Maciej Żerdziński

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Q pisze:
Małgorzata pisze:
Przy tm talencie hyba warto przeczytać nawet jego poradniki psychiatryczne. Skoda że nic nie piszę :)
Święty Panie Ortografii, Stworzycielu Słów...
Bóg wezwany, nie słyszy, bo Skodą odjechał.
NMSP
Wobec tak poważnego bluźnierstwa przeciw pisowni, ta literówka cóż znaczy, cóż znaczy, książę? :P

edit: Cytat dodany.

edit 2: A tak ontpicznie, to mnie żal, że Żerdziński nie napisał nic od "Opuścić...". W sensie, nic z fantastyki. Może autor się znudził fantastyką. Ale i tak żal.
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3260
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Post autor: Q »

Małgorzata pisze:Wobec tak poważnego bluźnierstwa przeciw pisowni, ta literówka cóż znaczy, cóż znaczy, książę? :P
Nic nie znaczy, ale nie mogłem się oprzeć urodzie tego skojarzenia...
Małgorzata pisze:A tak ontpicznie, to mnie żal, że Żerdziński nie napisał nic od "Opuścić...". W sensie, nic z fantastyki. Może autor się znudził fantastyką. Ale i tak żal.
A komu nie żal... Ale to chyba klątwa jest (tzn. wynik tego, że tuż po debiucie na Parnas go windowali - Oramus pisał, że trzej najlepsi to Sapkowski, Huberath i Żerdziński; Parowski porównywał - o ile mnie pamięć nie myli - "Malarzy" do Solaris), ilekroć kogoś (nawet jak najzasłużeniej) po debiucie chwalą, szybko milknie. Zastanawiam się nawet, czy nie jest trochę tak, że autorzy zaczynają bać się rozbudzonych nadziei i oczekiwań (zauważmy, że nawet Huberath i Dukaj zrobili sobie sporą przerwę po debutanckich utworach)...

A w konkretnym Żerdzińskiego przypadku, szkoda tym większa, że dopiero "Opuścić Los Raques", po którym zamilkł, było dowodem dojrzałości jego talentu ("Korporacja..." - choć sporo wchodzących w jej skład opowiadań było wyśmienitych - jako całość raziła jednak pośpiesznym kleceniem). I oto Autor przemówił wreszcie pełnym głosem, i zamilkł...

(Może zresztą pewien wpływ na to miał atak części krytyków, na jego książkowy debiut i póżniejsze kłopoty wydawnicze? Doszedł do wniosku, że nie ma co się przepychać, skoro gdzie indziej jest uznany?)
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

A może uznał, że nie ma na razie nic ciekawego do powiedzenia na niwie powieści fantastycznej i nie próbuje na siłę?

Mądry autor ten Żerdziński, to i może doszedł do słusznego wniosku, że nie warto otwierać jadaczki do gadania po próżnicy.

A może, jak zwykle, powodów było wiele, aspektów mnogość, a każdy z naszych domysłów jest prawdziwy lub nieprawdziwy.

Lubię myśleć, że pewnego dnia ukaże się kolejna książka Żerdzińskiego. I wolałabym zbiór opowiadań, ale to już moje preferencje gustowe. :)))
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3260
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Post autor: Q »

Małgorzata pisze:A może, jak zwykle, powodów było wiele, aspektów mnogość, a każdy z naszych domysłów jest prawdziwy lub nieprawdziwy.
Owszem, bo wiemy, że nic nie wiemy...
Małgorzata pisze:wolałabym zbiór opowiadań, ale to już moje preferencje gustowe. :)))
Jestem za. I powinien zawierać samodzielne opowiadania, w tym koniecznie "... łyżwy...", "Pancerniki...", "Źrenice" i "Naskórek...". (Dwa pierwsze są naprawdę świetne.)

Edit: gdyby kto chciał blizej poznać dr Żerdzińskiego ;-):
http://katalog.pf.pl/Katowice/Anima-Gab ... 0-m19.html
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Wyślijmy mu SMS, że czytelnicy wariują, albo coś... :P
So many wankers - so little time...

Awatar użytkownika
inatheblue
Cylon
Posty: 1013
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 16:37

Post autor: inatheblue »

Mocno podejrzewam, że robił doktorat. To za każdym razem źle wpływa na produktywność twórczą.

Awatar użytkownika
Navajero
Klapaucjusz
Posty: 2485
Rejestracja: pn, 04 lip 2005 15:02

Post autor: Navajero »

Nie strasz :)
"Panie, ten kto chce zarabiać na chleb pisząc książki, musi być pewny siebie jak książę, przebiegły jak dworzanin i odważny jak włamywacz."
dr Samuel Johnson

Toudi

Post autor: Toudi »

wedle tego
http://www.zaginiona-biblioteka.pl/view ... 8962#68962

pisze się coś nowego XD [/url]

Awatar użytkownika
Małgorzata
Gadulissima
Posty: 14598
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 09:11

Post autor: Małgorzata »

Hurra! :)))
So many wankers - so little time...

ODPOWIEDZ