Seks w literaturze

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: Marchew »

Ja się w 100% zgadzam, ogólnie ja te serię bardzo lubię, wcale niekoniecznie za wyuzdane sceny seksu. Pierwsze 3 to po prostu dobre książki.

Andrzeju, przepraszam za śmiecenie w wątku.
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Re: Andrzej Pilipiuk-chrzęszczące słownikowo 'Dziedziczki'

Post autor: nimfa bagienna »

Zaufałam mojemu wewnętrznemu ostrzegaczowi i przeczytałam tylko trzy pierwsze tomy:) I tak, podobały mi się. Rzecz nie w tym, ile w książce opisów czynności starych jak rodzaj ludzki, tylko jak są podane. A jeśli są podane na ładnym talerzu i umiejętnie ugarnirowane, a do tego stanowią integralną składową akcji, to czemu nie?
Zaraz poszukam, czy jest tu gdzieś wątek z erotyką w fantastyce i dokleję, a jeśli nie ma, to wydzielę.
e. Juś
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: Marchew »

Ja też znam pierwsze 3, ale nie ze względu na wewnętrzny ostrzegacz tylko liczne opinie ;) Nie chciałem sobie psuć tej serii.

Swoją drogą, nie wiem czy widziałem gdzieś lepiej i z większym smakiem opisany tak ostry seks.
(właśnie zwiększyliśmy temu cyklowi sprzedaż o 300% pośród nastoletnich odbiorców FF :> )
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: Młodzik »

A ostali się jeszcze tacy?

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Re: Seks w literaturze

Post autor: nimfa bagienna »

Czytałam kiedyś w necie pożal się Boże recenzję cyklu o Kuszielu. Na jakimś słit blogasku z ambicjami opiniotwórczymi. Prowadząca bloga kobieta widziała w tym cyklu tylko seks. Wyłącznie. Okropny, wyuzdany seks, ociekający krwią i innymi cielesnymi wydzielinami. I na podstawie owych scen seksu, tego okropnego, brudnego, wyuzdanego seksu, doszła do wniosku, że autorka na pewno jest brzydką starą panną, a owe opisy to bez wątpienia sublimacja jej pragnień.
:D
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: Młodzik »

Ciekaw jestem, co by powiedziała o Nabokovie po przeczytaniu "Lolity" :).

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Re: Seks w literaturze

Post autor: nimfa bagienna »

Nie wiem, ale zdaje się wywnętrzała się także o Larsonie, tym od mężczyzn, którzy nienawidzą kobiet. Wnioski miała identyczne: bohater trylogii to jurny jebaka, więc autor na pewno był zakompleksionym impotentem w grubych pinglach.
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: Marchew »

To tylko potwierdza moją opinię o tego typu serwisach.
Try not! Do or do not. There is no try.

Andrzej Pilipiuk
C3PO
Posty: 810
Rejestracja: pn, 23 kwie 2012 19:39

Re: Seks w literaturze

Post autor: Andrzej Pilipiuk »

nimfa bagienna pisze:bohater trylogii to jurny jebaka, więc autor na pewno był zakompleksionym impotentem w grubych pinglach.
Hmmm... Jaka jest wada wzroku Przewodasa? ;)

*

yyy... czyli jak moi bohaterowie są nadmiernie cnotliwi to ja sam powinienem być jurnym zaliczaczem-rozdziewiczaczem wszystkiego co się rusza!? cool... Albo lepiej nie bo żonka strasznie wałkiem naparza.

Z drugiej strony przygody erotyczne Wędrowycza... hmm...

Muszę chyba siąść i przemyśleć całą moją tfu!-rczość.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Seks w literaturze

Post autor: Alfi »

Andrzej Pilipiuk pisze: jurnym zaliczaczem-rozdziewiczaczem wszystkiego co się rusza
Mówi się: Wszystkiego, co się rusza i na drzewo nie ucieka.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marchew
Kurdel
Posty: 782
Rejestracja: pn, 17 lip 2006 09:40
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: Marchew »

Dla Andrzeja drzewa to żadna tam przeszkoda. Siekierkę ze szwagrem odpowiednią wyszykowali i jakoś idzie :>
Try not! Do or do not. There is no try.

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Re: Seks w literaturze

Post autor: Ebola »

He, he toście, Pilipiuk, wpadli.:)
Pójdę, odświeżę sobie cykl kuzynkowski, bo to, panie tego, te wampiry to coś znaczą... co to było...
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: jaynova »

Andrzej Pilipiuk pisze:czyli jak moi bohaterowie są nadmiernie cnotliwi to ja sam powinienem być jurnym zaliczaczem-rozdziewiczaczem wszystkiego co się rusza!?
A czy autor zawsze przekazuje postaciom cząstkę samego siebie? Nawet na odwrót? Bo jeśli tak to Sapkowski powinien być albo zimnym profesjonałem, albo cicha kluchą. To raczej ostry facet wnioskując z wypowiedzi w wywiadach i na spotkaniach. A i sceny erotyczne w jego prozie są ciekawe.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

moorea
Sepulka
Posty: 13
Rejestracja: wt, 05 kwie 2011 23:09

Re: mmmm

Post autor: moorea »

Marchew pisze:To na przykład u Jacqueline Carey (jeżeli ktoś czytał, niech no się wypowie) to jeszcze erotyka czy już pornografia?
Erotyka, spoko. To że bohaterka ma skłonności masochistyczne nie oznacza zaraz pornografii.
Jest też całkiem fajna pod względem erotyki Anne Bishop ze swoimi Czarnymi kamieniami, a teraz jakiś następny cykl się pojawił, ale go nie znam.

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: jaynova »

moorea pisze:Jest też całkiem fajna pod względem erotyki Anne Bishop
Masz chyba niezwykłe upodobania erotyczne. Znakomita większość ludzi raczej nie lubi bać się swojego partnera seksualnego, a i sadyzm nie jest superpopularny, tak jak i masochizm. Przynajmniej u przeciętnego człowieka.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

ODPOWIEDZ