Poszukiwany, poszukiwana, czyli rzecz o książkach

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Ilt pisze:l) To samo z Dębskim
Którym?
NMSP
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

Ilt pisze:O wielcy znawcy fantastyki! Potrzeba mi książki, w której:
a) Nie ma wampirów, a jeśli są, to plasują się gdzieś pomiędzy bohaterami pięćdziesiątego a setnego planu (Bardzo ciężko znaleźć ostatnio)
b) Jest główny bohater, a nie bohaterka (bo ostatnio w polskiej fantastyce gdzie okiem nie sięgnąć - same kobiety. A ileż można ;P)
c) Bohater et consortes nie ratują całego świata - a przynajmniej nie świadomie. No chyba, że to parodia.
d) Preferuję książki napisane w tym tysiącleciu - ale nie jest to wymóg.
e) Miło by było, jakby pojawił się smok/demon/demoniczne opętanie/bohater z nałogiem bardziej odkrywczym niż uzależnienie od alkoholu
f) Unikam Pasm Szerni
g) Bonus za telekinezę i pseudonaukowy bełkot próbujący wyjaśniać działanie magii zamiast klasycznej magii pełnej ognistych kul i stwierdzenia 'a sobie jest magia, bo jest'.
h) Bonus za magów. W dużych ilościach
i) Bohater i jego sługusy wgniatają adwersarzy w ziemię/skały/niebyt bez większych trudności.
j) Im młodsi tym lepiej (może być tylko z wyglądu)
k) Nie trawię Tolkiena, więc wszystko podobne w stylu odpada na starcie
l) To samo z Dębskim
m) Wielkie NIE dla aniołów.
n) Wielkie TAK dla bohaterów którzy w DnD mieliby alignment: chaotic evil ; )
Znakomitą większość warunków (z wyjątkiem smoków i pseudonaukowaego bełkotu) spełniają opowiadania Agnieszki Hałas o Krzyczącym w Ciemności. Co prawda zbiorek "Między Otchłanią a morzem" jest już dostępny chyba tylko na allegro, ale za to jakoś w miarę niedługo powinna ukazać się wielotomowa powieść. Jest bohater, opętanie, nałóg, magia, zło, nie ma wampirów, aniołów ani ratowania świata.

Wydaje mi się, że cykl "Koło czasu" Jordana spełnia część warunków, choć tam ratowanie świata jednak jest. Ale znam tylko początek, czyli "Oko świata".

Po lekturze pierwszego tomu nowej trylogii(?) Tada Williamsa widzę, że i ona spełnia wiele warunków (co prawda zamiast opętania jest raczej lęk przed szaleństwem), ale drugiego nie czytałam, więc trudno coś więcej powiedzieć.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Post autor: Cordeliane »

To możesz jeszcze na próbę przeczytać ze dwa tomiki z cyklu o smokach i jerzych Gordona Dicksona (a jak się spodobają, to czytać dalej). Większość warunków spełnia na zdecydowane "tak" - nie ma wampirów ani aniołów, bohater dość młody i płci męskiej, naukowe podejście do magii, magowie i smoki w dużych dawkach.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ilt - rozumiem, że można mieć skromne wymagania, ale przesada jest niezdrowa;).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Roland od Mrocznej Wieży Stephena jest dla mnie czytelny tylko przez pierwszy odświeżony tom (czyli napisany ponownie przez niego ileśtam lat po powstaniu pierwowzoru). Ale dzięki za pamięć.

Smok i Jerzy oraz pozostałe to książki z nie tego tysiąclecia. Zatem je przeczytałem ;) Ze smakiem, muszę dodać, choć ratowanie świata przed Złem było irytujące. Ale za to Wydział Kontroli zabawny. Prawie tak jak Księgi Praw w cyklu otwieranym przez Rzekę Tańczących Bogów innego autora.

Ten podpunkt o tysiącleciu nie powstał przypadkiem. Bardzo ciężko jest znaleźć mi fantastykę z zeszłego, dostępną w Polsce w języku polskim spełniającą pozostałe wymagania której nie znam ; )
Ale mimo to podawajcie tytuły, bardzo ładnie proszę.

Agnieszka Hałas - tę panią znam z Fenixa, nie przepadam za jej twórczością. Ale na bezrybiu i rak ryba, zatem "Między otchłanią a morzem" pojawia się na liście do zjedzenia. Byle szybko ; )

Tad Williams - Marchia Cienia czy Ordinary Farm? Co masz na myśli?

Dziękuję wszystkim za niesioną pomoc i karmienie mojego osobistego czytelniczego worka bez dna.

Którym Dębskim => e: patrz post niżej. Eugeniuszem Dębskim. Rafał jest OK.

Btw. Imię Wiatru przeczytane. Całkiem niezłe, całkiem fajne. Szkoda tylko, że takie krótkie, wg. mnie mogło spokojnie przebić granicę 1000 stron, a i tak byłoby pyszne.
Ostatnio zmieniony czw, 29 paź 2009 19:45 przez Ilt, łącznie zmieniany 1 raz.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
Millenium Falcon
Saperka
Posty: 6212
Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27

Post autor: Millenium Falcon »

Ilt pisze:Którym Dębskim => patrząc na pozostałe podpunkty można chyba wyciągnąć wniosek, że nie chodzi mi o Rafała
Nie. Ale to pewnie dlatego, że akurat kryminałów Rafała D. jeszcze nie czytałam. Tylko fantastykę. I jak tak pomyślę, to wychodzi na to, że kryminałów Eugeniusza D. też nie... Tylko fantastykę.

E: No wie co. Kasować post, na który właśnie odpisywałam...
ŻGC
Imoł Afroł Zgredai Padawan
Scissors, paper, rock, lizard, Spock. - Sheldon Cooper

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Dlatego, że zauważył, że pomieszał autorów, za co przeprasza. Memoria fragilis est, nazwisko i twórczość Rafała Dębskiego się zlało z Akuninem, proste sięgnięcie na półkę wyjaśniło gdzie leżał błąd ; ) We mnie.

Tak że teraz się kajam.

Oczywiście chodzi o Eugeniusza w podpunkcie o Dębskim. Do Rafała nic nie mam.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
Achika
Ośmioł
Posty: 609
Rejestracja: pt, 22 sie 2008 09:23

Post autor: Achika »

Ilt pisze: Agnieszka Hałas - tę panią znam z Fenixa, nie przepadam za jej twórczością. Ale na bezrybiu i rak ryba, zatem "Między otchłanią a morzem" pojawia się na liście do zjedzenia. Byle szybko ; )

Tad Williams - Marchia Cienia czy Ordinary Farm? Co masz na myśli?
Marchię Cienia - tytuł jakoś skutecznie wyleciał mi z głowy, a nie mogłam otworzyć wyszukiwarki w drugiej zakładce, bo od takich sztuczek mój zeszłowieczny komputer zawiesza się na amen.

W kwestii twórczości A. Hałas, to w Fenixie ukazywały się jej, hm, młodzieńcze utwory, teraz autorka pisze w nieco innym stylu, choć wciąż o tym samym świecie. Więc jeżeli to styl Ci nie podpadał, czekaj na powieść, jeżeli koncepcja świata lub bohatera - możesz sobie spokojnie darować.
Było pokolenie X, teraz jest pokolenie Ctrl + X.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Ja w zasadzie nie o książce, a o autorze.
Wie ktoś może coś o Adamie Ehringerze, ktory lat temu bodaj kilkanaście popełnił był Proroctwa Milabusa, w NF opublikowane? Zainteresował mnie wtedy ze względu na wyjątkowo odjechaną wyobraźnię i skłonność do gier słownych. Jak ujawnił MP, Ehringer wcześniej wygrał konkurs jakiegoś poznańskiego wydawnictwa na powieść, po czym wydawnictwo owo nie było uprzejme opublikować nagrodzonego dzieła. Kiedy zapytałem wujka Gugla, wujek Gugiel wyświetlił mi właśnie wspomniane Proroctwa, a potem jeszcze stronę archiwum Rzepy, z której wynika, że w 2003 Ehringer został wyróżniony w konkursie na powieść organizowanym przez "Znak". O tym, by ta powieść fizycznie istniała, wujek Gugiel nic nie wie. Czyżby cała historia się powtórzyła?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Gorgona

Post autor: Gorgona »

Ilt,
jeżeli masz chwilę czasu, to przeczytaj "Naznaczeni błękitem",
"Kamień na szczycie", "Piołun i miód" Ewy Białołęckiej - dużo magów, smoki, nie ratują świata, nie ma wampirów.

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Gorgona, znam.

Wszystkie możliwe (w sensie - podane) książki i kilka innych, na które natrafiłem w poszukiwaniach, przeczytałem. Ma ktoś może jeszcze jakieś propozycje?

Ehringer - moja lista śledzenia przeczytanych tekstów/wydanych tekstów wyświetla mi, że znam tylko Urodziny i Proroctwa.... Żadnej wzmianki na temat żadnej powieści. Jak dla mnie to nic więcej nie wydał.
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Gorgona

Post autor: Gorgona »

hm...
może spróbuj coś z A. Norton. Na pewno dużo magii.
pozdro:)

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Nowa matryca poszukiwań. Obecnie szukam książek, gdzie głównym bohaterem jest nekromanta. Koniec wymagań. Ślicznie dziękuję za dotychczas okazaną pomoc i liczę, że dalsza współpraca korzystna dla mnie będzie przebiegać bez zbędnych zakłóceń ; - )
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Jakby co, w Fahrenheicie nr 56 był Nekromanta z następnej wioski;).
NMSP
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Ilt
Stalker
Posty: 1930
Rejestracja: pt, 02 paź 2009 15:45

Post autor: Ilt »

Sto procent cukru w cukrze (właśnie przeczytałem). Dziękuję za informację. A coś - powiedzmy - dłuższego? : )

Swoją drogą zdanie "Proszę mi wyjaśnić tu i teraz, w jaki sposób ogień może poorać ziemię" - perła, perełka. Uśmiechnąłem się.

e: był
The mind is not a vessel to be filled but a fire to be kindled.

ODPOWIEDZ