Trzech panów na Onecie i jeden z felietonem
Moderator: RedAktorzy
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20007
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Jeśli wpisać w Google'a "doctionnaire francais-polonais" lub "dictionnaire francais-anglai", to się jakieś linki pokazują.
Edit: To, co u "trzech muszkieterów" jest mocno chaotyczne i rozwichrzone, Meynard ujął systematycznie, po kartezjańsku. Czytać taki artykuł to prawdziwa przyjemność.
Edit: To, co u "trzech muszkieterów" jest mocno chaotyczne i rozwichrzone, Meynard ujął systematycznie, po kartezjańsku. Czytać taki artykuł to prawdziwa przyjemność.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Navajero
- Klapaucjusz
- Posty: 2485
- Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
translate.google.com
Czyly przetłumaczony artykuł.
Zapewne roi się od śmiesznostek, ale jak się nie ma pojęcia o danym języku, to można to jakość przenieść.
Czyly przetłumaczony artykuł.
Zapewne roi się od śmiesznostek, ale jak się nie ma pojęcia o danym języku, to można to jakość przenieść.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20007
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Zabiorę się za to w wolnej chwili, ale nie wcześniej niż późnym popołudniem (ech, zgrzyta mi to zdanie z wczesnością i późnością). O ile mnie nie powali atak depresji zimowej.
A ta automatyczna translacja dość humorystycznie brzmi miejscami. Wiadomo - program nie rozróżnia wyrazów wieloznacznych, nie potrafi rozstrzygnąć, która z polskich form deklinacyjnych jest odpowiednia, nie rozpoznaje idiomów i tak dalej. Ale ja już widziałem taką, w której Ardeny stały się Górami Płomiennymi ("ardentes").
A ta automatyczna translacja dość humorystycznie brzmi miejscami. Wiadomo - program nie rozróżnia wyrazów wieloznacznych, nie potrafi rozstrzygnąć, która z polskich form deklinacyjnych jest odpowiednia, nie rozpoznaje idiomów i tak dalej. Ale ja już widziałem taką, w której Ardeny stały się Górami Płomiennymi ("ardentes").
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Ale mnie dzięki niej zdarzyło się czytać teksty po niemiecku, po francusku (jak wyżej), czy po duńsku - z czystej ciekawości. Jakby był dostępny ten tłumacz w czasach, kiedy pisałem pracę magisterską, z pewnością kopiowałbym do niego materiały po niemiecku, w którym to języku miałem podstawową książkę źródłową (mein Gott!), a języka tego znam na poziomie bardzo podstawowym. I pewnie napisałbym ją o kilka nocy szybciej.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20007
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Jednak przekłamania są nieuniknione, zwłaszcza tam, gdzie ważna jest precyzja wypowiedzi, różne niuanse, odcienie znaczeniowe itp.
Co ciekawe, zauważyłem, że elektroniczny tłumacz nie uwzględnia form gramatycznych. "Soyez prévenus", przetłumaczone jako "być ostrzegani", znaczy dosłownie "bądźcie ostrzeżeni/uprzedzeni" (po polsku należałoby napisać po prostu "uprzedzam/ostrzegam").
Edit: O, na przykład to, już w drugim akapicie:
Tak przy okazji: translacja była dwustopniowa, najpierw na angielski, a potem z angielskiego na polski, prawda?
Co ciekawe, zauważyłem, że elektroniczny tłumacz nie uwzględnia form gramatycznych. "Soyez prévenus", przetłumaczone jako "być ostrzegani", znaczy dosłownie "bądźcie ostrzeżeni/uprzedzeni" (po polsku należałoby napisać po prostu "uprzedzam/ostrzegam").
Edit: O, na przykład to, już w drugim akapicie:
Tłumaczenie:Le public que je vise est celui des auteurs débutants, en SF ou Fantastique.
W rzeczywistości chodzi o to, że uwagi autora adresowane są do początkujących twórców sf-f. "Public" jako rzeczownik to "publiczność", adresaci przekazu.Publicznych jest to, że byłem początkujący pisarze SF lub Fantasy.
Tak przy okazji: translacja była dwustopniowa, najpierw na angielski, a potem z angielskiego na polski, prawda?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- flamenco108
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 2229
- Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
- Płeć: Mężczyzna
Wierzę na słowo ;-) Zapewniam jednak, że nie dałem się zwieść temu zdaniu - o to mi chodzi, że tłumacz ten na razie jest za głupi, żeby przetłumaczyć ładnie i bez błędów, ale z kontekstu można wychwycić sens. Właściwie nie zrozumiałem może ze dwóch zdań.Alfi pisze: Edit: O, na przykład to, już w drugim akapicie:Tłumaczenie:Le public que je vise est celui des auteurs débutants, en SF ou Fantastique.W rzeczywistości chodzi o to, że uwagi autora adresowane są do początkujących twórców sf-f. "Public" jako rzeczownik to "publiczność", adresaci przekazu.Publicznych jest to, że byłem początkujący pisarze SF lub Fantasy.
Najwyraźniej. Ale taki to mechanizm gugletłumacza, nie moja akcja.Alfi pisze: Tak przy okazji: translacja była dwustopniowa, najpierw na angielski, a potem z angielskiego na polski, prawda?
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.
- Bebe
- Avalokiteśvara
- Posty: 4592
- Rejestracja: sob, 25 lut 2006 13:00
To,że zrozumiałeś to jedno, Ale czy autor naprawdę to napisał - to już zupełnie inna kwestia.flamenco108 pisze:Właściwie nie zrozumiałem może ze dwóch zdań.
Niestety nie mam czasu, żeby pomóc Wam tłumaczyć. a chętnie bym przeczytała chociaż. ;)
Z życia chomika niewiele wynika, życie chomika jest krótkie
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
Wciąż mu ponura matka natura miesza trociny ze smutkiem
Ale są chwile, że drobiazg byle umacnia wartość chomika
Wtedy zwierzyna łapki napina i krzyczy ze swego słoika
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11
- Alfi
- Inkluzja Ultymatywna
- Posty: 20007
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29
Postaram się za jakieś dwie godziny wrzucić pierwszą część, tę ogólną. Zastanawiam się, czy na pewno tu, a nie w wątkach debiutanckich? Jest w artykule sporo myśli zbieżnych z z dyskusją trzech tenorów, ale też wszystko to powinien mieć na uwadze każdy piszący, a szczególnie taki z krótkim stażem (coś jak wynurzenia Kresa). Może tam wrzucić, a tu zalinkować, albo na odwrót?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.
Hadapi dengan senyuman.
- Małgorzata
- Gadulissima
- Posty: 14598
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11