Pożegnania i powroty, edycja 2

[Ebola]

O ile mnie też ktoś pamięta :D

Kokietka. :D

[hundzia]

Hmm, dwa razy czytałam z niezrozumieniem, dopiero po chwili zajarzyłam, że moja podświadomość podmieniła litery "b' oraz "k". Chyba się starzeję.

[Marchew]

Bry się z Państwem. Zajrzałem na momencik, po dłuższej przerwie.

[Marcin Robert]

Bry się z Państwem.

Ano bry.

Jak to niektórzy nic bez konkursu nie napiszą, ech.

Bo mnie się wakacje z upałami, arbuzami i wakacyjnymi konkursami kojarzą. :D

[Ebola]

Bo mnie się wakacje z upałami, arbuzami i wakacyjnymi konkursami kojarzą. :D

To i tak nie najgorzej. :))

[Iwan]

Iwan melduje się po dłuższej nieobecności. Jakiś czas temu przeszedłem w tryb przyczajonego tajniaka, a potem całkiem jakoś wypadłem (pochłonięty pracą tfurczą). W każdym razie jestem z powrotem i pozdrawiam starych znajomych.

[Ebola]

I tak trzymać. Brakowało Ciebie. Drałuj na forum. :)

[Agarwaen]

Witaj znowu, Iwanie.

[Marcin Robert]

Cześć wszystkim! Wróciłem po dłuższej przerwie, podczas której opracowałem obiecane zestawienie starych (i nowych) czasopism. Znajdziecie je w dziale historia. Miłej lektury! :)

[Procella]

Prawie rok mnie tu nie było (przynajmniej czynnie, bo raz czy drugi podczytywałam), jak to możliwe?

[hundzia]

Bo ja też mam lagi w życiorysie :/

[Ebola]

Cześć wszystkim! Wróciłem po dłuższej przerwie, podczas której opracowałem obiecane zestawienie starych (i nowych) czasopism. Znajdziecie je w dziale historia. Miłej lektury! :)

Jesteś usprawiedliwiony. :)

[B.A.Urbański]

Wszyscy wracają, to i ja wracam. Tym bardziej że zostałem delikatnie szturchnięty ;)

[Ebola]

Wyższość kija nad marchewką? :)

[B.A.Urbański]

Chyba że kij jest marchewką ;)