Fantastyka w krótkich porciętach
Moderator: RedAktorzy
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Przecież to nie była wojna, tylko wymiana zdań (Ty mówisz jedno, ja ci zwracam kilka o wyższym nominale i temperaturze ;-)). Nie ma po co zawierać pokoju... a o gustach się nie dyskutuje wszak.
Ale uroku akwareli Grabiańskiego będę bronił jak niepodległości.
Koniec offtopu. Wracajmy na ścieżkę główną.
Ale uroku akwareli Grabiańskiego będę bronił jak niepodległości.
Koniec offtopu. Wracajmy na ścieżkę główną.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Ja mam, ale nie czytałam.
Chyba muszę w końcu zrobić to, co od dawna planuję, a nie realizuję: przestać kupować książki, zanim nie przeczytam wszystkiego, co stoi na półkach i leży w szafach...
Chyba muszę w końcu zrobić to, co od dawna planuję, a nie realizuję: przestać kupować książki, zanim nie przeczytam wszystkiego, co stoi na półkach i leży w szafach...
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
- Achika
- Ośmioł
- Posty: 609
- Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23
Co prawda to nie tylko o fantastyce, ale do tego wątku najbardziej pasuje:
Najpiękniejsze książki dla dzieci wg redakcji Esensji.
Zapraszam do czytania i wspominania.
He he, znowu będzie, że układamy listy według własnego gustu. A niby jak inaczej ma być?
Najpiękniejsze książki dla dzieci wg redakcji Esensji.
Zapraszam do czytania i wspominania.
He he, znowu będzie, że układamy listy według własnego gustu. A niby jak inaczej ma być?
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.
- Cordeliane
- Wynalazca KNS
- Posty: 2630
- Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23
A Wielka, większa i największa? A Cyryl, gdzie jesteś? ;)
Miło wiedzieć, że ktoś poza mną czytał Pokój pełen liści. Jakoś ta książka przemknęła bez specjalnego echa, a cudownie fantastyczna jest. A z książek Lindgren dołożyłabym Braci Lwie Serce...
Edit: I 35 maja, czyli jak Konrad pojechał konno do mórz południowych! Nie Lindgren, tylko Kästnera, oczywiście.
Miło wiedzieć, że ktoś poza mną czytał Pokój pełen liści. Jakoś ta książka przemknęła bez specjalnego echa, a cudownie fantastyczna jest. A z książek Lindgren dołożyłabym Braci Lwie Serce...
Edit: I 35 maja, czyli jak Konrad pojechał konno do mórz południowych! Nie Lindgren, tylko Kästnera, oczywiście.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Świetne książki pisał Broszkiewicz. Mister Di, Ci z Dziesiątego Tysiąca, Oko Centaura, Mój księżycowy pech... Czytałem z wypiekami na policzkach, choć nie byłem już młodzikiem...
I oczywiście Selma Lagerlof: Cudowna Podróż...
A czy ktoś pamięta: Na wyłamaną kratę, dzięki której odzyskałam wolność...
I oczywiście Selma Lagerlof: Cudowna Podróż...
A czy ktoś pamięta: Na wyłamaną kratę, dzięki której odzyskałam wolność...
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Harna
- Łurzowy Kłulik
- Posty: 5588
- Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14
Ależ Bracia... na tej liście figurują, Cordeliane :-) IMHO to bezapelacyjnie najpiękniejsza książka, jaka wyszła spod pióra Lindgren.Cordeliane pisze:A z książek Lindgren dołożyłabym Braci Lwie Serce...
A tak przy okazji zapytam — pamięta ktoś może taką książkę... Wyszła bodajże w serii "Kolekcja Jubileuszowa" Naszej Księgarni. Była dziewczynka, był chłopczyk i chyba dom na wsi. A w tym domu kot i kaflowy piec, na nim zaś widniały rozmaite postacie, które w pewnym momencie ożyły, wciągając dzieci do swojego świata. I rycerze na koniach z kukurydzy. I świat w kroplach deszczu bodajże. Za diabła i pół piekła na dokładkę nie pamiętam ani tytułu, ani autora, a książki już dawno nie mam :-(
EDIT: a niech mnie kule biją, mam! MAM! Helena Bechlerowa, Dom pod kasztanami :-)))
Ostatnio zmieniony śr, 02 cze 2010 00:08 przez Harna, łącznie zmieniany 1 raz.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!
- hundzia
- Złomek forumowy
- Posty: 4054
- Rejestracja: pt, 28 mar 2008 23:03
- Płeć: Kobieta
U mnie od małego rządziła fantastyka!
Tapatiki, Przygody Kacperka, góreckiego skrzata i Baltazar gąbka w krainie Mypingów.
A na dobitkę szły książki Szklarskiego o Tomku Wilmowskim. Yeti, Afryka dzika i te sprawy... Przyznaję, mając lat 10 kochałam się w Smudze.
Czym skorupka za młodu...
Tapatiki, Przygody Kacperka, góreckiego skrzata i Baltazar gąbka w krainie Mypingów.
A na dobitkę szły książki Szklarskiego o Tomku Wilmowskim. Yeti, Afryka dzika i te sprawy... Przyznaję, mając lat 10 kochałam się w Smudze.
Czym skorupka za młodu...
Wzrúsz Wirúsa!
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
Wł%aś)&nie cz.yszc/.zę kl]a1!wia;túr*ę
- Ilt
- Stalker
- Posty: 1930
- Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45
O tak, Tapatiki. Pierwsza książka w języku polskim jaką przeczytałem. A nawet więcej, jedyna książka podczas lektury której płakałem. Teraz - przez (a właściwie to 'dzięki') ciebie, hundziu ;)) - mam ochotę przeczytać ją znowu, gdyż poza walerianą, to prawie w ogóle jej nie pamiętam.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
O, pamietam Taptiki.
Tam była taka kometa, Kontroler Pierwszy ją nazywali i należało "wstrzelić się" w jej ogon w celu podróżowania z większą prędkością. :)
Jest "Czarodziejskie miasto" E. Nesbit, a nie ma "Historii amuletu" i "Pięcioro dzieci i coś"... :(
Tam była taka kometa, Kontroler Pierwszy ją nazywali i należało "wstrzelić się" w jej ogon w celu podróżowania z większą prędkością. :)
Jest "Czarodziejskie miasto" E. Nesbit, a nie ma "Historii amuletu" i "Pięcioro dzieci i coś"... :(
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
- Cordeliane
- Wynalazca KNS
- Posty: 2630
- Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna