Pchli targ

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marchew »

Ksiązki są od tego żeby je czytać, ale...

Pierwsze ale - każdą czytam po 4 razy. Prędzej czy później, ale tak jest. Łatwiej mi po prostu po nią sięgnąć niż pożyczać.

Drugie ale - ja tak lubię je mieć, że kupuję. Bo sprawia mi przyjemność posiadanie rozbudowanej biblioteki (w przyszłości będzie rozbudowana, teraz jest ciągle skromna ;) )

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Wcale nie :)
Bo sam popatrz Dracool, nie dam rady czytać tych wszystkich książek na raz, ale dam radę na raz objąć wzrokiem zawartość wszystkich półek i powiem Ci to jest dopiero cudny widok...Tyle książek. Jakie to piękne...
W sumie większość tych książek jest po to, by cieszyć oczy moje, dumę moją - bo w użytku mam zaledwie ułameczek księgozbioru, ot dwie trzy pozycje na raz.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Marchew »

Brawo ta pani!

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

Dzięki, dzięki :)
Widać, Marchew, posiadamy podobny pogląd na sprawy, co cieszy. Bo im nas więcej tym szybciej zostaniemy uznani za wyznacznik normy :)
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Dracool pisze:Pogląd wedle którego książki są do leżenia na półce i ładnego wyglądania, to... cóż... dziwny pogląd :D
Ja, o dziwo, niektóre zostawiam, niektóre sprzedaje. Co jest dziwne, bo ja do powieści nie wracam. Zdarza mi się wracać, ale do książek z wywiadami. W sumie tylko. Do prozy ani trochę. Do komiksów rzadko. Dziwne to trochę, po co trzymać, skoro do nich nie wracam?
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

A ja oddaję książki, które recenzuję. Do Biblioteki Fantastycznej. Bo nie mam miejsca w domu, we własnym księgozbiorze. Zresztą, bliblioteka już i tak prawie jest moją własnością (czuję się w niej jak u siebie, znaczy). Poza tym, akurat większości z oddanych książek nie chciałabym zatrzymać...

Ale stare wywalczone, ulubione, zaczytane - mają obywatelstwa prawo na półkach mojego księgozbioru. I tych nie oddam za nic w świecie. Nieważne, że one strasznie brzydkie, rozpadające się, kurzołapy - moje ci one wszystkie! :))))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Dracool
Ośmioł
Posty: 676
Rejestracja: śr, 19 kwie 2006 17:50

Post autor: Dracool »

Są w moim księgozbiorze pozycje, do których kocham wracać i wracam ale są też, takie które przeczytam raz i sobie potem leżą, czekając na odkurzanie. Nie powiem, lubię czasem stanąć przed biblioteczką i podziwiać z dumnie wypiętą piersią dobytek.
Jestem egoistycznym libertynem, wyznającym absolutną wolność jedynie w odniesieniu do samego siebie.
_ _ _ _ _ _ _ _

Jak widzę optymistów, to mi się Armagedon w kieszeni otwiera.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

Nie pozbywam sie. Raz, że lubię mieć < moj ssssssskarb>. Dwa, że nigdy nie wiem kiedy mi się przydadzą (choćby w cytatach), względnie zechcę jednak przeczytać, nawet jeśli mi się za pierwszym razem nie podobały. Biblioteki publicznej wspomagać nie będę, nie ten czytelnik, a modelu wrocławskiehgo nie mam w okolicy.
A poza tym. Nie dam! Moje!
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
lokje
Fargi
Posty: 468
Rejestracja: sob, 11 mar 2006 00:32

Post autor: lokje »

też nie dam, moje. nie syknę bo się spółgłoski nie tak układają.
kupuję nałogowo, przyjmuję prezenty... biblioteki różniaste czasem wspomagam finansowo. jak mam z czego.
książki tu są i będą. pod ścianami, pod łóżkiem, na łóżku, na parapecie. kupię sobie regał albo półki to część wreszcie ułożę. żadnej nie oddam, nawet Harlequina bo to prezent i edukacyjna książka jest.
moje i kropka.
namu offutopu, namu offutopu, namu offutopu
Błogosławiona Lokje od Celofyzów

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

lokje pisze: żadnej nie oddam, nawet Harlequina bo to prezent i edukacyjna książka jest.
Harlequin? Gdyby o Wisłocką chodziło...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Mam Wisłocką. I Harlequinów szt. 3. Oraz komiksy. A także długi rząd książek o języku, marketingu, literaturze i... wojnie. Oraz klasykę. I tych nie oddam - moje są. Za to nowości z fantastyki puszczam w obieg bez żalu.
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
lokje
Fargi
Posty: 468
Rejestracja: sob, 11 mar 2006 00:32

Post autor: lokje »

Małgorzata pisze:Za to nowości z fantastyki puszczam w obieg bez żalu.
i to mówi więcej, niż niejedna recenzja.
co do romansidłów- mam Harlequina jako nagrodę pocieszenia. kiedyś założyliśmy się kto napisze lepszy romans. przegrałam sromotnie.
namu offutopu, namu offutopu, namu offutopu
Błogosławiona Lokje od Celofyzów

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Z lenistwa nie założę nowego wątku, tylko zreanimuję stary.

Bo mam książki, czasopisma i komiksy do oddania - niewiele, do tego przeważnie w lengłydżu, ale a nuż ktoś się skusi? Oto lista:
Mary Gentle "Rats and Gargoyles"
Michael Swanwick "Vacuum Flowers"
Dan Simmons "Hard as Nails" (nie fantastyka, chryminał)
Abraham Merritt "The Metal Monster"
Edmund Cooper "The Cloud Walker" (po polsku "Zdobywca przestworzy" :D )
William Hope Hodgson "The Night Land" - niestety, tylko tom pierwszy... tak to jest, jak się w antykwariacie kupuje książki z datą produkcji wcześniejszą, niż data własnego urodzenia...

Z czasopism dwa numery The Magazine of Fantasy and Science Fiction z zeszłego roku, jeden Asimov's Fantasy Magazine z 2003 i z tegoż roku jeden Analog.

A z komiksów... cóż, parę Produktów (wczesne), Polchowe Daenikeny, i to by było na tyle.
Powtarzam - ja to _oddaję_. Stan w większości wypadków dobry+, tylko Merritt, Hodgson i Polchy nieco sponiewierane.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

O, faktycznie jest taki temat. Skleroza...

Mam na zbyciu:
- Liga niezwykłych dżentelmenów, oba tomy
- Strażnicy, pierwsze 2 tomy
- Sandman - Sen Sprawiedliwych, Nadzieja w piekle, Dom Lalki, Pora Mgieł i Kraina Snów, gratis dorzucam Harlekina i waletynki ;]

Zastanawiam się nad sprzedażą "Nocy nieskończonych" i dwóch pierwszych Sin City :)
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Aktualizacja - z powyższej listy można skreślić czasopisma i Swanwicka, za to dochodzi "The Princess of Mars" Burroughsa :D
No i nieco NF (luźne numery z 2001-2004) oraz jedno Wydanie Specjalne.
Burroughs sponiewierany, NFy nie.
Jak poprzednio, to wszystko do wzięcia gratis.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

ODPOWIEDZ