Seks w literaturze

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Polecanki

Post autor: Cordeliane »

neularger pisze:Jeżeli piszesz, że autor musi pokombinować, czyli łamać sobie głowę, aby przedstawić coś, co scena seksu by przedstawiała najlepiej, bez użycia owej sceny - to, fakt, jest to zwyczajna pruderia.
No wiesz, a co to znaczy "najlepiej"? :)
Wiele rzeczy można napisać i wyrazić, nie informując koniecznie czytelnika, co kto komu wkładał i w który otwór. Wiele uroku tkwi w podtekstach, niedopowiedzeniach i opisach pośrednich. Taka "pruderia", jak ją definiujesz, obowiązywała w literaturze pięknej przez długie lata, i co? Myślę, że bez niej nie mielibyśmy wielu pięknych scen i poezji miłosnej (oj, to dopiero jest kombinowanie!) ;)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
B.A.Urbański
Pćma
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 06 maja 2012 10:52

Re: Polecanki

Post autor: B.A.Urbański »

A ja uważam, że jeżeli taka scena jest potrzebna, to powinna się znaleźć, ale autor powinien poważnie zastanowić się, do czego to ma służyć i jak to dobrze opisać. Inne przypadki to tylko takie niepotrzebne wklejanie scen.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!

B.A. = Bad Attitude
but you can just call me B.A.

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Polecanki

Post autor: ElGeneral »

Wittlin napisał kiedyś, że sceny erotyczne dzielą się na
1. Nieprzyzwoicie przyzwoite:
Rycerz w pełnej zbroi siedząc na koniu obejmuje gorącym uściskiem obleczoną od stóp po głowę w biel niewinności pannę. Obok leży rozharatany smok.
2. Przyzwoicie przyzwoite:
Rycerz już bez zbroi całuje częściowo rozebraną pannę. Smok jak poprzednio, rumak pasie się obok smoczego cielska.
3. Przyzwoicie nieprzyzwoite:
Rycerz chędoży pannę, czemu nie bez zainteresowanie przygląda się rumak. Smok się też przygląda i obleśnie oblizuje.
4. Nieprzyzwoicie nieprzyzwoite.
Rycerz chędoży zadowolonego wyraźnie smoka, a rumak pannę.


Naprawdę nie szkoda wam klawiatur na takie rozważania?
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: Juhani »

Juhani pisze:Ja to może i gupi jestem, ale w ogóle nie rozumiem, po co sceny seksu w literaturze fantastycznej są.
Ktoś się bez nich źle czuje, czy jak?
Po coś ty to, nieszczęsny, napisał?!

Moderatorze! Nie ma jakiegoś wątku "Seks a literatura fantastyczna?

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Polecanki

Post autor: Cordeliane »

Nie kryguj się, bardzo dobrze napisałeś, coś się przynajmniej dzieje ;)
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Juhani
Laird of Theina Empire
Posty: 3104
Rejestracja: czw, 18 lis 2010 09:04
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: Juhani »

Przejrzałaś mnie, potworna istoto! :) Tym bardziej, że gdyby taki wątek był oficjalnie, to podejrzewam, że niewiele by tam wpisów było:) Nie wypada! :)))

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: Kruger »

Juhani pisze:Moderatorze! Nie ma jakiegoś wątku "Seks a literatura fantastyczna?
Już jest - voila!
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: Młodzik »

neularger pisze:Podtekstu tu nie ma, tylko ewentualnie ironia, bo ty przecież nie uważasz się za pruderyjnego... :)
No, co najwyżej za wybiórczo pruderyjnego ;).

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: Kruger »

ElGeneral pisze:Naprawdę nie szkoda wam klawiatur na takie rozważania?
Bo widzisz, ten temat jakoś tak niezdrowo (a może właśnie zdrowo) podnieca...

Nie zapominajmy o niewątpliwie edukacyjnym walorze scen łóżkowych w literaturze. Choć trudno to ocenić z perspektywy czasu, ale bardzo niewykluczone, że moja ars amandi znacznie zyskała na zapoznaniu się z niektórymi powieściami :)
"Trzeba się pilnować, bo inaczej ani się człowiek obejrzy, a już zaczyna każdego żałować i w końcu nie ma komu w mordę dać." W. Wharton
POST SPONSOROWANY PRZEZ KŁULIKA

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Polecanki

Post autor: neularger »

Cordeliane pisze:
neularger pisze:Jeżeli piszesz, że autor musi pokombinować, czyli łamać sobie głowę, aby przedstawić coś, co scena seksu by przedstawiała najlepiej, bez użycia owej sceny - to, fakt, jest to zwyczajna pruderia.
No wiesz, a co to znaczy "najlepiej"? :)
Wiele rzeczy można napisać i wyrazić, nie informując koniecznie czytelnika, co kto komu wkładał i w który otwór. Wiele uroku tkwi w podtekstach, niedopowiedzeniach i opisach pośrednich. Taka "pruderia", jak ją definiujesz, obowiązywała w literaturze pięknej przez długie lata, i co? Myślę, że bez niej nie mielibyśmy wielu pięknych scen i poezji miłosnej (oj, to dopiero jest kombinowanie!) ;)
Czyli się jednak nie zgadzamy. :)
Jak napisałem dla mnie decydującym jest kryterium celu. Oczywiście, że pewnie wielu pięknych scen byśmy nie mieli, gdyby autorzy mogli tak otwarcie i bez kombinowania... Ale z drugiej strony, wyobraźmy sobie powieść prowadzoną w pierwszej osobie, gdzie narratorem jest jakiś dres. Dochodzi do sceny seksu i co: "Wziąłem i ją poznałem na sposób biblijny"?
Spójność postaci leci w drobiezgi, a czytelnik turla się po podłodze... :)

edit. znak zapytania i literka
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Polecanki

Post autor: ElGeneral »

Kruger pisze:
ElGeneral pisze:Naprawdę nie szkoda wam klawiatur na takie rozważania?
Bo widzisz, ten temat jakoś tak niezdrowo (a może właśnie zdrowo) podnieca...
Nie zapominajmy o niewątpliwie edukacyjnym walorze scen łóżkowych w literaturze. Choć trudno to ocenić z perspektywy czasu, ale bardzo niewykluczone, że moja ars amandi znacznie zyskała na zapoznaniu się z niektórymi powieściami :)
Krugerze, polecam erotykę Państwa Środka.
"Nefrytowy Jednooki Smok Bohatera Siedmiu Wachlarzy zagłębił się w Dolinę Niebiańskiej Rozkoszy. Przez chwilę błądził jeszcze, ale w końcu trafił do Groty Szczęścia. Z ust Ping-Ponga wydarł się Okrzyk Zwycięstwa, gdy jego Jaspisowe Lędźwie objęły Atłasowe Kolumny Pong-Ping..."
I tak dalej, i tym podobnie.
Twoja ars amandi niewątpliwie na tym zyska.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Cordeliane
Wynalazca KNS
Posty: 2630
Rejestracja: ndz, 16 sie 2009 19:23

Re: Polecanki

Post autor: Cordeliane »

neularger pisze:Czyli się jednak nie zgadzamy. :)
Tak i nie, bo obojgu nam chodzi o celowość - przykład z dresem jest dobry. Nie mam nic przeciwko, jeśli scena jest istotna. Ale właściwie zaczynam się jeszcze zastanawiać, czy rozumiemy to samo przez sceny - bo ja cały czas myślę bardziej o opisach, co kto komu wkładał i z której strony, na ogół naprawdę zbędnych dla fabuły, a nie o samym stwierdzeniu (tymi bądź innymi słowy, bądź przez najazd na kominek, bądź ukazanie bohaterów w łóżku "po"), że akt się odbył.
Natomiast - tu się nie zgadzam - nie uważam, żeby wszelkie "kombinowanie" było wyrazem pruderii. Niech się Autor postara i zagra czytelnikowi na wyobraźni, a co.
Light travels faster than sound. That's why some people appear bright until they speak.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: neularger »

Cordi pisze:Ale właściwie zaczynam się jeszcze zastanawiać, czy rozumiemy to samo przez sceny - bo ja cały czas myślę bardziej o opisach, co kto komu wkładał i z której strony, na ogół naprawdę zbędnych dla fabuły, a nie o samym stwierdzeniu (tymi bądź innymi słowy, bądź przez najazd na kominek, bądź ukazanie bohaterów w łóżku "po"), że akt się odbył.
Cóż, szczegółowość sceny... Jeżeli faktycznie jest to zbędne dla fabuły, budowania napięcia/relacji czy choćby poinformowania, że bohater/bohaterka ma znamię w kształcie truskawki na tyłku lub gdzie indziej... To wywalamy - ponownie kryterium celu. Ale znów przywołam mojego dresa - jak dziesięć stron wcześniej dostaliśmy wyjątkowo szczegółowy opis masakrowania gęby kumpla... ex-kumpla, to bohater nie może tak znienacka zrobić się lakonicznym...
Z drugiej strony detaliczny opis, prócz tego, że może się wydawać wulgarny albo śmieszny, to wywoła w czytelniku przekonanie, że autor znienacka popadł w pornografię. :)
Cordi pisze: Natomiast - tu się nie zgadzam - nie uważam, żeby wszelkie "kombinowanie" było wyrazem pruderii. Niech się Autor postara i zagra czytelnikowi na wyobraźni, a co.
Dobszsz... Tu się nie zgadzamy.

Czyli już spokojnie możemy podpisać protokół rozbieżności... :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20009
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Seks w literaturze

Post autor: Alfi »

Przeczytajcie Miłość w czasach zarazy Garcíi Marqueza (jeśliktoś nie czytał). Opis nocy poślubnej Juvenala Urbino to prawdziwy majstersztyk.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1764
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Seks w literaturze

Post autor: jaynova »

Ciesze sie, że moja skromna polecanka książkowa zapoczątkowała tak poważny wątek.

Wspomniane już Rozkosze nocy Sherrilyn Kenyon i następne tomy z cyklu są rzeczywiście półpornograficzne. Radzę jeszce zapoznać się z serią J.R. Ward "Bractwo Czarnego Sztyletu".
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

ODPOWIEDZ