Jak najbardziej, Bakalarzu!
Bywają takie chwile w życiu kłulika... eee... przepraszam, królika, że i lwu musi skopać (_!_).
Brutalność w grach komputerowych.
Moderator: RedAktorzy
-
- Nexus 6
- Posty: 3388
- Rejestracja: śr, 27 gru 2006 15:45
Wiesz, Ty facet jesteś. Ja baba. 180 cm wzrostu i 50 kg wagi. Wysportowana, umiem się bić, ale jednak baba. I co ja, biedna, zrobię, jeśli dres będzie przy mnie bić babcię? Nie jest to wcale takie proste, biorąc pod uwagę durne polskie prawo... (bo chyba na Polskę zeszliśmy).ElGeneral pisze:A z tą moralnością, Xiri, toś mnie zastrzeliła. Znaczy, co? Jak jakiś drab będzie obok mnie poniewierał staruszka, to mam - ze względu na moralność - udać, że niczego nie widzę, żeby do jednego zła (skopany staruszek), nie dodawać drugiego (drab z powyłamywanymi nogami)?Xiri pisze:Ja tam wolę syndrom ślimaka. Oczywiście w realu ;)
Racji tutaj nie ma, w tym przypadku są jedynie punkty widzenia i moralność.
Pacyfizm to niezwykle piękna postawa - pod warunkiem, że wszyscy ją uznają za swoją.
Pobiję dresa - idę do pudła. Świadek zobaczy, ze nic nie robię - zostane tą Czarną w dzielnicy. Jednak gdyby wolno mi było zareagować, bez strachu o moją przyszłość, to dałabym popalić gościowi. Waga nie równa się w końcu siła, zwłaszcza u zawodowego sportowca.
/E: Literówki.
- ElGeneral
- Mistrz Jedi
- Posty: 6089
- Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36
Xiri, to nie jest tak. Reagujesz i wtrącasz się, albo kładziesz uszy po sobie i odchodzisz. To nie jest sprawa kalkulacji - ile mogę za to dostać i czy dostanę. Reagujesz na zło, albo nie. Proste. Kombinacje są potem.Xiri pisze:Wiesz, Ty facet jesteś. Ja baba. 180 cm wzrostu i 50 kg wagi. Wysportowana, umiem się bić, ale jednak baba. I co ja, biedna, zrobię, jeśli dres będzie przy mnie bić babcię? Nie jest to wcale takie proste, biorąc pod uwagę durne polskie prawo... (bo chyba na Polskę zeszliśmy).
Pobiję dresa - idę do pudła. Świadek zobaczy, ze nic nie robię - zostane tą Czarną w dzielnicy. Jednak gdyby wolno mi było zareagować, bez strachu o moją przyszłość, to dałabym popalić gościowi. Waga nie równa się w końcu siła, zwłaszcza u zawodowego sportowca.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.
- Nakago
- Fargi
- Posty: 382
- Rejestracja: śr, 09 sty 2008 22:06
Dość często reaguje się odruchowo. Czasem się waha i wybiera, ale bywa, że nie ma na to czasu. I nagle człowiek z przerażeniem zdaje sobie sprawę, że stanął w czyjejś obronie i zaraz sam oberwie... - to jest dopiero "przyjemność" (tak, zdarzyło mi się; na szczęście dali mi spokój).
You can be anything you want to be
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)
Just turn yourself into anything you think that you could ever be
("Innuendo", Queen)