Conany, etosy i całe to zuo

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Trolliszcze
Psztymulec
Posty: 996
Rejestracja: pn, 07 maja 2007 01:43

Post autor: Trolliszcze »

Ale głupi ci Rzymianie.

Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Post autor: Olaf »

Widzę, że ktoś tu kłóci się z definicjami, więc częściowo powtórzę się:

etos, ethos [wym. etos] ogół wartości, norm i wzorów postępowania przyjętych przez daną grupę ludzi

Etos rycerski - (...) Jako zbiór wartości klasy ludzi związanych z walką, stanowił kontynuację i rozwinięcie – w warunkach europejskiego feudalizmu – etosów wojowników opiewanych przez Homera oraz barbarzyńskich Germanów. Etos pierwszych rycerzy, dość brutalny i hołdujący wartościom takim jak siła fizyczna, duma czy odwaga.

mit - fałszywe mniemanie o kimś lub o czymś uznawane bez dowodu

Dla mniej kumatych:
"ludzie związani z walką" - tak, to wojownicy (i nie są mitem!). Z pierwszej definicji wynika również, że wojownicy mieli swój etos. Skoro był etos wojowników homeryckich i germańskich, to nie może on być mitem.

I na koniec link, który powinien przekonać najbardziej uparte osły, że pojęcie etosu wojownika istniało w różnych kulturach i czasach:

Program sesji Ośrodka Badań Nad Tradycją Antyczną Instytutu Historii UW zatytułowanej, nomen omen, "Etos wojownika, honor, pojedynek".

Co ciekawe jednym z ostatnich paneli jest (a raczej było) spotkanie z dr. Krzysztofem Uniłowskim zatytułowane "Herosi naszej fantasy". To chyba niemożliwe, żeby w fantasy pojawił się etos wojownika. :)

Masz całkowitą rację, Trolliszcze.;)
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

Awatar użytkownika
obb
Dwelf
Posty: 517
Rejestracja: sob, 12 lip 2008 21:47

Post autor: obb »

No to skoro Conany nie opowiadają o rzeczywistości to jak równocześnie mogą dawać obraz etosu wojownika? Olafie, na pewno to mnie się coś pomyliło?
Głupi nie wymierają, a mądrzy nie chcą umierać. Ale każdemu pisana jest śmierć.

Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Post autor: Olaf »

Wiesz co to jest inspiracja?

inspiracja
1. natchnienie, zapał twórczy
2. wpływ wywierany na kogoś, sugestia
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

Awatar użytkownika
obb
Dwelf
Posty: 517
Rejestracja: sob, 12 lip 2008 21:47

Post autor: obb »

Ale co ma do tego inspiracja, Olafie? Napisałeś przecież:
Howardowi udało się stworzyć rzecz niepowtarzalną - dokładnie ukazał etos wojownika.
Głupi nie wymierają, a mądrzy nie chcą umierać. Ale każdemu pisana jest śmierć.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

obb pisze:No to skoro Conany nie opowiadają o rzeczywistości to jak równocześnie mogą dawać obraz etosu wojownika? Olafie, na pewno to mnie się coś pomyliło?
obb - zaczynasz walić takie głupoty piramidalne, że chyba sam się z nich zaraz wycofasz. Mam nadzieję.

Czy film o Holokauście, opowiadający na przykładzie fikcyjnego żydowskiego dziecka o tej grozie, nie daje jej obrazu?

A wracając do przykładu Olafa: Beowulf mógł być mitem. Herkules mógł być mitem. Ale etos wojownika, przedstawiany na ich przykładzie, już mitem nie musi być/nie jest. Tak samo z Conanem być może (czytałem tylko kilka i dawno, bez większego zastanowienia i backgroundu).
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

A od kiedy trzeba opisywać rzeczywistość, żeby pokazać etos wojownika?
Żeby pokazać cokolwiek, oczywiście oprócz samej rzeczywistości?
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
obb
Dwelf
Posty: 517
Rejestracja: sob, 12 lip 2008 21:47

Post autor: obb »

To znaczy, że mogę dać dokładny obraz tego, czym jest Wieża Eiffla, nie wspominając słowem o Paryżu?
Głupi nie wymierają, a mądrzy nie chcą umierać. Ale każdemu pisana jest śmierć.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

A może - dla odmiany - Ty odpowiesz na któreś z pytań rozmówców, zanim zadasz kolejne swoje?
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

O ile nie popełniasz mapy drogowej tudzież przewodnika turystycznego.

EDIT: może z innej strony. Zakładamy, że obb ma rację i aby oddać w tekście literackim jakiś etos tudzież prawdziwy obraz czegokolwiek, trzeba opisywać rzeczywistość. Inaczej niet. A zatem:
a) taki Shakespeare nie zdołał oddać ideału prawdziwej miłości, opętania władzą itd.
lub
b) do Czech można się dostać drogą morską.
Trzeciej alternatywy nie ma, że tak sobie polecę cytatem.

A może jednak?...
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Harna pisze: Zakładamy, że obb ma rację i aby oddać w tekście literackim jakiś etos tudzież prawdziwy obraz czegokolwiek, trzeba opisywać rzeczywistość.
Zaraz, o co chodzi? Albo etos, czyli stan postulowany, na swój sposób idealny, albo ułomna rzeczywistość.
Chyba nie zakładamy, że każdy rycerz był zawsze odważny i brzydził się ucieczką przed najsilniejszym przeciwnikiem, zawsze był lojalny wobec suwerena, ochraniał sieroty i wdowy, a wobec dam był oczywiście rycerski?
Wszelkie eposy, chanson de geste i inne takie przedstawiają ideał. Ale i one czasem pokazują mniejsze lub większe skazy na obrazie. Może zresztą dzięki temu są ciekawsze niż historie o Conanie, a ich bohaterowie mniej jednowymiarowi?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Pojęcia nie mam, o co chodzi. Ja tam nie łączę rzeczywistości z etosem.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

A nie prosciej zapytac obba, czy kiedykolwiek w zyciu czytal ksiazke, ktora oddaje rzeczywistosc?
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec

Awatar użytkownika
Olaf
Wujcio Cleritus
Posty: 744
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:44

Post autor: Olaf »

Obbie, wygrałeś. Od dzisiaj w mojej obecności (i nie będę Tobie oponował) możesz mówić, że:

1. Kto czyta Conany Howarda jest twardzielem i niechybnie strzeli sobie w łeb po śmierci swojej matki.
2. Odtwórstwo historyczne to bieganie z kijkiem po lesie.
3. Olaf ma zakłócony obraz rzeczywistości
4. Czyny Conana są porównywalne z tym co robił Adolf Hitler
5. Etos wojownika to gwałcenie, palenie, rabowanie i znęcanie się nad ludnością cywilną, a poza tym
6. Etos wojownika to mit.
7. Conan gwałcił kobiety.
8. Wszyscy Niemcy podczas II Wojny Światowej gwałcili kobiety.
9. Howard przedstawia wojnę przez różowe okulary i propaguje kult disneyowskiej przemocy.
10. Conan jest wypatroszonym bohaterem, do tego jest niespójny już na poziomie swojej fizyczności (spytałbym Obba: co z tym Conanem nie tak? Ma sześć rąk, czy co? Ale nie spytam, bo Obb nie odpowiada tylko generuje takie... takie... takie różne dziwne "cosie"...)

Wygrałeś, Mistrzu! Składam broń i odchodzę ze opuszczoną głową dusząc w sobie goryż porażki...
Twardy, kruchy i pozbawiony życia. (by Dabliu)

Dziękuję wszystkim za pomoc mojemu menelowi! I proszę o kolejne datki:p

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

A.Mason pisze:A nie prosciej zapytac obba
Nie, to chyba nie jest takie proste ;-)
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

ODPOWIEDZ