa lektura jest przeznaczona. Poza tym, korzystając z tego przepisu można nakręić amerkański film akcji... Czyżbyście rozgryźli tych doskonałych producentów, reżyserów i scenarzystów? XD
Już przy okazji suberbohaterskich bohaterach w literaturze to powiedziałem i powtórzę raz jeszcze. Dla każdego coś miłego. Są tacy i inni autorzy, tworzący różne typy literatury. Dlatego proszę nie sapać i nie marudzić (choć to polska specjalność... podobno :P).
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Jassmina
- Mamun
- Posty: 131
- Rejestracja: pt, 06 kwie 2007 12:29
Taaak.... Achajaaa... Słynne: "zabiłem bohaterkę, a mam jeszcze do napisania ostatni tom, to zrobię z niej kotołaka"....
Do Jarosława: ludzie nie czytają książek nie dlatego, że są w nich opisy przyrody i postaci, ale dlatego, że żyjemy w kulturze (uwaga, trudne słowo!) audiowizualnej, czyli obrazkowej. Przedkładamy obraz nad słowo pisane. Tak jest prościej i wygodniej, nie trzeba się wysilać i używać wyobraźni. Fakt, że niektórzy z maniaków komputerowo/filmowych niższego sortu zabiera się czasem za pisanie opowiadań (to wcale nie jest aluzja :>), świadczy tylko o tym, że jednak coś ich do tego pisanego słowa ciągnie. Więc może jest dla nich jakaś nadzieja. Chociaż ja osobiście powątpiewam.
W każdym razie - jak ktoś nie czyta, to bynajmniej nie dlatego, że opis jest be. Nie czyta, bo nie czyta. A wartości opisów nawet mu się nie chce sprawdzać.
Do Jarosława: ludzie nie czytają książek nie dlatego, że są w nich opisy przyrody i postaci, ale dlatego, że żyjemy w kulturze (uwaga, trudne słowo!) audiowizualnej, czyli obrazkowej. Przedkładamy obraz nad słowo pisane. Tak jest prościej i wygodniej, nie trzeba się wysilać i używać wyobraźni. Fakt, że niektórzy z maniaków komputerowo/filmowych niższego sortu zabiera się czasem za pisanie opowiadań (to wcale nie jest aluzja :>), świadczy tylko o tym, że jednak coś ich do tego pisanego słowa ciągnie. Więc może jest dla nich jakaś nadzieja. Chociaż ja osobiście powątpiewam.
W każdym razie - jak ktoś nie czyta, to bynajmniej nie dlatego, że opis jest be. Nie czyta, bo nie czyta. A wartości opisów nawet mu się nie chce sprawdzać.
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20009
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
Taaa. Dlaczego zatem przez wzgląd na delikatną psyche autora nikt nie mityguje tych, którzy skrytykowali Achaję? Bo Ziemiańskiego nie ma na tym forum i można sobie na nim poużywać do woli?
Jak dla mnie i Achaja, i ten-którego-tytułu-nie-należy-wymawiać są jednakowo cienkie i pasują do schematu wymyślonego przez Cienia.
Ale ja to ópjornie surowa nimfa jestem.
Jak dla mnie i Achaja, i ten-którego-tytułu-nie-należy-wymawiać są jednakowo cienkie i pasują do schematu wymyślonego przez Cienia.
Ale ja to ópjornie surowa nimfa jestem.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Ziemiański zdaje się mieć szczególną reputacje :)nimfa bagienna pisze:Taaa. Dlaczego zatem przez wzgląd na delikatną psyche autora nikt nie mityguje tych, którzy skrytykowali Achaję? Bo Ziemiańskiego nie ma na tym forum i można sobie na nim poużywać do woli?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Ebola
- Straszny Wirus
- Posty: 12009
- Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
- Płeć: Nie znam
wpis moderatora:
Ebola: Otóż, żeby było jasne. Cień popełnił zasadniczy błąd, nie podając tytułu książki, którą miał na myśli. Niepotrzebnie posłużył się niedomówieniem. Natomiast "niewinne" pytanie Alfiego traktuję jako prowokację, gdyż żadna siła mi nie wmówi, że nie zrozumiał aluzji. Czyżbym miała do tej pory zbyt wysokie mniemanie o jego inteligencji? Nie sądzę. Twórczość Jakuba Ćwieka nie jest pod ochroną, natomiast przed prowokowaniem napastliwych dyskusji, a tak jako moderator i admin post Alfiego traktuję, ostrzegam.
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!