Pytanie do znawców broni robiącej BUM!

czyli dla tych, co strzelają, chcieliby postrzelać, czyli: brothers in arm - cokolwiek to znaczy

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Hipolit
Klapaucjusz
Posty: 2070
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:09

Post autor: Hipolit »

Feline pisze:Całkiem serio mam nadzieję, że przy kolejnej regulacji zasad pisowni zostanie zniesiona (chociaż w sumie jest jednak dość świeża).
Teraz dopiero rozumiem! To po prostu ja jestem tak przeraźliwie stary! Dialog księgarski: Pani Zosiu, pani mi odłoży siedemnaście sienkiewiczy i pięć szymborsk. A co? Jak szaleć, to szaleć!
P.S. Być może za rok - dwa już nie Zosiu, a zosiu?
Pozdrawiam
Hipolit
Navigare necesse est, vivere non est necesse

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Cytat z powieści Koonza: "Mieli dwie zaopatrzone w pistoletowy uchwyt dubeltówki Mossebergera, cztery rewolwery systemu Smith and Wesson..."

Ale już dalej: "Uzbroiwszy się w mosserberga, razem z Einsteinem obszedł dom dookoła..."

Wydaje mi się, że jeżeli używamy nazwy, jako synonimu broni, to piszemy wtedy z małej. Jeśli chcemy zwrócić uwagę, na firmę lu typ danej broni, to piszemy z dużej.

Mogę napisać: "Sięgnął po dubeltówkę", lub "Sięgnął po mossebergera". Druga wersja zawiera po prostu więcej informacji.
Ale napiszę też: Miał w domu dubeltówki Mossebergera".
Z samochodami jest to samo.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Gesualdo pisze:<blargh>
Jeszcze nie ma południa, a ludzie już na fleku :(
Koontz.
Mossberg.
A nazwanie "pompki" z pistoletowym uchwytem "dubeltówką" uprawnia do proszenia, by tłumacz/ka trzymał/a się raczej Danielle Steel.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

Przyznaję się bez bicia do literówek.
Co do dubeltówki, to nie znam się za bardzo na broni, więc pewnie masz rację.
Ale może przynajmniej ową zasadę pisania z małej, czy z dużej - bądź co bądź, merytoryczną stronę tej dyskusji - wyjaśniłem choć trochę. Z drugiej strony mogę się mylić, nie jestem przecież językoznawcą.
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Gesualdo pisze:Z drugiej strony mogę się mylić, nie jestem przecież językoznawcą.
Postcount +2
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Kruger
Zgred, tetryk i maruda
Posty: 3413
Rejestracja: pn, 29 wrz 2008 14:51
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Kruger »

taki jeden tetrix pisze:A nazwanie "pompki" z pistoletowym uchwytem "dubeltówką" uprawnia do proszenia, by tłumacz/ka trzymał/a się raczej Danielle Steel.
To bardzo powszechny błąd. Wynikający oczywiście z barku wiedzy tłumacza/autora ale po części również z typowej klasyfikacji broni wedle użytkowanej amunicji. Dubeltówka i strzelba pompka strzelają taką samą amunicją* i to pewnie rodzi zamieszanie.

* - przeważnie, fabrycznie - bo dubeltówki moga być ręcznego wyrobu i strzelać dosłownie wszystkim co śrutowe, a nie tylko nabojami o ustalonym kalibrze.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Wyłącz truizmotron. Jak na razie twoje posty sprowadzają się do przytakiwania tym z wysokim postcountem, praktycznie bez domieszek treści własnej...
Na twoim miejscu nie posądzałbym też Koontza o to, że nazwał mossberga dubeltówką :D
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

taki jeden tetrix pisze:
Gesualdo pisze:Z drugiej strony mogę się mylić, nie jestem przecież językoznawcą.
Postcount +2
Rozumiem, że sugerujesz, iż nie powinienem się wypowiadać na temat języka polskiego, jeśli nie nazywam się Miodek i nie mam przed nazwiskiem paru literek takich jak: dr,prof. itp.

Popraw mnie, jeśli się mylę.

Upss. postcount +1? A niech to!
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

A może chodzi mu tylko o to, że zasada ta byłą już tu podana - także z przykładami?

Ale to tylko takie moje przypuszczenie - wszak nie jestem wróżką...
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Gesualdo pisze:Popraw mnie, jeśli się mylę.
Skoro nalegasz... Poprawiam cię, mylisz się. Powody wyłuszczył Kiwaczek.
NMSP
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Gesualdo
Niegrzeszny Mag
Posty: 1752
Rejestracja: pn, 01 wrz 2008 14:45

Post autor: Gesualdo »

SzaryKocur pisze:W beletyrystyce marki samochodów i broni piszą zdecydowanie z małej.
Hipolit pisze: Zajrzałem. Wolna amerykanka. U Meissnera - nawet nazwa silnika samolotu - wielką. U Wołoszńskiego - wielką (no, ale on taki ni to historyk, ni to pisarz) a u Ryana np. - małą, ale nazwy okrętów - wielką. u Kirsta, który chyba w ogóle unika dokładnego określania typów broni i tp. - mercedes, ale np. Junkers 52 widnieje pod pseudonimem (rzeczywiistym) "ciotka Ju". Tyle tak na szybko grzebnąwszy w biblioteczce. Poza tym aktualne pytanie w przypadku książek tłumaczonych - co zginęło/urodziło się w przekładzie?
Feline pisze: Jest. Jednak uzsadniona została, moim zdaniem, dość słabo. I nie wydaje mi się potrzebna - niesie raczej zamęt, miast przekazywać jakiś istotny komunikat.
Uznałem, że nie zaszkodzi jeszcze jeden przykład, zaczerpnięty z powieści. Może kogoś to utwierdziło w przekonaniu, może przykład był zbędny. Ale żeby od razu posądzać mnie o jakieś niecne motywy?
"Jestem kompozytorem i coś pewnie chciałem, ale już zapomniałem."

Awatar użytkownika
flamenco108
ZakuŻony Terminator
Posty: 2229
Rejestracja: śr, 29 mar 2006 00:01
Płeć: Mężczyzna

Post autor: flamenco108 »

Mam pytanie do uczestniczących w FF wojskowych:
Właśnie oglądam uroczystą zmianę warty pod Grobem Nieznanego Żołnierza (przez tv, trochę pada i dzieci by mi się pochorowały). Wartę wystawiły:
siły lądowe
siły powietrzne
marynarka wojenna
żandarmeria wojskowa
dowództwo garnizonu warszawa
i tu nagle
dowództwo jakiegoś inspektoratu wsparcia sił zbrojnych

i dalej już normalnie, czyli policja, Straż Graniczna, więziennictwo.

Ale co to za nowa formacja ten inspektorat?
EDIT: że aż wystawia oddzielną wartę
Nondum lingua suum, dextra peregit opus.

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

flamenco108 pisze:Wartę wystawiły:
siły lądowe
siły powietrzne
marynarka wojenna
żandarmeria wojskowa(...)
Nienienienieeeeeeee.....
Wartę wystawiły:
Marynarka Wojenna
Siły Powietrzne
(długo długo nic)
Wojska Lądowe ;)

A na poważnie to Inspektorat Wsparcia jest określany czwartym rodzajem sił zbrojnych. Najprościej mówiąc, Inspektorat wchłonął prawie wszystkie jednostki logistyczne z wojska i teoretycznie odpowiada za zaopatrywanie wojsk. Żeby wojska się szkoliły jeno i nie martwiły o takie głupoty jak żarełko, amunicja, paliwo... Teoretycznie...

Więc aktualnie z rodzajów sił mamy MarWoja, Siły Powietrzne, Wojska Lądowe, Siły Specjalne, Inspektorat Wsparcia SZ RP.

PS - ja nie oglądałem, bo biegałem i takie tam, ale jak nasza kompania reprezentacyjna wypadła?
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
baron13
A-to-mistyk
Posty: 3516
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 09:11

Post autor: baron13 »

Kiwaczku, mam pytanie poniekąd lejka poniekąd związane z tym facetem z Wrocławia na A co wszystko zabiera. Mam wrażenie, że to z kałaszami był związany taki problem, że dawało się wepchnąć do magazynka 31 nabój i że to właśnie było przyczyną zacięcia. Zabrałem głos wczoraj na otwarciu biblioteki, ale ciągle nie wiem, czy mi się coś śniło, czy to prawda

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

Hmmm.... Nigdy nie próbowałem.

Na siłę pewnie i się da, ale wtedy będzie już na granicy tolerancji blachy dosyłacza w magazynku i faktycznie wówczas będzie problem z tym, żeby zamek doprowadził nabój do komory.

Sposobem na 31 sztuk było zawsze ładowanie jednego do komory i dopiero później ładowanie magazynka na maksa. Ale to, rzecz jasna, w dzisiejszych czasach niemożliwe. Po pierwsze niezgodne z zasadami bezpieczeństwa, a po drugie - kto ostatnio widział na raz 31 sztuk amunicji?? Kryzys kolego, kryzys... ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

ODPOWIEDZ