Taka akcja się ostatnio reklamuje. W skrócie: płacimy za wstęp (25 zł student, +5 zł dla drugiej osoby więc na dwóch wychodzi 15) i ciągniemy tyle książek ile chcemy.
Ktoś był? Warto? Chodzą słuchy że książek dużo, ale niczego dobrego nie uświadczysz, co wydaje mi się prawdopodobne - bo co ciekawsze pewnie sprzedają "normalnie" w antykwariacie. Ale jeśli ktoś był, może potwierdzić/zaprzeczyć.
Cmentarzysko Zapomnianych Książek - Wrocław
Moderator: RedAktorzy
- Varelse
- Dwelf
- Posty: 511
- Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12
Cmentarzysko Zapomnianych Książek - Wrocław
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel
Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009
Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009
- neularger
- Strategos
- Posty: 5230
- Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
- Płeć: Mężczyzna
Ja tylko powiem, że w Warszawie też takie coś było (zresztą może nadal jest) i miało/ma taką samą nazwę. Nic specjalnego, mała klitka i kilka regałów. Obejrzałem przez szybę, bo choć twierdzili, że otwierają się w sobotę, to z jakby to powiedzieć... :)
Może to we Wrocławiu będzie lepsze.
Może to we Wrocławiu będzie lepsze.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką. - by Ebola