"Nawiedziny" - nasze wrażenia
Moderator: RedAktorzy
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
- Tequilla
- Sepulka
- Posty: 91
- Rejestracja: czw, 18 sie 2005 18:44
- Lux Perpetua
- Fargi
- Posty: 453
- Rejestracja: pt, 23 lut 2007 18:51
Ojej, wyjechałam na studia, dopiero dziś mi panowie podpięli internet i wróciłam do żywych;) A tu takie wiadomości! Żadnej paczki na razie nie dostałam, ale to normalne, że na moje bagna wszystko idzie dłużej;) Rodziców jeno nie powiadomiłam o niczym i znów będzie: a co to za paczka, a po co, a z czym, a na co... Ech;)
I am the one who tells the story.
Oh, I don't what made me, what gave me the right,
to mess with your values, and change wrong to right.
Oh, I don't what made me, what gave me the right,
to mess with your values, and change wrong to right.
- Ignatius Fireblade
- Kameleon Super
- Posty: 2575
- Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04
Co prawda własnego egzemplarza nie mam, ale nie chciałem wciskać się z gratulacjami do wątku Końkursowego.
Gratulacje wszystkim zwycięzcom! Na zdrowie i oby tak dalej. :)
Tu bi kontinjued gdy popędzę do księgarni.
Znaczy się... po wypłacie. xD
Gratulacje wszystkim zwycięzcom! Na zdrowie i oby tak dalej. :)
Tu bi kontinjued gdy popędzę do księgarni.
Znaczy się... po wypłacie. xD
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2
- Teano
- Kadet Pirx
- Posty: 1309
- Rejestracja: wt, 05 cze 2007 19:05
Nie wiem czy to w tym miejscu mam podskakiwać <radośnie podskakuje> czy moze w radowalni, w razie czego proszę o przeniesienie, bo z tej radości mogły mi się półeczki pomylic, ale właśnie odebrałam z poczty przesyłkę, jak mniemam z Nawiedzinami w środku.
Dzielę się radością i pędzę sprawdzić, co mnie nawiedziło.
<pędzi>
EDIT
A jakie obrazki ładne! <cmoka z zachwytu>
wpis moderatora:
ZGC: Ukochane Moderatorstwo - znaczy się ja - założyło wątek na podskoki, wrażenia i insze okołoantologiowe. Gdzie niniejszym post przekleiłam.
Dzielę się radością i pędzę sprawdzić, co mnie nawiedziło.
<pędzi>
EDIT
A jakie obrazki ładne! <cmoka z zachwytu>
wpis moderatora:
ZGC: Ukochane Moderatorstwo - znaczy się ja - założyło wątek na podskoki, wrażenia i insze okołoantologiowe. Gdzie niniejszym post przekleiłam.
Mordor walnął maczugą Orbana w łysy czerep. Po chwili poczuł to samo.
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
Umowa sporządzona została w dwóch jednobrzmiących egzemplarzach,
po jednym dla każdej ze stron.
� Dżirdżis
- savikol
- Fargi
- Posty: 407
- Rejestracja: pn, 27 mar 2006 08:04
- Lux Perpetua
- Fargi
- Posty: 453
- Rejestracja: pt, 23 lut 2007 18:51
- Czarownica
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 1495
- Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48
- Hitokiri
- Nexus 6
- Posty: 3318
- Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
- Płeć: Kobieta
Tak z ciekawości spytam - po co czytać swoje własne opowiadanie, które w trakcie redakcji było masakrowane tyle razy, że jego autor zapewne poznał je na pamięć? Nieswoje opowiadania są ciekawsze, przynajmniej nie wiadomo jak się skończą :)savikol pisze:Dostałem wczoraj. I ku własnemu zaskoczeniu nie zacząłem lektury od swojego opowiadania!
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
"Ania, warzywa cię szukały!"
Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!
- Czarownica
- ZakuŻony Terminator
- Posty: 1495
- Rejestracja: pn, 14 sie 2006 20:48
A tam. Co innego czytać z ekranu, co innego na papierze :) Niby prawie to samo, ale prawie robi ogromną różnicę. I wszystko jedno, zna się to swoje na pamięć czy nie. Ja tak mam przynajmniej :P
<gollum bunny mode on> Świeże mięsssko, hyhyhyhy... Dopsie, dopsie... >:-] Tak, tak, trzeba pisssać, wysssyłać, tak, tak, trzeba, rozwijać sssię, tak, tak... Bałdzo dopsssie, ssskarby, dopsssie... <gollum bunny mode off> - by Harna
- Montserrat
- Szczurka z naszego podwórka
- Posty: 1923
- Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43
Tak, na papierze opowiadanie po raz pierwszy wygląda jak obce i można swobodnie powalić grzywką w biurko, że się przegapiło to, czy nie dodało tamtego ;)
Jeszcze nie zabrałam się za czytanie, poczekam aż mi Bebe odda egzemplarz :)
Jeszcze nie zabrałam się za czytanie, poczekam aż mi Bebe odda egzemplarz :)
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."