Inspiracje i inne racje autorskie

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Młodzik »

Podejrzewam, że napisanie czegoś, co nie miałoby żadnego związku z rzeczywistością przekraczałoby możliwości nawet Dukaja, czy nawet całego tabunu Dukajów.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

No to powiem inaczej. Jedni autorzy wciąż rozprawiają się z przeszłością, a inni patrzą w przyszłość.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

Patrzenie w przyszłość niekoniecznie musi się ograniczać do wyobrażania sobie, czym to polecimy do Mgławicy Kraba, ale też - jak będą wtedy wyglądały relacje międzyludzkie, zbiorowości ludzkie i prawa nimi rządzące itp. To jest nawet ciekawsze. A dla jednego i drugiego punktem wyjścia jest stan dzisiejszy, bo innego nie mamy.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

A zaliczysz do tego np. pisanie o wąpierzach?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

Pisanie o wąpierzach też się odbywa z ludzkiej perspektywy. I to perspektywy człowieka współczesnego, korzeniami tkwiącej w przeszłości. Bo innej po prostu nie mamy.
Z takiej samej perspektywy piszemy o "małych zielonych ludzikach" czy innych inteligentnych meduzach z Andromedy, o elfach i o krasnoludach.
Truizm, swoją drogą.

Nawiasem mówiąc, PT Moderacja chyba będzie musiała się z troską pochylić nad kolejnym dryfem i wydzielić wątek np. pod tytułem "Fantastyka a współczesność", albo jakoś tak. Bośmy straszliwie zdryfowali.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: nimfa bagienna »

Generale, ja zaliczę.
Bo pisanie o wąpierzach jest odpowiedzią na pewne zjawiska i trendy społeczne. Odpowiedzią na fascynację może nie subkultur, bo to za duże słowo, ale grupy (przeważnie) młodych ludzi, pożądających tego, co obce.
Jak się tak bliżej przyjrzeć, to fantastyka naukowa też była odpowiedzią na pewną ludzką tęsknotę. Na pragnienie, by polecieć ku gwiazdom i sprawdzić, jak tam jest.

Może wątecek wydzielić albo przekleić?
Juś.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

Alfi pisze:Patrzenie w przyszłość niekoniecznie musi się ograniczać do wyobrażania sobie, czym to polecimy do Mgławicy Kraba, ale też - jak będą wtedy wyglądały relacje międzyludzkie, zbiorowości ludzkie i prawa nimi rządzące itp. To jest nawet ciekawsze.
Dla mnie nie jest. Może dla socjologów, polityków, i w ogóle ludzi interesujących się w zasadzie ludźmi, to jest ciekawsze. Dla mnie jest to tylko ciekawe. A fantastykę zacząłem czytać, bo znacznie ciekawsze dla mnie było: czy istnieją inne inteligencje? Czy w ogóle istnieje inne życie? Jak może wyglądać? Czy potrafilibyśmy je rozpoznać, sklasyfikować? A gdyby było inteligentne, to jak wyglądałyby relacje pomiędzy ludźmi a innymi? Być może jestem w mniejszości, ale nie zmieni to mojego podejścia - jestem fantastą, i takie rzeczy stawiam na pierwszym miejscu. A na drugim dopiero, jak to też będziemy się sami rządzić, czy wyglądać za x lat.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: neularger »

Juhani pisze: A fantastykę zacząłem czytać, bo znacznie ciekawsze dla mnie było: czy istnieją inne inteligencje? Czy w ogóle istnieje inne życie?
Na te pytania fantastyka nie odpowiada. Jedynie się "zastanawia".
Juhani pisze: Jak może wyglądać? Czy potrafilibyśmy je rozpoznać, sklasyfikować? A gdyby było inteligentne, to jak wyglądałyby relacje pomiędzy ludźmi a innymi? Być może jestem w mniejszości, ale nie zmieni to mojego podejścia - jestem fantastą, i takie rzeczy stawiam na pierwszym miejscu. A na drugim dopiero, jak to też będziemy się sami rządzić, czy wyglądać za x lat.
A czy to nie jest rozwinięcie tematów o których mówił Alfi? To w sumie socjologia, polityka i psychologia.
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Cordeliane »

neularger pisze:Na te pytania fantastyka nie odpowiada. Jedynie się "zastanawia".
Ale przecież fantastyka nie odpowiada na żadne - w gruncie rzeczy - pytania. Tylko się "zastanawia" :)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

neularger pisze:Na te pytania fantastyka nie odpowiada. Jedynie się "zastanawia".
Ba, kiedy nie wiem, czy to prawda, co mówisz. Fantastyka, w przeciwieństwie do futurologii, raczej nie zastanawia się, jak będzie. Ona właśnie to opisuje, i na to odpowiada. A że to się nie sprawdza? Cóż, taka właśnie jest fantastyka:)
neularger pisze:A czy to nie jest rozwinięcie tematów o których mówił Alfi? To w sumie socjologia, polityka i psychologia.
Nie bardzo, przynajmniej dla mnie. Kiedy czytam o innej planecie, o tym, jak wygląda, o ewentualnych istotach ją zamieszkujących, o odkrywaniu innego życia, innych światów gdzieś tam, w Kosmosie, to ze wstydem wyznaję, że gówno mnie obchodzi jak wyglądał rząd, który w tym czasie na Ziemi istniał (będzie). Kto rządził Ziemią w "Solaris"? To mnie właśnie nic a nic nie interesowało. Jak działało społeczeństwo, gdy Pirx zdawał swój test? Też tyle samo mnie obchodziło i obchodzi. I tak dalej. I powtórzyć chciałbym, że owszem, jest to ciekawe, i niekiedy nie da się tego uniknąć, ale kładę na karb mojej własnej ułomności, że na ogół nie lubię powieści bazujących na social fiction, political fiction, itp.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Inspiracje i inne racje autorskie

Post autor: Alfi »

Nie obchodzi Cię, co zastał Bregg po powrocie na Ziemię?
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Inspiracje i inne racje autorskie

Post autor: Juhani »

Obchodzi, oczywiście. Bardzo:) Ale chyba bardziej obchodziłoby mnie, co widział TAM. Gdyby to było opisane.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Inspiracje i inne racje autorskie

Post autor: Alfi »

Pewnie nic szczególnego, skoro Lem o tym nie napisał:-).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Inspiracje i inne racje autorskie

Post autor: Juhani »

Racja. Ale czasami coś ktoś opisywał. Nawet dosyć często:) Mówiłem, że jestem w mniejszości pewnie, bo niczym innym ludzie się tak nie interesują na ogól, jak ludźmi właśnie. I bywa to ciekawe, absolutnie nie przeczę. Bywa mistrzowskie, jak choćby "Pamiętnik znaleziony w wannie". Ale Tichy widział rzeczy ciekawsze:) Na innej planecie był nie mniej ciekawy labirynt. Bardzo ciekawe istoty napotykał Ogar Kosmosu w swej misji międzyplanetarnej. Nie mogę i będę się spierał ani o meritum, ani o gusta. To tylko moje podejście, i absolutnie szanuję i doceniam inne.

Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: mr.maras »

BMW pisze:Juhani
Wiemy, co dobre:)
Pewnie, że tak.
Ale co z drugą stroną?
Ja przytoczę swój koronny przykład : "Adax z układu Adhary"
To jest mój koronny przykład ;) Z 8 lat temu na Forum Nowej Gildii oberwałem za złożenie takiego tematu. Miało być ciekawie, zrobiło się dziwnie. Teraz już wiem, że nie powinno się rozmawiać w ten sposób o gustach. Ludziska podawali jako tandetę porównywalną z Adaxem książki Lema, "Neuromancera", "Kwestię sumienia" Blisha itp.. Dostałem nauczkę.

Ps. "Kogga z czarnego słońca", "Rubin przerywa milczenia" - Petecki niedocenianym mistrzem polskiej fantastyki?
po przeczytaniu spalić monitor

ODPOWIEDZ