I słowo ciałem się stało.

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Narai
Fargi
Posty: 345
Rejestracja: pn, 04 lut 2008 21:26

I słowo ciałem się stało.

Post autor: Narai »

Czyli o naszych ulubionych bohaterach literackich i filmowych. Spodobał mi się offtop stąd, akurat dotyczący Snape'a i Lucjusza Malfoya. Zatem, zanim szanowna moderacja nie pognała, szybciutko założyłam nowy wątek. Miło jest dyskutować o ciekawych postaciach, analizować je ze wszystkich stron, porównywać i kłócić się, która z nich jest lepsza, zatem zapraszam :)
"Wspaniała przyjemność estetyczna, zwariować w teatrze, muszę wyznać." L.Tieck
"Pisarze, którzy chcą pisać dla innych pisarzy, powinni pisać listy." L. Niven

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Ja osobiście uwielbiam tzw. postacie magiczne, czyli osoby tajemnicze, posiadające bliżej nieokreśloną, ale potężną moc. Gandalf, Dumbledore, Kapelusznik z Królikarni. Ale prym wiedzie Gandalf. Dumbledore pięt mu nie sięga ;).

Awatar użytkownika
Narai
Fargi
Posty: 345
Rejestracja: pn, 04 lut 2008 21:26

Post autor: Narai »

Słyszałam, że Rowling zdradziła mały sekrecik Dumbledora. Podobno był homoseksualistą i kochał się w Grindewaldzie, ale to był motyw zbyt kontrowersyjny jak na książkę dla dzieci.
"Wspaniała przyjemność estetyczna, zwariować w teatrze, muszę wyznać." L.Tieck
"Pisarze, którzy chcą pisać dla innych pisarzy, powinni pisać listy." L. Niven

Xiri
Nexus 6
Posty: 3388
Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45

Post autor: Xiri »

Bardziej wolę postaci z gier komputerowych, niż książek i filmów.

Moją ulubiona postacią książkową/filmową, która teraz mi przychodzi do głowy, jest chyba Luke Skywalker. Także Atreju z Neverending Story.

Z czysto książkowych Tasslehoff Burfoot, Lord Soth i Drizzt.

LS za szlachetność, waleczność i wewnętrzne dobro.
A w sumie nie mam pojęcia, bardzo lubię tę postać. Może za wytrwałość.
TB za jego niefrasobliwość i wesołość.
LS za mroczność.
D w sumie za to samo, co LS.

W HP najlepszy jest Zgredek (to jego smutne i przepełnione dobrocią spojrzenie - bezcenne) i Lucjusz - lubię po prostu tego drania, zwłaszcza filmowego.

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Młodzik pisze:Ja osobiście uwielbiam tzw. postacie magiczne, czyli osoby tajemnicze, posiadające bliżej nieokreśloną, ale potężną moc. Gandalf, Dumbledore, Kapelusznik z Królikarni. Ale prym wiedzie Gandalf. Dumbledore pięt mu nie sięga ;).
IMO, to oboje nie sięgają pięt Królowej Maab z "Merlina". Wredna, tajemnicza, mroczna, obdarzona mocą i zdolna do wszystkiego, aby osiągnąć swój cel. Intrygi i knowania to jej specjalność.
Jak nie oglądałeś, to obejrzyj, sam zobaczysz :)
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Hitokiri pisze: IMO, to oboje nie sięgają pięt Królowej Maab z "Merlina". Wredna, tajemnicza, mroczna, obdarzona mocą i zdolna do wszystkiego, aby osiągnąć swój cel. Intrygi i knowania to jej specjalność.
Jak nie oglądałeś, to obejrzyj, sam zobaczysz :)
Oj, niezupełnie. Ona nie była właściwie zła, trochę nie mogła się znaleźć w nowej rzeczywistości. Wszystko sprowadzała do gry z Merlinem i do prób sprowadzenia go na drogi Starego Porządku. Zdecydowanie mroczniejsza (i bardziej jednowymiarowa) była np. Biała Czarownica.
Osobiście dość lubiłem Maab. :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Hitokiri
Nexus 6
Posty: 3318
Rejestracja: ndz, 16 kwie 2006 15:59
Płeć: Kobieta

Post autor: Hitokiri »

Może i tak, ale aby osiągnąć swój cel nie czyniła samego dobra, prawda? Ja odbieram Maab jako czarny charakter, a że jest wielowymiarowa, to tylko dodaje głębi tej postaci, przynajmniej jak dla mnie.
Co do Białej Czarownicy to dla mnie była mdła i płaska. Nudna wręcz. Maab jest lepsza :) ale to tylko moje zdanie.
"Ale my nie będziemy teraz rozstrzygać, kto pracuje w burdelu, a kto na budowie"
"Ania, warzywa cię szukały!"

Wzrúsz Wirusa! Podarúj mú "ú" z kreską!

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Post autor: neularger »

Hitokiri pisze: Maab jest lepsza :) ale to tylko moje zdanie.
I moje też! No, i co ona robiła z głosem...
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

ODPOWIEDZ