Fahrenheit - gra która mną wstrząsnęła
Moderator: RedAktorzy
Fahrenheit - gra która mną wstrząsnęła
Na wstępie powiem, że nie darzę sympatią gier. Nie mam do nich cierpliwości jeśli mają mi zabierać 200 godzin. Muszą mieć naprawdę wciągającą fabułę żeby mnie posadzić na krześle przez tak długi czas.
Fahrenheitowi się to udało. Przyznam, że jest to pierwsza gra którą przeszedłem od początku do końca 5 razy ze względu na dużą dozę nieliniowości fabuły. Moim zdaniem to jest największa jej zaleta: wolny wybór i duża interaktywność. No i doskonała historia detektywistyczna w klimatach "Siedem". Nie będę spoilerował ani trochę - trzeba to zobaczyć samemu.
Gra dostała nagrodę w 2005 roku za największą innowacyjność.
http://www.atari.com/fahrenheit/
(dodam, że teraz w Empikach po przecienie 49,99 zł, warto poczekać aż będzie w Strefie Niskich Cen czyli 19,99 zł)
btw, ciekawe, że forum i zin ma nazwę Fahrenheit, a nikt nie wspomniał o grze o tej samej nazwie :)
Fahrenheitowi się to udało. Przyznam, że jest to pierwsza gra którą przeszedłem od początku do końca 5 razy ze względu na dużą dozę nieliniowości fabuły. Moim zdaniem to jest największa jej zaleta: wolny wybór i duża interaktywność. No i doskonała historia detektywistyczna w klimatach "Siedem". Nie będę spoilerował ani trochę - trzeba to zobaczyć samemu.
Gra dostała nagrodę w 2005 roku za największą innowacyjność.
http://www.atari.com/fahrenheit/
(dodam, że teraz w Empikach po przecienie 49,99 zł, warto poczekać aż będzie w Strefie Niskich Cen czyli 19,99 zł)
btw, ciekawe, że forum i zin ma nazwę Fahrenheit, a nikt nie wspomniał o grze o tej samej nazwie :)
- taki jeden tetrix
- Niezamężny
- Posty: 2048
- Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
Powtarzam się, bo to prawda: gra przypomina interaktywny film. W dodatku taki w którym zdjęcia robił Matthew Libatique (Requiem dla snu, Telefon). Po zagraniu w demo spodziewałem się więcej przygodówki, a okazało się, że jest to głównie zręcznościówka połączona z oglądaniem i słuchaniem kolejnych scen. Nie wiem na ile fabuła jest rozbudowana, przeszedłem na razie raz. Na oko oceniam, że widziałem jakieś 40% scenek (nie liczę drobnych zmian w dialogach, których wybór w większości nie gra kluczowej roli).
Hm, mam takie pytanie, bez zdradzania fabuły powiem, że olałem "quest" Tylera w księgarni. Czy bonusowe filmy z nim i Chińczykiem występują w grze? Wyglądają jak zabawa twórców gry. (Nie chcę szukać tego w typowych opisach przejścia, by nie psuć sobie zabawy.)
Hm, mam takie pytanie, bez zdradzania fabuły powiem, że olałem "quest" Tylera w księgarni. Czy bonusowe filmy z nim i Chińczykiem występują w grze? Wyglądają jak zabawa twórców gry. (Nie chcę szukać tego w typowych opisach przejścia, by nie psuć sobie zabawy.)
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Mam pytanie. Przeczytałam już wszystkie poradniki a w żadnym nie ma rozwiązania mojego problemu. A mianowicie: W misji w szpitalu psychiatrycznym gdzie trzeba kontrolować oddech Carli, nie mogę poruszać się w bok, tylko do tyłu i do przodu. A aby przejść tą misję trzeba pójść prosto, a następnie skręcić w lewo i nie mam pojęcia jak wykonać ten manewr kontrolując jej oddech strzałkami.
- Millenium Falcon
- Saperka
- Posty: 6212
- Rejestracja: pn, 13 lut 2006 18:27
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Myszką?purpelowa pisze:Mam pytanie. Przeczytałam już wszystkie poradniki a w żadnym nie ma rozwiązania mojego problemu. A mianowicie: W misji w szpitalu psychiatrycznym gdzie trzeba kontrolować oddech Carli, nie mogę poruszać się w bok, tylko do tyłu i do przodu. A aby przejść tą misję trzeba pójść prosto, a następnie skręcić w lewo i nie mam pojęcia jak wykonać ten manewr kontrolując jej oddech strzałkami.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- Zanthia
- Alchemik
- Posty: 1702
- Rejestracja: czw, 11 sie 2005 20:11
- Płeć: Kobieta
Z okazji likwidacji Kolportera zanabyłam to cudo, oraz Penumbrę: Czarna Plaga z 9,99 każde. Penumbra to był dobry zakup, Fahrenheit nie. Co z tego, że wzięli jakiegoś tam scenarzystę, aktorów nie z łapanki, i dobrego reżysera, skoro gra jest fałszywie trudna? Nie, żeby była trudna tak jak Civilization, wymagająca intelektu i znajomości zasad. Nie trudna jak platfomówka Donkey Kong Country, gdzie tempo gry jest zawrotne, a refleks kluczowy, nie jak w Prince of Persia: Sands of Time, gdzie zza każdego rogu pędzą na gracza tabuny uzbrojonych, opancerzonych wrogów. Nie, w Fahrenheicie trudność polega na potwornie złym, nieprzemyślanym, nielogicznym interfejsie. Mam problemy z przejściem pierwszej sekwencji, bo bohater-dureń nie potrafi zetrzeć plamy krwi tuż obok już startej plamy krwi. Bo utrafienie myszką w ruszający się punkcik umieszczony nad ekranem jest nie tylko trudne i uciążliwe, ale też rozwala jakikolwiek realizm. Krótko mówiąc, pomyłka przy wczesnym planowaniu IMHO całkowicie kładzie całość.
Ledwo rozpakowany oryginał Fahrenheita oddam w dobre ręce.
Ledwo rozpakowany oryginał Fahrenheita oddam w dobre ręce.
It's me - the man your man could smell like.
- A.Mason
- Baron Harkonnen
- Posty: 4202
- Rejestracja: śr, 08 cze 2005 20:56
- Płeć: Mężczyzna
Gralem juz dosc dawno, wiec moglem cos pomieszac.Zanthia pisze:Nie, w Fahrenheicie trudność polega na potwornie złym, nieprzemyślanym, nielogicznym interfejsie. Mam problemy z przejściem pierwszej sekwencji, bo bohater-dureń nie potrafi zetrzeć plamy krwi tuż obok już startej plamy krwi. Bo utrafienie myszką w ruszający się punkcik umieszczony nad ekranem jest nie tylko trudne i uciążliwe, ale też rozwala jakikolwiek realizm. Krótko mówiąc, pomyłka przy wczesnym planowaniu IMHO całkowicie kładzie całość.
Jesli o scieranie plamy, to z tego, co pamietam tam wystarczylo po prostu dluzej scierac ta pierwsza.
Fahrenheit rzeczywiscie momentami zbyt trudny byla dla mnie, jako nie grajacego w tego typu gry zbyt czesto, ale interfejs opanowalem w sumie dosc szybko.
To, co mnie w tej grze wkurza, to... jej nieliniowosc. Niespecjalnie chce mi sie przechodzic ja w calosci ponownie tylko dla momentow nieliniowosci.
1) Artykuł 54. Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
2) Życie zmusza człowieka do wielu czynności dobrowolnych. Stanisław Jerzy Lec
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
A ja słyszałem, że jej nieliniowość to w sumie pic na wodę ;)A.Mason pisze:To, co mnie w tej grze wkurza, to... jej nieliniowosc. Niespecjalnie chce mi sie przechodzic ja w calosci ponownie tylko dla momentow nieliniowosci.
Trzy zakończenia są, ale żeby zadecydować, które obejrzeć musisz AFAIK wygrać/przegrać w odpowiedniej kombinacji dwie ostatnie walki.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.
- SzaryKocur
- Fargi
- Posty: 424
- Rejestracja: czw, 23 lis 2006 01:31
- Płeć: Mężczyzna
Tak, gra jest liniowa. Nie przechodziłem jej drugi raz jak kiedyś napisałem. Wystarczyło, że poobserwowałem trochę jak koś inny gra. 40%, jak mogłem tak napisać. Po przejściu znamy 90% gry.
Na trudność mi pomogło małe przestawienie klawiszy w opcjach. Sterowanie jest pod pady z układem przycisków jak w Playstation, więc może wersja PC też takie obsługuje.
Na trudność mi pomogło małe przestawienie klawiszy w opcjach. Sterowanie jest pod pady z układem przycisków jak w Playstation, więc może wersja PC też takie obsługuje.
Zakapturzone awatary rulez!
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
Wszystko co napisałem, to tylko moje prywatne zdanie.
- Lafcadio
- Nexus 6
- Posty: 3193
- Rejestracja: czw, 09 cze 2005 17:57
Ja nic nie przestawiałem. Układ "lewe kółeczko - kursor; prawe kółeczko - numeryczna" wydała mi się wystarczająca numeryczna. Częściej miałem problemy z myszkowymi wyczynami ;)SzaryKocur pisze:Na trudność mi pomogło małe przestawienie klawiszy w opcjach. Sterowanie jest pod pady z układem przycisków jak w Playstation, więc może wersja PC też takie obsługuje.
Ja mam śmiałość to panu powiedzieć, bo pan mi wie pan co pan mi może? Pan mi nic nie może. Bo ja jestem z wodociągów.