Łowisko, czyli izba przyjęć

[neularger]

Witam!

Pojawiam się tu zwabiony przez kaganie... wróć, kaganek literackiej oświaty, który tak dzielnie i wytrwale niesiecie.

Z fantastyką jestem za pan brat od lat szczenięcych. Zaczynałem od fantasy, potem czytałem pełen przekrój tego co można było kupić. Na studiach pojawił się krótki moment fascynacji literaturą postapokaliptyczną. Ostatecznie jednak zagnieździłem się w hard s-f i klimatach pokrewnych.
Z ulubionych książek/cykli do których wracam z lubością wymienię 'Solaris', 'Niezwyciężony' i 'Eden' Lema, 'Hyperion' D. Simmonsa oraz kroniki 'Diuny' F. Herberta.

Na co dzień zajmuję się linorytem i grafiką 3D. Nieobcy jest mi również knifemaking.

Robisz noże?
To trafiłeś w doskonałe miejsce! Znaczy, noże zawsze przydatne na FF!
Ktoś tu przyjdzie i da Ci prezent. Nie wiem co teraz dają: gołąbki, kaftaniki, złom czy tabletki.
Povitać i baw się dobrze na forum!
:)

edit. KNS

[Alfi]

(...)
Nieobcy jest mi również knifemaking.

Robisz noże?

Chodzi chyba o dziedzinę sztuki uprawianą przez pewnego Kubę z Londynu;-).
Witaj, Gifar. Baw się dobrze.

[Gibar]

Robisz noże?
To trafiłeś w doskonałe miejsce! Znaczy, noże zawsze przydatne na FF!
Ktoś tu przyjdzie i da Ci prezent. Nie wiem co teraz dają: gołąbki, kaftaniki, złom czy tabletki.
Povitać i baw się dobrze na forum!
:)

edit. KNS

Robię, choć opornie mi to idzie, ze względu na chroniczny brak czasu.

Co do gołąbków, kaftaników i reszty, to tego się właśnie obawiałem :)

(...)
Nieobcy jest mi również knifemaking.

Robisz noże?

Chodzi chyba o dziedzinę sztuki uprawianą przez pewnego Kubę z Londynu;-).
Witaj, Gifar. Baw się dobrze.

Dane (prócz Londonu) by się z grubsza zgadzały. Hue hue

[Małgorzata]

Noże! Duże, ostre narzędzia do wypruwania flaków! Tak-tak-tak!
Zapraszamy z nożami. Tylko trzeba założyć kaftanik. Ładny kaftanik, wyszywany, trochę tylko niedopasowany, bo rękawy jakieś długie, ale to wina producenta, wszystkie takie zrobił... Ale do kieszeni można schować noże, więc wszystko w porządku... :)))

Znaczy, baw się dobrze na FF, Gibarze! :)))

[troll]

Ci nowi pacjeee... pensjonariusze znaczy, to teraz mają dobrze. Nie dość, że na dzień dobry dostają ładne kaftaniki, własnoręcznie wyszywane przez Tę, Która Przechadza się Między Słowami, to jeszcze wolno im nosić w kieszeniach ostre narzędzia do wypruwania flaków! Taaak, zaiste, wiatr zmian na forumie, jak nic. :D

Witaj, Gibarze i dobrej zabawy życzę. :)))

[Gibar]

:) na te narzędzia, tom ja kwity musiał podpisać. I protokoły! To nie byle szysz.

Wiatry zmian, jakiekolwiek by nie były dla okrętu podwodnego niestraszne!

[Alfi]

A ja dopiero teraz zauważyłem, że zrobiłem literówkę w Twoim nicku.
Posypuję głowę popiołem ze spalonych stron tytułowych dziesięciu gazet, wszelkich dostępnych opcji.

[neularger]

Alfi, dziesięć gazet i wszystkie dostępne opcje?!
Jesteś z tego samego kraju co ja i doskonale wiesz, że tam gdzie trzech Polaków tam cztery opinie (oczywiście Alfi możesz mieć inną opinie w tej kwestii :D).

[Alfi]

Opcje od jedenastej wzwyż są mniej dostępne. Kioskarz nie wie, na której półce szukać.

[Ebola]

Ktoś tu przyjdzie i da Ci prezent. Nie wiem co teraz dają: gołąbki, kaftaniki, złom czy tabletki

Dają to, czego nie dało się wypchnąć jako odpady segregowane. :P

[Keiko]

Ci nowi pacjeee... pensjonariusze znaczy, to teraz mają dobrze. Nie dość, że na dzień dobry dostają ładne kaftaniki, własnoręcznie wyszywane przez Tę, Która Przechadza się Między Słowami, to jeszcze wolno im nosić w kieszeniach ostre narzędzia do wypruwania flaków! Taaak, zaiste, wiatr zmian na forumie, jak nic. :D

Ten post dał mi do myślenia.... Czy powinnam strzelić focha, ze jak ja się pojawiłam to nic nie dawali? Mało tego chyba musiałam zapłacić za bilet wstępu do tego cyr..... kchem... przybytku wiedzy i cnót wszelakich.

Witaj nożowniku!

[neularger]

Mnie też nic nie dali, Keiko, ba, od razu dostałem kablem od żelazka przez plery... :)

[Gibar]

Alfi, nic się nie stało.
Witaj Keiko :)
Neu, dobrze, że nie kablem od siekiery.

[MAT]

Jak zwykł mawiać klASyk (to chyba jakaś deklaracja ideowa jest): "D.obry, to ja!"
...
Znamy się mało, więc może ja bym powiedział parę słów o sobie najpierw... (rany - chyba bardziej pretensjonalnie zacząć już nie można)
...
W każdym razie, jak człowiek się nudzi, to przychodzą mu do głowy różne pomysły; głupie najczęściej.
A jak do tego jeszcze za dużo czyta (znaczy literatury, byle czym nie ma co się zadowalać), to o katastrofę nietrudno (łatwo nawet).
I już już wyobraża sobie nie wiadomo co dokładnie.
A potem się zaczyna...
...
No i właśnie się zaczęło.

[neularger]

Vitaj Mat i baw się dobrze na forum!