Kłik kłiz
Moderator: RedAktorzy
Kłik kłiz
1. do posiadania jakiej książki wolelibyście się nie przyznać (z wyjątkiem tego forum, oczywiście!)
**moja to 3 wersje językowe "Ani z Zielonego Wzgórza", choć biografią Robbiego Williamsa "Feel" też się nie szczycę ;P
2. jaką knigę/knigi musielibyście zabrać na bezludną wyspę?
**ja sądzę, że "Mroczną Wieżę" S.Kinga - najlepiej cała serię, potem można spalic i się ogrzac ;)
3. jaki autor był Waszą pierwszą inspiracją? jaka książka (niekoniecznie tego samego autora)?
Marek Hlasko
"Mag" J.Fowles - choć teraz nie pamiętam dlaczego ;)
EDIT
dodałam kawałek w 2-gim punkcie
**moja to 3 wersje językowe "Ani z Zielonego Wzgórza", choć biografią Robbiego Williamsa "Feel" też się nie szczycę ;P
2. jaką knigę/knigi musielibyście zabrać na bezludną wyspę?
**ja sądzę, że "Mroczną Wieżę" S.Kinga - najlepiej cała serię, potem można spalic i się ogrzac ;)
3. jaki autor był Waszą pierwszą inspiracją? jaka książka (niekoniecznie tego samego autora)?
Marek Hlasko
"Mag" J.Fowles - choć teraz nie pamiętam dlaczego ;)
EDIT
dodałam kawałek w 2-gim punkcie
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
- inatheblue
- Cylon
- Posty: 1013
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37
1. Do wszystkich przyznam się z dziką rozkoszą. Nawet do Pamiętników Fanny Hill i kompletu Klaudyn :PPP
2. Władcę Pierścieni. Plus coś z Gałczyńskiego. Ale nie będę ich palić :)
3. Chyba Papcio Chmiel - Tytus, Romek i A'tomek, tomik o "wkrętaczu w głąb". Ale możliwe, że tomiszcze "Bajarka opowiada", autorki zbioru nie pamiętam.
2. Władcę Pierścieni. Plus coś z Gałczyńskiego. Ale nie będę ich palić :)
3. Chyba Papcio Chmiel - Tytus, Romek i A'tomek, tomik o "wkrętaczu w głąb". Ale możliwe, że tomiszcze "Bajarka opowiada", autorki zbioru nie pamiętam.
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
1) Nie ma takiej.
2) Cała seria Żywostatków Robin Hobb, wszystkie części Wiedźmina, Smokobójca, Sherwood, Maskarada i Wrota Światów - Zła piosenka-, Pacyńskiego i wiele, wiele innych.
3) Nie pamiętam.
2) Cała seria Żywostatków Robin Hobb, wszystkie części Wiedźmina, Smokobójca, Sherwood, Maskarada i Wrota Światów - Zła piosenka-, Pacyńskiego i wiele, wiele innych.
3) Nie pamiętam.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Tenshi
- Pćma
- Posty: 201
- Rejestracja: pn, 28 sty 2008 22:19
- Płeć: Kobieta
1. Encyklopedia fizyki - nie tyle nie chce się przyznawać o posiadania owej, ale wolałbym z niej nigdy nie skorzystać (a taki los mnie czeka : P).
2. Robert Jordan - "Koło Czasu" - w razie desperacji starczyłoby tego na kilka porządnych ognisk...
3. Nie pamiętam.
Dziwny temat ;] Ale co mi tam.
Ten.
2. Robert Jordan - "Koło Czasu" - w razie desperacji starczyłoby tego na kilka porządnych ognisk...
3. Nie pamiętam.
Dziwny temat ;] Ale co mi tam.
Ten.
Ponoć, wchodząc między wrony, musisz krakać jak i one. Smutne to, bo przecież wiadomo, że większość wron wysławia się nader fatalnie...
- nimfa bagienna
- Demon szybkości
- Posty: 5779
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
- Płeć: Nie znam
1. Przyznam się do wszystkiego, łącznie z Błękitnym zamkiem, Sagą o Ludziach Lodu (niekompletną) i arcydzieuem pod jakże wymownym tytułem Bez serca.
2. Halldor Laxness, Duszpasterstwo koło lodowca i Sprzedana wyspa, jako też cykl o muminkach.
3. Eden St. Lema
2. Halldor Laxness, Duszpasterstwo koło lodowca i Sprzedana wyspa, jako też cykl o muminkach.
3. Eden St. Lema
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.
- Dabliu
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 3011
- Rejestracja: wt, 22 sie 2006 20:22
- Płeć: Mężczyzna
1. Nie rozumiem pytania.
2. Władca pierścieni, Księga nowego słońca, Diuna - razem to 9 woluminów, więc teoretycznie starczyłoby na konkretne ognicho, ale wolałbym chyba zamarznąć i jeść surowe mięso, niż spalić te książki. W każdym razie z nimi mógłbym jakoś przetrwać na bezludnej wyspie. Bez nich - zwariowałbym.
3. Pierwsza inspiracja? Autora, jako takiego, nie jestem pewien. Może Sienkiewicz, a może Howard... w każdym razie ktoś czytany w dzieciństwie.
Książkowe pierwsze inspiracje, to przede wszystkim Baśnie braci Grimm, Bajarka opowiada i Ognisty ptak (zbiorek rosyjskich baśni), a także pierwsza prawdziwa powieść, czyli Robin Hood T. Kraszewskiego, a nieco później (już po paru innych powieściach) Krzyżacy Sienkiewicza.
2. Władca pierścieni, Księga nowego słońca, Diuna - razem to 9 woluminów, więc teoretycznie starczyłoby na konkretne ognicho, ale wolałbym chyba zamarznąć i jeść surowe mięso, niż spalić te książki. W każdym razie z nimi mógłbym jakoś przetrwać na bezludnej wyspie. Bez nich - zwariowałbym.
3. Pierwsza inspiracja? Autora, jako takiego, nie jestem pewien. Może Sienkiewicz, a może Howard... w każdym razie ktoś czytany w dzieciństwie.
Książkowe pierwsze inspiracje, to przede wszystkim Baśnie braci Grimm, Bajarka opowiada i Ognisty ptak (zbiorek rosyjskich baśni), a także pierwsza prawdziwa powieść, czyli Robin Hood T. Kraszewskiego, a nieco później (już po paru innych powieściach) Krzyżacy Sienkiewicza.
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
Nie jestem zbyt aktywny na forum, ale ten kłiz zainspirował mnie do napisania posta. I nawet na temat!
1. Dawno temu znajdował się w moim posiadaniu egzemplarz powieści wydanej na powielaczu, o tematyce porno, pt. „Lubieżna Rita”. Wolałbym nie wystawiać tego na półce.
2. „Summa technologiae” Lema, byłby wreszcie czas, by przez to przebrnąć. Do tego „Tajemniczą wyspę” Vernea jako instrukcję obsługi wyspy.
3. Wspomniany powyżej Julek Verene.
Co do drugiej części pytania, to:
„Tomek w krainie kangurów” zainspirował mnie do pierwszych prób literackich,
„Jak Wojtek został strażakiem” do eksperymentów pirotechnicznych,
„Bajki robotów” do zainteresowania się naukami ścisłymi,
„Przygody Tomka Soyera” i „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” do awanturnictwa i szlajania się po okolicy.
Była cała masa książek, które inspirowały mnie do jakiś głupot. Dzieciakiem łatwo zakręcić.
1. Dawno temu znajdował się w moim posiadaniu egzemplarz powieści wydanej na powielaczu, o tematyce porno, pt. „Lubieżna Rita”. Wolałbym nie wystawiać tego na półce.
2. „Summa technologiae” Lema, byłby wreszcie czas, by przez to przebrnąć. Do tego „Tajemniczą wyspę” Vernea jako instrukcję obsługi wyspy.
3. Wspomniany powyżej Julek Verene.
Co do drugiej części pytania, to:
„Tomek w krainie kangurów” zainspirował mnie do pierwszych prób literackich,
„Jak Wojtek został strażakiem” do eksperymentów pirotechnicznych,
„Bajki robotów” do zainteresowania się naukami ścisłymi,
„Przygody Tomka Soyera” i „Niewiarygodne przygody Marka Piegusa” do awanturnictwa i szlajania się po okolicy.
Była cała masa książek, które inspirowały mnie do jakiś głupot. Dzieciakiem łatwo zakręcić.
- Narai
- Fargi
- Posty: 345
- Rejestracja: pn, 04 lut 2008 21:26
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Re: Kłik kłiz
1. do posiadania jakiej książki wolelibyście się nie przyznać (z wyjątkiem tego forum, oczywiście!)
Jacek Izworski "Gwiezdne szczenię"
2. jaką knigę/knigi musielibyście zabrać na bezludną wyspę?
Kandziur+Tendziur - praca zbiorowa, pisma zebrane.
3. jaki autor był Waszą pierwszą inspiracją? jaka książka (niekoniecznie tego samego autora)?
Stanisław Lem. Bajki robotów.
Jacek Izworski "Gwiezdne szczenię"
2. jaką knigę/knigi musielibyście zabrać na bezludną wyspę?
Kandziur+Tendziur - praca zbiorowa, pisma zebrane.
3. jaki autor był Waszą pierwszą inspiracją? jaka książka (niekoniecznie tego samego autora)?
Stanisław Lem. Bajki robotów.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
1. Harry Potter i książeczka przeznaczona dla dzieci w wieku 6-12 pt. "ABC Rysowania", zawierająca ogrom praktycznych porad dotyczących rysowania zieziątek.
2. Paragraf 22. I pewnie Biblię. I dzieła wszystkie C.G. Junga, bo czymś by rozpalać ognisko przecież trzeba....
3. Za długa lista... Kroniki Narnii, Rzeźnia nr 5, Ulysses...
2. Paragraf 22. I pewnie Biblię. I dzieła wszystkie C.G. Junga, bo czymś by rozpalać ognisko przecież trzeba....
3. Za długa lista... Kroniki Narnii, Rzeźnia nr 5, Ulysses...
It's me - the man your man could smell like.
- Cień Lenia
- Zwis Redakcyjny
- Posty: 1344
- Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03
- Marcin Robert
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1765
- Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
- Płeć: Mężczyzna
1. Do takich w zniszczonych i brzydkich okładkach. (Chowam je zwykle w szafce, a na widoku umieszczam te w ładnych okładkach).
2. Jakiś praktyczny poradnik. Na przykład taki, z którego dowiedziałbym się, jak wyciągnąć wodę z kaktusa, jak za pomocą gwoździ, kawałków drutu i desek zmajstrować podłączenie do internetu albo jak powiedzieć w jednym z papuaskich języków, że się jest niejadalnym (to na wypadek, gdyby przypłynęli tubylcy).
3. Robert Sheckley. Autor, którego uważam za swojego Mistrza. Szczególne znaczenie ma dla mnie jego zbiór opowiadań Pielgrzymka na Ziemię.
2. Jakiś praktyczny poradnik. Na przykład taki, z którego dowiedziałbym się, jak wyciągnąć wodę z kaktusa, jak za pomocą gwoździ, kawałków drutu i desek zmajstrować podłączenie do internetu albo jak powiedzieć w jednym z papuaskich języków, że się jest niejadalnym (to na wypadek, gdyby przypłynęli tubylcy).
3. Robert Sheckley. Autor, którego uważam za swojego Mistrza. Szczególne znaczenie ma dla mnie jego zbiór opowiadań Pielgrzymka na Ziemię.
- Radioaktywny
- Niegrzeszny Mag
- Posty: 1706
- Rejestracja: pn, 16 lip 2007 22:51
1. Podrzućcie mi byle harlequina i wmówcie mi, żem jego właścicielem, a zaraz się wyprę wszelkich praw do jego posiadania:-P
2. Cykl powieści Świata Dysku Terry'ego Pratchetta. A jest tego naprawdę duuuuuużo...
3. Pierwsza inspiracja - tu również Terry Pratchett. Na szczęście później przyszły inne inspiracje, bo we wczesnej fazie mojego pisania więcej było naśladownictwa stylu pratchettowskiego niż prób wyrobienia własnego stylu:-P
2. Cykl powieści Świata Dysku Terry'ego Pratchetta. A jest tego naprawdę duuuuuużo...
3. Pierwsza inspiracja - tu również Terry Pratchett. Na szczęście później przyszły inne inspiracje, bo we wczesnej fazie mojego pisania więcej było naśladownictwa stylu pratchettowskiego niż prób wyrobienia własnego stylu:-P
There are three types of people - those who can count and those who can't.
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!
MARS!!!
W pomadkach siedzi szatan!