War... War never changes - Fallout 3 idzie.

Gry komputerowe i konsolowe, smaczne i zdrowe

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ

Fallout 3 będzie...

...hitem na miarę poprzedników.
13
42%
...niewyobrażalną chałą.
6
19%
...przeciętniakiem.
12
39%
 
Liczba głosów: 31

Anonymous

Post autor: Anonymous »

Czy różnica jakościowa pomiędzy serią Fallout a The Elder Scrolls dla Ciebie nie istnieje? Bo jeśli tak, to naprawdę, ciągnąc tę dyskusję jednym pociągiem jedziemy do nikąd.

Trolliszcze
Psztymulec
Posty: 996
Rejestracja: pn, 07 maja 2007 01:43

Post autor: Trolliszcze »

Różnica jakościowa między Scrollsami a F wyklucza jakiekolwiek porównanie. Jadą pociągiem donikąd Ci, którzy psioczą na coś, czego nigdy nie widzieli. Jak na razie cała argumentacja przeciw F3 opiera się na jakże wygodnej tezie, "że to już nie będzie to samo". Bo to jest nowa gra, a nie mission pack.

Czy to już ostatni Twój kiepski argument? :)

Anonymous

Post autor: Anonymous »

Pożyjemy, zobaczymy. Osobiście głosowałem, że będzie to średniak. A argumentów nie wytaczam, bo nie widzę większego sensu dyskutowania na ten temat.

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Oj tak, Trolliszcze, wciąż grasz w moje ręce. Jak akordeonista w tramwaju, co prawda, ale... cóż: tak krawiec kraje, itp. :D

Wciąż bowiem nie odpowiedziałeś z sensem na podstawowe pytanie: po cholerę było wydawać te pięć baniek? Kupili brand, w którym czołowe tytuły to "oldskulowe" erpegi, na wariant strategiczny wszyscy w tym czy innym stopniu narzekali (to, że w Tactics nie da się wysadzić ściany ani się na nią wspiąć - kilka lat po JA2 - to jednak kompromitacja), a konsolowy FPS był gwoździem do trumny Interplaya. I postanowili zrobić FPPa, oczywiście z FaceGenem (bo przecież twarz awatara w grze FPP czy TPP ma pierwszorzędne znaczenie)...

Widziałeś skany artykułu z Games Informer, które wisiały jeszcze niedawno na NMA? Otóż tam właśnie pojawiła się sławetna atomowa katapulta. Tam pojawiło się wysadzanie reaktorów w silnikach samochodów, by zabić przechodzące obok zmutowane mrówki. Wiesz, co to VATS? To także już ujawniono: system walki jak z Maxa Payne'a (tylko gorszy :) ), z bullet-time'em, w którym możesz kosztem punktów akcji wykonywać mierzone strzały, a jak APków zabraknie - hasać sobie strafując mutanty, aż punkty się zregenerują. Tam pojawił się opis "questa" linearnego jak poziom Half-Life'a. Todd Howard powiedział już, że przy jednym przejściu F3 _niemal_ niemożliwe będzie zgarnięcie wszystkich LiveBox Achievements - co może wskazywać, że da się jednak zaliczyć wszystkie questy dla wszystkich frakcji w grze, jeśli tylko okażesz odpowiednią cierpliwość :D

Nie chcę wcale, żeby F3 wyglądał jak F1. Rozdzielczość 640x480 to jednak w 2008 lekkie przegięcie. Chciałbym tylko zobaczyć dowód na poszanowanie czegoś poza graficznymi patentami z pierwotnych gierek. Nie twierdzę, że Bethesda Softworks nie jest w stanie wypełnić ładnych obrazków treścią - tyle, że jeszcze sensownej treści nie zademonstrowali, a obrazków i owszem, w pip.

Co do przypinania łatek: wiesz, ciekawy argument, ale taki, tego, no, troszkę niemądry. Czy System Shock różnił się od SS2 tym, jak się w niego grało? Z botami Shodan walczyłeś turowo? A jak będzie w Bioshock? Surprise: tak samo. Więc po co robić F3, który od F1 różni się choćby pod tym technicznym względem diametralnie? Powtórzę: nie można było nazwać tego inaczej? Choćby Fallout: East Coast, co wyraźnie sugeruje i osadzenie fabuły w określonych realiach, i też że to jednak nie to samo, co pierwsze dwie gry. Just a thought, friend.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Trolliszcze
Psztymulec
Posty: 996
Rejestracja: pn, 07 maja 2007 01:43

Post autor: Trolliszcze »

taki jeden tetrix pisze:Wciąż bowiem nie odpowiedziałeś z sensem na podstawowe pytanie: po cholerę było wydawać te pięć baniek? Kupili brand, w którym czołowe tytuły to "oldskulowe" erpegi, na wariant strategiczny wszyscy w tym czy innym stopniu narzekali (to, że w Tactics nie da się wysadzić ściany ani się na nią wspiąć - kilka lat po JA2 - to jednak kompromitacja), a konsolowy FPS był gwoździem do trumny Interplaya. I postanowili zrobić FPPa, oczywiście z FaceGenem (bo przecież twarz awatara w grze FPP czy TPP ma pierwszorzędne znaczenie)...
Odpowiadam. Czy z rynkowego punktu widzenia była to decyzja słuszna? To się dopiero okaże. Bethesda ma licencję na trzy części gry i o ile nie zrobią gniota, ta kwota powinna się bez problemu zwrócić. Marka Fallouta ma całkiem spore grono fanów - fakt, że wśród pececiarzy, ale argument, że F3 będzie klapą, bo wyjdzie w wersji konsolowej, jest moim zdaniem chybiony. Po pierwsze, F3 nadal wychodzi na pieca. Po drugie, znam całe mnóstwo graczy, którzy mają w domu zarówno pieca, jak i konsolę i tę markę znają z własnego doświadczenia. Z punktu widzenia producenta decyzja o poszerzeniu zakresu platform, na jakie dana gra ma wyjść, jest jedyną słuszną decyzją - a to ze względu na popularność konsol w chwili obecnej, z tendencją wzrostową. Czy można było stworzyć zupełnie nowy brand? Z pewnością tak, co nie zmienia faktu, że posługując się brandem znanym producent ma handicap. Widać to wyraźnie na rynku MMO - World of Warcraft ma w tej chwili pozycję mocno dominującą nad konkurencją, pomimo faktu, że Everquest (seria) jest starszy, bardziej rozbudowany i właściwie to Blizz pod względem nowych rozwiązań goni Sony, a nie odwrotnie. Ale to WoW ma markę, bo nazwa "Warcraft" jest znana powszechnie wśród ludzi, którzy z MMO nigdy nie mieli do czynienia - i wielu z nich przesiadło się na MMO właśnie przez tę markę. A co ma wspólnego WoW z Warcraftem? Świat - i nic więcej. A że tak ma wyglądać F3, jak piszesz - no cóż, jesteś zdziwiony? To naturalna tendencja, tak się teraz robi gry. Następnym krokiem powinno być MMO, do którego jednak Bethesda licencji nie ma.
Widziałeś skany artykułu z Games Informer, które wisiały jeszcze niedawno na NMA? Otóż tam właśnie pojawiła się sławetna atomowa katapulta. Tam pojawiło się wysadzanie reaktorów w silnikach samochodów, by zabić przechodzące obok zmutowane mrówki. Wiesz, co to VATS? To także już ujawniono: system walki jak z Maxa Payne'a (tylko gorszy :) ), z bullet-time'em, w którym możesz kosztem punktów akcji wykonywać mierzone strzały, a jak APków zabraknie - hasać sobie strafując mutanty, aż punkty się zregenerują. Tam pojawił się opis "questa" linearnego jak poziom Half-Life'a. Todd Howard powiedział już, że przy jednym przejściu F3 _niemal_ niemożliwe będzie zgarnięcie wszystkich LiveBox Achievements - co może wskazywać, że da się jednak zaliczyć wszystkie questy dla wszystkich frakcji w grze, jeśli tylko okażesz odpowiednią cierpliwość :D
Widziałem i rozumiem obawy. Nie mówię, że mi się podobało, ale nie ma o co drzeć szat, nie w tej chwili. Od zapowiedzianej premiery dzieli nas przeszło rok, a data może jeszcze ulec zmianie. Zawartość gry również - zawartość, która w tej chwili pozostaje tajemnicą. O grze na dobrą sprawę jeszcze nic nie wiemy. A ja się burzę głównie dlatego, że to nie przeszkadza ludziom wydawać opinii, że będzie to gra zła. Będzie z pewnością inna.

Wiem, co to VATS, zapowiada się interesująco. Nie masz pojęcia, do jakiego stopnia VATS odgrywa rolę istotną. Jak szybko regenerują się AP? Ile trzeba strafować, aby znów zrobić z nich użytek? Połączenie turówki i real time? Czemu nie, a że dodadzą do tego czysto graficzne smaczki - nie będę wybrzydzał. Mówiąc krótko - VATS może się okazać ciekawym rozwiązaniem, a może nie - wszystko w rękach Bethesdy. Faktem jest, że dodają coś nowego, co ze Scrollsami nie ma nic wspólnego.

Odnośnie Achievments - czytałem na forum wypowiedź deva, mówiącą coś wprost przeciwnego. Gdzieś koło wypowiedzi, że będzie 9-12 możliwych zakończeń. Linka niestety nie podam, bo forum obszerne, a trafiłem przypadkiem, przeglądając dziesiątki wątków.
Nie chcę wcale, żeby F3 wyglądał jak F1. Rozdzielczość 640x480 to jednak w 2008 lekkie przegięcie. Chciałbym tylko zobaczyć dowód na poszanowanie czegoś poza graficznymi patentami z pierwotnych gierek. Nie twierdzę, że Bethesda Softworks nie jest w stanie wypełnić ładnych obrazków treścią - tyle, że jeszcze sensownej treści nie zademonstrowali, a obrazków i owszem, w pip.
Nikt nie mówi, że nie zobaczysz. Masz jedynie podbudowane własnymi obawami przeczucie, że nie zobaczysz, a to co innego.
Co do przypinania łatek: wiesz, ciekawy argument, ale taki, tego, no, troszkę niemądry. Czy System Shock różnił się od SS2 tym, jak się w niego grało? Z botami Shodan walczyłeś turowo? A jak będzie w Bioshock? Surprise: tak samo. Więc po co robić F3, który od F1 różni się choćby pod tym technicznym względem diametralnie? Powtórzę: nie można było nazwać tego inaczej? Choćby Fallout: East Coast, co wyraźnie sugeruje i osadzenie fabuły w określonych realiach, i też że to jednak nie to samo, co pierwsze dwie gry. Just a thought, friend.
Argument nie jest niemądry, nazwałeś F3 shooterem nie mając do tego podstaw, bo obaj mamy zerowe pojęcie, jaki będzie ostateczny kształt gry. Tyle odnośnie łatkowania.

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

A mnie sie juz nie podoba z jednego powodu - w Falloutach imho zrobiono niemal idealny system walki turowej. I KOMU ON, ku**a!, PRZESZKADZAL?
To samo z rzutem izometrycznym - mam powazne obawy, ze w Falloucie 3 nie oddadza tego, co w poprzednich wersjach bylo najlepsze - specyficznego klimatu, prostoty lat 50-60 i nawiazan do 20-30. Z tego co widac na screenach F3 ma byc takim polaczeniem F1-2, FT i innych gier. Trudno wnioskowac po tych kilku informacjach i filmikach latajacych po sieci, ale cos mi sie wydaje, ze nowy engine nie bedzie raczej w klimacie starych filmow s-f... a tylko taki klimat poza izometrycznym by mi pasowal.

Anonymous

Post autor: Anonymous »

A.Mason pisze:A mnie sie juz nie podoba z jednego powodu - w Falloutach imho zrobiono niemal idealny system walki turowej. I KOMU ON, ku**a!, PRZESZKADZAL?
Projektowanym odbiorcom przyzwyczajonym do napieprzania kciukiem po przyciskach pada.
NMSP

Awatar użytkownika
A.Mason
Baron Harkonnen
Posty: 4202
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
Płeć: Mężczyzna

Post autor: A.Mason »

Kobus pisze:Projektowanym odbiorcom przyzwyczajonym do napieprzania kciukiem po przyciskach pada.
NMSP
Swinie! I powiem to kazdemu, kto jest przyzwyczajony do napieprzania kciukiem po przyciskach pada!
Tez nie moglem sie powstrzymac ;-D

Awatar użytkownika
Ignatius Fireblade
Kameleon Super
Posty: 2575
Rejestracja: ndz, 09 kwie 2006 12:04

Post autor: Ignatius Fireblade »

Czytam wasze wypowiedzi, oglądam screeny i jako zatwardziały fan Fallouta, który 1 i 2 przechodził x razy, a w FT grwał, bo lubił, jestem przerażony... Może lepiej było nie ruszać legendy, zostawić ją tam, gdzie jej miejsce? Brak sytemu turowego... Ja pierdziu! Uwielbiałem ten rodzaj walki! Spokojne, taktyczne podejście, pomalutku do celu. Grafika to nie wsystko! Nawet teraz gram w jedynkę i mi się podoba!

To wszystko zmierza do konfliktu Starzy gracze VS Otwarci na zmiany... Ja jestem po stronie pierwszych. Zmiana czegoś, co sprawdziło się świetnie i wciąż utrzymuje serię na poziomie kultowej, powoduje, że zaczynam się obawiać. Lepsza grafa, no problem! Kasacja tur, by konsolowcy sobie grali = NIE! Fallout to rdzennie PieCowa seria i wolałbym, by pozostała taktyczna.

Co więcej, jak słyszę, że licencja jest na TRZY kolejne części... Zaczynam być czarnowidzem. Mimo najgorszych obaw, wstrzymam się od głosu tak długo, aż będie wiadomo więcej. Jednak żal pozostaje.
- Na koniec zadam ci tylko jedno pytanie. Co ci wyryć na nagrobku?
- Napisz: "Nie ma lekarstwa na brak rozumu".
"Black Lagoon" #10 Calm down, two men PT2

Firewarrior

Post autor: Firewarrior »

Och, nie... Przeraża mnie
Walka będzie prowadzona w systemie V.A.T.S. Można grać w czasie rzeczywistym, jak i pauzować grę, korzystając z punktów akcji.
...!!!!!!! CO TO MA BYĆ? :(

Nawet ostatnio przeszłam po raz dziesiąty Fallouta 2, no i... Nie wiem, nie wiem. Co to ma być ten czas rzeczywisty? I jak z pauzowaniem? Nie rozumiem tego. Hasasz sobie hasasz, pauzujesz, wydajesz APki i znów hasasz? Kolejna gra, która stawia na refleks, a nie na zdolność planowania?

Bardzo mi przykro, że rozgrzebali tą grę. Dla mnie już Tactics to było coś, po czym niesmak pozostał (grafika była OK, ale rozgrywka na tury była zbyt łatwa!)

Też jestem po stronie starszych graczy. Mam nadzieję, że chociaż fabuły nie skopią.

Boję się też, że zabraknie tych wszystkich smaczków i aluzji, które były w F1 i w F2 - Rycerze, Bridge of Death, Dogmeat w drugiej części (ach, kocham tego psa! Udało mi się go przeprowadzić żywego przez obie gry :] zamykałam go za force fieldami by nie zginął w ostatniej lokacji), ten słyny moment z F2 gdy przenosimy się w czasie i psujemy waterchipa... :] Widok Tandi jako staruszki... Ehhh...

Awatar użytkownika
zyto
Mamun
Posty: 165
Rejestracja: wt, 01 maja 2007 17:08

Post autor: zyto »

Jak dla mnie, starczyłoby dorzucić nowe misje, rozwiązania i prowadzenia rozgrywki pozostawiając po staremu... i już jest świetna giera.

Trolliszcze
Psztymulec
Posty: 996
Rejestracja: pn, 07 maja 2007 01:43

Post autor: Trolliszcze »

A mnie nosi, bo jako jedyny stanąłem w obronie trójki - mam nadzieję, że słusznie :) - a głosy na hicior - cztery! Ujawniać się, tchórze! :D

Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

Trolliszcze pisze:A mnie nosi, bo jako jedyny stanąłem w obronie trójki - mam nadzieję, że słusznie :)
Zazdroszczę ci tej nadziei, szczerze i autentycznie. Też chciałbym taką mieć.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Trolliszcze
Psztymulec
Posty: 996
Rejestracja: pn, 07 maja 2007 01:43

Post autor: Trolliszcze »

A cóż mnie to kosztuje? Jeśli nawet będzie tragiczny to nie zamierzam z tego powodu wylewać rzeki gorzkich łez. Fallouty na mojej półce zajmują zaszczytne miejsce bez względu na to, ile badziewnych części tej serii popełni Bethesda czy jakakolwiek inna firma. Bardzo miło je wspominam, czasem do nich wracam i to mi wystarczy. Tyle teraz wypuszczają tytułów, że z nowym Falloutem czy bez i tak nie będę mógł narzekać na nadmiar wolnego czasu :)

A jak będzie chała, to przyjdę i odszczekam :)

Firewarrior

Post autor: Firewarrior »

OK, ale gdy oczekujesz czegoś super, to się możesz gorzko rozczarować, a jeśli czekasz na najgorsze, to albo można będzie z satysfakcją powiedzieć "ach, MIAŁAM RACJĘ", albo się miło zaskoczyć :D

To czekamy na to, kto z nas się będzie mylił :D I życzę sobie, bym to ja się myliła :]

ODPOWIEDZ