Top 3 polskich pisarzy

czyli odpowiednie miejsce dla bibliotekarzy, bibliofilów, moli książkowych i wszystkich tych nieżyciowych czytaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Po primo, Pąkciński obecnie zajmuje się chyba wyłącznie tłumaczeniami (sensacja - David Hagberg i Ralph Peters w czarnej serii Adamskiego i Bielińskiego). Po secundo, "Ogrody" mają już jednak kupę lat (też przeczytałem niedawno i nie zachwyciły), ale "Tajne policje" całkiem przyjemnie wspominam, choć przyznaję, nie odświeżałem.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Eques
Mamun
Posty: 176
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35

Post autor: Eques »

kaj pisze:
Eques pisze: Sapkower.
I tu znalazłeś niearyjskich przodków?
Zawsze budujacą mi sie wydaje czekistowska czujność (wsiegda gatow!) obrońców politpopr, których ich własna apostołka Jekatierina z Golsztyna nazwała użytecznymi głupcami.

Kto zacz ten Pąkciński?
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

Eques pisze:Kto zacz ten Pąkciński?
Pierwsze cudowne dziecko polskiej fantastyki. Debiut w wieku lat szesnastu (1976) zbiorem opowiadań "Owadzia planeta" (nie czytałem). Że niby głębokie i w ogóle ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Lafcadio pisze:
flamenco108 pisze:3. Marek Pąkciński (choć chyba ostatnio nie pisał)
Co Ty takiego dobrego w tej prozie? To nie zarzut, z ciekawości pytam.
Hmm... Wypas panie, wypas. Jak na fantastykę to było mocno ciężkie. Trudne. Itede. Ale nie da się czytać tylko o potworach gwałcących piękne księżniczki. Czasem potrzeba też szpinaku oprócz piwa i schabowych.

Wygląda na to, że się facet wypalił w kilka niedużych powieści. Szkoda.

EDIT: Czytałem (i mam) "Ogród pamięci", (nie mam) "Owadzia planeta", były też jakieś opowiadania w Fantastyce (lub świeżutkiej NF). Owadzią planetę spłodził jako czternastolatek, Ogród kilka lat później. Rzeczywiście pisano o nim jako o cudownym dziecku. Siedziałem w "szkolnej ławie" z kolegą, który pisał nie gorzej pod koniec podstawówki (jeno nie czystą fantastykę) i zakończył pisarstwo w liceum. Nie rozumiem tego. I zawsze jak go spotykam (rzadziuchno), próbuję delikatnie podpytać, czy może czegoś do szuflady nie płodzi, bo pisał naprawdę świetnie. Ale nie płodzi. Jest historykiem.
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Eques pisze:
kaj pisze:
Eques pisze: Sapkower.
I tu znalazłeś niearyjskich przodków?
Zawsze budujacą mi sie wydaje czekistowska czujność (wsiegda gatow!) obrońców politpopr, których ich własna apostołka Jekatierina z Golsztyna nazwała użytecznymi głupcami.
To znalazłeś czy nie?

Awatar użytkownika
Lafcadio
Nexus 6
Posty: 3193
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57

Post autor: Lafcadio »

flamenco108 pisze:Hmm... Wypas panie, wypas. Jak na fantastykę to było mocno ciężkie. Trudne. Itede. Ale nie da się czytać tylko o potworach gwałcących piękne księżniczki. Czasem potrzeba też szpinaku oprócz piwa i schabowych.
Nie wątpię, że po takim zestawie potrzebowałeś przerwy i Pąkciński podszedł Ci od razu ;] Ja ani nie czytam ani książek o potworach gwałcących piękne księżniczki (szczerze powątpiewam czy taka literatura w ogóle powstaje, nie dość, że nie czytałem, to jeszcze nigdy nie widziałem, ani chyba nawet nie słyszałem o takiej), ani piwa nie pije. Pewnie dlatego Pąkciński mi wcale nie podszedł ;]
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.

Awatar użytkownika
Eques
Mamun
Posty: 176
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 23:35

Post autor: Eques »

Miałem odezwać się w formie PW do Kaja, ale zmieniłem decyzję:
Nie zgodzę się z lansowaniem tez na temat multikulurowości jako wartości samej w sobie, że nazizm to odmana nacjonalizmu, że wszyscy ludzi są równi, a historia dązy jedną określoną drogą.

I tu miejsce na przypodobanie się Modom:
Dominko pamiętasz, ze zupełna niegdność śwatopoglądowa nie przeszkadzał nam w rozmowie?
Małgorzo, to co napisałaś ostatnio, doprowaziło mnie do "dzięcielinowego pałania"
Prepraszam ze nie na temat ;-(
Osobiście cieszy mnie gdy słyszę o biciu żydów, nie należy jednak na to pozwalać.
Aleksander II Wyzwoliciel

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Eques pisze:Miałem odezwać się w formie PW do Kaja, ale zmieniłem decyzję:
Nie zgodzę się z lansowaniem tez na temat multikulurowości jako wartości samej w sobie, że nazizm to odmana nacjonalizmu, że wszyscy ludzi są równi, a historia dązy jedną określoną drogą.
(....)
Prepraszam ze nie na temat ;-(
Dodajmy: podwójnie nie na temat. Bo bez związku z wymianą zdań na temat słowa "Sapkower".
Natomiast pewne wartości SĄ wartościami same w sobie.

No dobra, ja też nie na temat... Proponowałbym dalsze uwagi na ten temat umieszczać w Tawernie, gdzie jest wątek pt. Co się komu należy. Chyba nawet sam go zakładałem :).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
kaj
Kadet Pirx
Posty: 1266
Rejestracja: śr, 28 wrz 2005 13:50

Post autor: kaj »

Eques pisze: Nie zgodzę się z lansowaniem tez na temat multikulurowości jako wartości samej w sobie, że nazizm to odmana nacjonalizmu, że wszyscy ludzi są równi, a historia dązy jedną określoną drogą.
Fajne to wszystko, tylko z kim się nie zgadzasz?
I dalej nie odpowiedziałeś na proste pytanie.

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Szanowni Użytkownicy, zdaje się, że zgubiłam wątek i nie rozumiem, o co chodzi?
ASa "Sapkowerem" przezwał Jacek Inglot (może po kimś powtarzał, nie wiem, ale ze znanych mi osób własnie on najczęściej używa tego przezwiska, ponieważ, o czym wszyscy wiemy, AS nie lubi, jak się o nim mówi "Sapek").

Ot, tak się offtopem włączę :)))

Ekwito, przestań mi prawić komplementy, bo się zacznę nadymać jak kaczka! :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Ika
Oko
Posty: 4256
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:26

Post autor: Ika »

To chyba te upały, bo ja też nie rozumiem. O co chodzi??? (rozpaczliwie nad wyraz)
Ekwito, owszem, jak najbardziej pamiętam. Zupełnie chyba od czapy stwierdzę, że jak by wszyscy mieli takie same poglądy to by było nudno :D. Jestem gotowa szanować cudze póki się mnie nie nawraca na jedynie słuszną drogę postępowania :)


Margolciu, kaczki się nie nadymają :D

A tak w ogóle to cały ten wątek przypomina mi pytanie: "kogo kochasz bardziej? mamusię czy tatusia?"
A Łysiak jest niestrawny, poza MW.
Im mniej zębów tym większa swoboda języka

Awatar użytkownika
Asiek
Mamun
Posty: 114
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 21:38

Re: Top 3 polskich pisarzy

Post autor: Asiek »

Korowiow pisze:Czekam waszych opinii i propozycji do top 3 polskich pisarzy.
Musierowicz
Sapkowski
Grzędowicz

i dawna Chmielewska.

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

Asiek pisze:Musierowicz
(...)
i dawna Chmielewska.
Podajcie mi truciznę;) Ja wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale chyba trzeba zachować jakieś PROPORCJE.
Asiek, czy polska literatura naprawdę nie kojarzy ci się z czymś bardziej wartościowym?
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Asiek
Mamun
Posty: 114
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 21:38

Post autor: Asiek »

/me podaje nimfie piwo bezalkoholowe :P

Musierowicz ma perfekcyjnie opanowany język polski. Chmielewska jest u mnie w ścisłej czołówce z różnych powodów ;) Ale ja to jeszcze w ogólniaku obrywałam za mało wyrafinowany gust.

Awatar użytkownika
Harna
Łurzowy Kłulik
Posty: 5588
Rejestracja: ndz, 05 mar 2006 17:14

Post autor: Harna »

Z tą dawną Chmielewską się zgodzę. W swojej kategorii wagowej jest najlepsza. Azaliż osoby były mrowie a mrowie i takie tam. Czysta rozrywka, żadne tam kanonady klasyki w stylu "Litwo! Ojczyzno moja!", oczywiście. Teraz... No cóż. Starość nie radość.
– Wszyscy chyba wiedzą, że kicający łurzowy kłulik to zapowiedź śmierci.
– Hmm, dla nas znaczy coś całkiem odmiennego – szczęśliwe potomstwo...
© Wojciech Świdziniewski, Kłopoty w Hamdirholm
Wzrúsz Wirúsa!

ODPOWIEDZ