Insektofobiczna rusałka i inne bramy gdzies tam, czyli M.W.

Millenium Falcon · Post autor: **Millenium Falcon** » pt, 05 lut 2010 23:35

Navajero pisze:Hmm... < w panice szuka włosów> :)

Po następnym strzyżeniu mogę Ci użyczyć trochę moich. Mają magiczną moc, +10 do rozpoznawalności i +1 do sprzedaży. ;>
E:cyt.

Młodzik · Post autor: **Młodzik** » pt, 05 lut 2010 23:40

Czyli mamy przepis na sukces.
U aktora: nieziemska uroda.
U pisarki: nieziemska fryzura.
Co z pisarzami - diabli wiedzą. Niektórzy popularni są łysi, więc tu w grę wchodzi coś innego niż fryzura ;).

Zaintrygowany konwersacją, odnalazłem owy filmik. Uroczo wyszłaś ;). Hmm... chyba zacznę rozglądać się za "Wrotami".

Karola · Post autor: **Karola** » pt, 05 lut 2010 23:49

Zalinkuj

Młodzik · Post autor: **Młodzik** » pt, 05 lut 2010 23:51

A proszę bardzo ^^
http://www.youtube.com/watch?v=im1M2jnzKKM

Navajero · Post autor: **Navajero** » sob, 06 lut 2010 00:19

Millenium Falcon pisze:
Navajero pisze:Hmm... < w panice szuka włosów> :)
Po następnym strzyżeniu mogę Ci użyczyć trochę moich. Mają magiczną moc, +10 do rozpoznawalności i +1 do sprzedaży. ;>
E:cyt.

Z grzywą millenijnej pewnie podwoiłbym nakłady :) O ile pierwszy napotkany patrol policji nie pomyliłby mnie z jakimś Abdullahem Nieprzyjemnym... :P

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 06 lut 2010 03:23

Czyżby uchwycona przeze mnie, przypadkiem, rozmowa, otworzyła nowy rozdział w reklamie, marketingu tekstów, opowiadań, powieści, słowem: literatury?
Nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Sapkowskiego, Dukaja, Ćwieka, Surmik, Białołęcką, czy Grzędowicza na wybiegu:D.

Ilt · Post autor: **Ilt** » sob, 06 lut 2010 09:33

"A ja mam klaustrofobię. Generalnie siedzenie w szufladzie mnie nie zachwyca, więc postanowiłam coś zrobić żeby z niej wyjść".
Perła, perełeczka, klasa :)
NSMP

Soi · Post autor: **Soi** » sob, 06 lut 2010 10:27

Nic, tylko mi zacząć pisać. Mam podobną czuprynę. ; P

Wrota, wrota... Wiadomo już coś w sprawie ponownego objawienia się "Wrót"? Bo ten ich drugi tom taki samotny na półeczce... : ]

Ebola · Post autor: **Ebola** » sob, 06 lut 2010 12:47

Navajero, a trzeba było nas słuchać. Pokręciłbyś bioderkami to już ze trzy dodruki by były. :P Ale jak się autor nie chce promooować...

Navajero · Post autor: **Navajero** » sob, 06 lut 2010 13:03

No ba! :) Sam nie wiem co mnie powstrzymuje ;P

nimfa bagienna · Post autor: **nimfa bagienna** » sob, 06 lut 2010 14:05

Milenijna, przepraszam, że paskudzę ci w wątek, ale nie mogę się powstrzymać.
Zastanawiam się bowiem, co takiego osobliwego a fascynującego tkwi w biodrach Navajero, że temat kręcenia tymiż pojawia się regularnie co kilka miesięcy. Od paru lat:D
<jużmnietuniema>

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 06 lut 2010 14:09

Czyli to jednak cykliczny problem? Nieźle, nieźle...;).

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 06 lut 2010 14:55

Orson pisze:Czyli to jednak cykliczny problem? Nieźle, nieźle...;).

Kto powiedział, że PROBLEM? :)))

Orson · Post autor: **Orson** » sob, 06 lut 2010 15:04

Problem, droga Małgorzato. Ponoć, kiedy Navajero kręci biodrami, korony spadają z głów, a możni tego świata tracą wszystko, co mieli. Tak czytałem, gdzieś, w jakiejś ,,Libellus Magicus", czy jakoś tak;).

Małgorzata · Post autor: **Małgorzata** » sob, 06 lut 2010 16:04

Typowo męska zazdrość i tyle. Bo kobiety są zainteresowane, jak Navajero kręci biodrami. :)))