Inspiracje i inne racje autorskie

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
mr.maras
C3PO
Posty: 839
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 14:34

Inspiracje i inne racje autorskie

Post autor: mr.maras »

A może spośród autorów fahrenheitowych wykluje się nowy Bohdan Petecki? Ja grzdylem małym będąc uwielbiałem jego fantastykę młodzieżową. Napisał też kilka niezłych książek dla dorosłego czytelnika.
po przeczytaniu spalić monitor

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

Te dla dorosłych były lepsze. Do dziś sięgam z przyjemnością po Strefy zerowe, Tylko ciszę, czy Ludzi z gwiazdy Feriego. W którymś z opracowań (nie pomnę dziś, ale chyba w BG1 Wójcika i Englendera) rozdział poświęcony jego twórczości zatytułowano Old Shatterhand na gwiezdnej prerii. Ale jak sięgam po niego nawet dziś, to wydaje mi się to zbyt dużym uproszczeniem. Tam były naprawdę dobre pomysły, nie mówiąc o warsztacie pisarskim.

Już kończę, bo to nie ten wątek, ale gdzie indziej chętnie jeszcze pochwalę Peteckiego. BMW pewnie też się przyłączy:)

Awatar użytkownika
BMW
Yilanè
Posty: 3578
Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: BMW »

Juhani, znów wychodzi na to, że czytaliśmy i czytamy te same książki. :)

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

BMW pisze:Juhani, znów wychodzi na to, że czytaliśmy i czytamy te same książki. :)
Ba! Wiemy, co dobre:)

Awatar użytkownika
BMW
Yilanè
Posty: 3578
Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: BMW »

Juhani
Wiemy, co dobre:)
Pewnie, że tak.
Ale co z drugą stroną?
Ja przytoczę swój koronny przykład : "Adax z układu Adhary"

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

IMVHO Petecki był lepszy od Zajdla, ale skrzętnie omijał politykę i dlatego pierwszego się marginalizuje, a z drugiego robi postać niemal większą od Lema. Czy ktokolwiek np. pomyślał, żeby na jakiś konwent zaprosić Tomasza Lema, syna Stanisława?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
BMW
Yilanè
Posty: 3578
Rejestracja: ndz, 18 lut 2007 14:04

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: BMW »

ElGeneral
IMVHO Petecki był lepszy od Zajdla,
A i ja mam takie wrażenie.
Teksty Bohdana, choć często do siebie zbytnio podobne, zawsze podchodziły mi lepiej, niż historie Janusza.
Pewnie dlatego, że raczej stronię od polityki.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

BMW pisze:Juhani
Wiemy, co dobre:)
Pewnie, że tak.
Ale co z drugą stroną?
Ja przytoczę swój koronny przykład : "Adax z układu Adhary"
Zgadzam się. Nie wiem, czy nie dorzucić "Głęboki kosmos" Stefańskiego.

Generale: Twoja opinia, dotycząca porównania Peteckiego i Zajdla, absolutnie pokrywa się z moją.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

Żeby było jeszcze śmieszniej, młodzi czytelnicy prawie Zajdla nie znają, bo niemal wszystko, co wydał , wyszło "za komuny". Wyjątkiem jest dwutomowy cykl o planecie Ksi wydany przez Supernową bodaj w roku 2010. Jak był taki wielki (nagroda im. Janusza Zajdla wręczana co roku przez Małżonkę na kolejnych Polconach), to czemu się nie wznawia jego wiekopomnych dzieł? TERAZ JUŻ MOŻNA! W Wikipedii można przeczytać (jeśli kto jest ciekawy) że Zajdel stworzył fantastykę socjologiczą, której kontynuatorami byli NUMP i NUMO. Ale - o dziwo - obaj jakby stracili dech, gdy padł ich najstraszliwszy wróg - komuna i legli na literackich Laurach poświęcając się dziennikarstwu i pielęgnacji pamięci o Mistrzu.
Nie neguję bynajmniej ich dokonań na niwie literackiej (Oramus i jego "Senni zwycięzcy" powalili mnie na kolana i długo trzymali w tej niewygodnej pozycji), ale gloryfikacja Zajdla jest IMHO mocno przesadzona.
Petecki przede wszystkim napisał więcej (bardzo dobrych) powieści. Ale - jako się rzekło - skrzętnie omijał politykę. Ba, w jego powieściach dotyczących dalekiej przyszłości ludzkość sięga do gwiazd, nie zdeptawszy pierwej ohydnego, toczącego Ziemię robaka zrodzonego w mózgach Dwu Niemieckich Brodaczy. No, to trzeba o nim zapomnieć.
Ostatnio zmieniony pt, 27 kwie 2012 08:40 przez ElGeneral, łącznie zmieniany 1 raz.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3103
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Juhani »

Tak, jak powściągliwy staram się być prezentując stanowisko swoje w wielu sprawach, tak teraz, przeczytawszy Twój, Generale, post powyższy, mogę tylko polecieć Czechowem:
"...bez słów uścisnął kolano gospodarza, i oczy mu zwilgotniały.".
Nec plus ultra, podpisuję się pod tym obiema rękami.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

ElGeneral pisze: Żeby było jeszcze śmieszniej, młodzi czytelnicy prawie Zajdla nie znają, bo niemal wszystko, co wydał , wyszło "za komuny". Wyjątkiem jest dwutomowy cykl o planecie Ksi wydany przez Supernową bodaj w roku 2010. Jak był taki wielki (nagroda im. Janusza Zajdla wręczana co roku przez Małżonkę na kolejnych Polconach), to czemu się nie wznawia jego wiekopomnych dzieł? TERAZ JUŻ MOŻNA!
Jakiś czas temu były wznowienia w SuperNowej. Chyba nawet w twardych okładkach. Teraz - jak sprawdziłem - dostępne są głównie audiobooki wydawnictwa Aleksandria.
Zajdel, podobnie jak Orwell, miał tego pecha, że jego twórczość była nierozerwalnie związana z uwarunkowaniami epoki, w której powstała. Po zmianie społeczno-politycznego kontekstu przestaje być czytelna. Inaczej jest np. z Huxleyem czy Bradburym (mam na myśli Nowy wspaniały świat i 451 stopni Fahrenheita).
Ale to już temat do innego wątku.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

Ja to doskonale rozumiem, natomiast nadal nie wiem, dlaczego Zajdla stawia się wciąż za wzór młodym pisarzom, podczas gdy sam podałeś powody, dla których zbyt zaangażowanego politycznie pisarstwa powinni raczej unikać.
I mam brzydkie podejrzenia, że jego pierwotni gloryfikatorzy chcą jakby zatrzeć jakieś tam tkwiące w nich głęboko poczucie winy. Jak się tak nieubłaganie walczyło o jakąś sprawę, to teraz trzeba światu udowodnić, że było warto.
Ale to moja, bardzo prywatna opinia.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

Bo ja wiem... Mnie się raczej wydaje, że zwolennicy fantastyki socjologicznej tamtych czasów są swego rodzaju "sierotami po systemie" - systemu już nie ma, a dzisiejsza rzeczywistość jest bardziej złożona, więc trudniej ją sprawnie i przekonująco przerobić na literaturę. No to wciąż wracają do tego, co znali wcześniej.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: ElGeneral »

Alfi, czy my przypadkiem nie jesteśmy na forum poświęconym fantastyce? Bo jak tak, to po kiego grzyba "przerabiać rzeczywistość na literaturę"?

Swego czasu był taki dowcip o ważnym towarzyszu, którego wciąż przerzucano na nowe, odpowiedzialne odcinki, a on wszystko pieprzył.
- Może on po prostu głupi jest? - odważył się w końcu ktoś kiedyś zapytać.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Literatura fantastyczna dla dzieci i młodzieży

Post autor: Alfi »

O, fantastyka ma zazwyczaj dużo punktów wspólnych (a w każdym razie stycznych) z rzeczywistością...
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

ODPOWIEDZ