Malutka uwaga formalna (bo o fandomiei getcie napisałemsię już tyle, że chyba mi wystarczy, a i tak wychodzi na to, że każdy ma swoją definicję, której broni jak niepodległości):Krzysztof Piskorski pisze: Przecież Huelle, Kuczok czy Pilch nie traktują Pilipiuka albo Piekary jako kogoś ze swojego podwórka. Przecież nasi autorzy, prócz Dukaja, nie są i nie będą nominowani do żadnej Nike ani innych paszportów polityki.
Wojciech Kuczok debiutował w "Nowej Fantastyce" szortem "Droga do baru "Evil Horse" (listopad 1992). Więc z tym "swoim podwórkiem" i "naszymi" nominowanymi do Nike to też różnie bywa.
edit: dodane linki.