Rafał Kosik

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: neularger »

Alfi pisze:Tak czy inaczej, oddzielmy sam fakt (czyli przypisanie pijaństwa komuś, o kim nawet nie wiadomo, czy wziął choćby kroplę alkoholu do ust) od jego bezsensownej interpretacji, czyli przypisania autorowi "żartu" motywacji rasistowskiej, na którą nie ma dowodów. Czy gdyby kierowca potrącił kobietę, można by go nazwać męską szowinistyczną świnią - "no bo faceta by przecież nie potrącił"? Logika mniej więcej ta sama. No ale na modę nie ma rady.
No dobrze, Alfi. Oddzielone. Ale w takim przypadku należy się zastanowić, skąd się wzięło takie negatywne nastawienie do wodza tamtego plemienia. Dlaczego autor zdecydował się zasugerować, że wódz to pijaczyna? Achika twierdzi, że przez rasizm, a Ty?
Sam napisałeś, że nie wiadomo czy wódz przechlał forsę, przetracił na dziewki sprzedajne czy może zainwestował w akcje Microsoftu. :)

edit
KNS
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: Romek P. »

Strach się odzywać, ale co tam...
Może warto jednak zauważyć, że Indianie w tamtych czasach mieli "problem alkoholowy", z powodu:
a) celowego ich rozpijania przez białych,
b) samoistnego sięgania przez Indian po napitki białych.
Może więc żart nie najszczęśliwszy, ale czy nieuprawniony? Na ucho Numeru 6, mam Wam wyszukać literaturę z epoki, mówiącą o tym?

Czasem poprawność polityczna pozostawia po sobie spaloną ziemię literatury, tak myślę. I to jest ten przypadek.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
ElGeneral
Mistrz Jedi
Posty: 6089
Rejestracja: pt, 09 lis 2007 18:36

Re: Rafał Kosik

Post autor: ElGeneral »

Do wypowiedzi Romka P. dodałbym jeszcze, że sprzedawana Indianom "woda ognista" nie była bynajmniej Ballantinem, czy Jackiem Danielsem. To była straszliwa berbelucha, do której dodawano jeszcze spore ilości rozmaitych świństw w rodzaju czarnego prochu czy kwasu siarkowego, albo spirytusu drzewnego. Była też diablo skuteczna. A Indianie mieli tak samo mocne głowy, jak Chińczycy czy Japończycy.
Takie jest moje zdanie w tej materii, a oprócz tego uważam, że Kartagina powinna być zburzona.

Awatar użytkownika
Romek P.
Pćma
Posty: 244
Rejestracja: wt, 30 sie 2005 21:05
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: Romek P. »

ElGeneral pisze:A Indianie mieli tak samo mocne głowy, jak Chińczycy czy Japończycy.
Nie mają jakiegoś enzymu, który rozkłada alkohol, o ile pamiętam. Biali wykorzystywali to bezwzględnie. Zresztą nie tylko w Ameryce Płn., bez trudu znajdę opowieści z Ameryki Łacińskiej dotyczące tego samego. Bardzo niepoprawne politycznie, ale za to prawdziwe.
Strona autorska: http://romualdpawlak.pl

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał Kosik

Post autor: Alfi »

neularger pisze: Ale w takim przypadku należy się zastanowić, skąd się wzięło takie negatywne nastawienie do wodza tamtego plemienia. Dlaczego autor zdecydował się zasugerować, że wódz to pijaczyna? Achika twierdzi, że przez rasizm, a Ty?
Sam napisałeś, że nie wiadomo czy wódz przechlał forsę, przetracił na dziewki sprzedajne czy może zainwestował w akcje Microsoftu. :)
Przypuszczam, że tak sobie strzelił, bez żadnej refleksji - prawda czy nie, można czy nie można. Kiedy ktoś zarobił parę groszy i nie wiadomo, na co wydał, łatwo jest palnąć, że pewnie przepił. Zainteresowany oczywiście ma prawo się obrazić (choć w tym wypadku sprawa jest dyskusyjna, bo nie sprawdziliśmy jeszcze, jak to jest z tym życiem pozagrobowym). Żartowniś jednak niekoniecznie musiał być wrogo nastawiony do ofiary żartu, ani tym bardziej do jego nacji czy rasy. To też wymaga dowodu - bardziej niż rzekome pijaństwo, bo rasizm to jednak przewinienie cięższego kalibru.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
Marcin Robert
Niegrzeszny Mag
Posty: 1765
Rejestracja: pt, 20 lip 2007 16:26
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: Marcin Robert »

1. Naprawdę nie widzisz, Alfi, różnicy między inwektywą a obiektywnym opisem historycznym?

2. Obraźliwe teksty zazwyczaj się tak sobie strzela, bez żadnej refleksji. Marne to więc usprawiedliwienie.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał Kosik

Post autor: Alfi »

Marcin Robert pisze:1. Naprawdę nie widzisz, Alfi, różnicy między inwektywą a obiektywnym opisem historycznym?
Nie napisałem ani słowa, które by dowodziło, że nie widzę.
Marcin Robert pisze:2. Obraźliwe teksty zazwyczaj się tak sobie strzela, bez żadnej refleksji. Marne to więc usprawiedliwienie.
Nikogo i niczego nie usprawiedliwiałem. Zaprotestowałem tylko przeciwko nieuzasadnionym wnioskom i bezpodstawnym oskarżeniom, których wysunięcie jest samo w sobie przewinieniem cięższym niż przewinienie popełnione przez obwinionego.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
neularger
Strategos
Posty: 5230
Rejestracja: śr, 17 cze 2009 21:27
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: neularger »

Powiem, że wreszcie przeczytałem całość (wiem, najpierw się czyta, a potem dyskutuje:)) i powiem, że hipoteza "żartu", czy też bezrefleksyjnego palnięcia przemawia do mnie najbardziej, głównie dlatego, że na sformułowanie poważnego oskarżenia o rasizm brak dowodów. IMO, oczywiście. Wydaje mi się, że rozpatrywany fragment wycięty z kontekstu ma większą siłę rażenia, niż jako część artykułu, w którym zresztą autor podkreśla, "przyjazność" Nowego Jorku dla ludzi wszelkich nacji.
Z jednym "ale". Gdyby mnie ktoś zapytał jaki jest stosunek Kosika do Indian na podstawie tego wpisu, to bym powiedział, że nie jest to otwarta niechęć, ale jest w tym stosunku pewna doza lekceważenia. To tylko moja opinia, bo na coś więcej brak dowodów. I trochę dziwi, że Rafał Kosik, którego umiejętność posługiwania się językiem jest znacznie wyższa, niż przeciętnego Kowalskiego, mógł popełnić taką eee.... nieostrożność. :)
You can do anything you like... but you must never be rude. Rude is being weak.
Ty, Margoto, niszczysz piękne i oryginalne kreacje stylistyczne, koncepcje cudne językowe.
Jesteś językową demolką.
- by Ebola ;)

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 19993
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Re: Rafał Kosik

Post autor: Alfi »

Ja tam nie widzę niczego, co by pozwoliło określić stosunek Kosika do Indian. Widzę tylko nadmierną niefrasobliwość w formułowaniu opinii. Rzecz naganna, ale jednak mniej naganna niż formułowanie pochopnych oskarżeń ni z gruszki ni z pietruszki, byle zgodnie z obowiązującym "tryndem". Nawiasem mówiąc, chodzi o ten typ oskarżeń, w którym wyspecjalizowali się ludzie wyjątkowo skłonni do mieszania innych z błotem (to nie o Achice, broń Boże, to o tych, którzy wytyczyli szlaki).
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
B.A.Urbański
Pćma
Posty: 210
Rejestracja: ndz, 06 maja 2012 10:52

Re: Rafał Kosik

Post autor: B.A.Urbański »

Ja w pełni zgadzam się z Neu. Takie same mam odczucia. Nic dodać, nic ująć.
I pity the fool who goes out tryin' to take over da world, then runs home cryin' to his momma!

B.A. = Bad Attitude
but you can just call me B.A.

Awatar użytkownika
jaynova
Niegrzeszny Mag
Posty: 1718
Rejestracja: pt, 10 lut 2012 17:42
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: jaynova »

Wybierając się do kina na film na podstawie książki Felix Net i Nika sięgnąłem ponownie po trzy pierwsze książki z cyklu. Nie są złe, jak już to sobie wcześniej uświadomiłem ;) Wartka akcja, pomysł na cykl dobry, mało takiej literatury na naszych półkach.
Niemniej jednak autor stara się przedstawić gimnazjalną rzeczywistość w tak przesłodzony, cukierkowy sposób, że zbiera mnie na wymioty. Połowa mojej rodziny to nauczyciele i proszę mi wierzyć to, co się dzieje w gimnazjach naprawdę nie przystaje do obrazu nakreślonego w książkach autora. Ja wiem, że to fantastyka, zarówno w zakresie świata przedstawionego jak i kreacji postaci. Ale bez przesady. Zgadzam się, że trio głównych bohaterów to genialny informatyk, równie genialny konstruktor i wiedźma, wszyscy w wieku lat trzynastu mogą być dla siebie jak rodzeństwo, związani przeżytymi wspólnie przygodami. Jednak ich szkolne perypetie to już nie fantastyka, ale surrealizm. Nauczyciele cudowni ekscentrycy, najgorszą rzeczą jaka dzieje się w szkole to drobne kradzieże, względnie przepychanki na korytarzu. Polecam autorowi rozmowy z uczniami nieprestiżowych gimnazjów w większych miastach. Gdzie można dostać w pysk za niewłaściwą koszulkę, zbyt dobre oceny itp. itd. A i seks w szkolnych toaletach się zdarza.
Trzeba się zdecydować czy piszemy dla pokrzepienia serc czy w innym celu.
"Wśrod szczęku oręża cichną prawa.". - Cyceron.

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: nosiwoda »

Chyba nie zdradzę żadnego strasznego detalu osobistego, jeśli napiszę, że syn Rafała chodził do prywatnego gimnazjum. Stąd może te różnice :D
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Narsil
Pćma
Posty: 286
Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01

Re: Rafał Kosik

Post autor: Narsil »

No, ja chodziłem do publicznego, i to nie żadnego "elytarnego", a najpoważniejszym "przestępstwem" było palenie papierosów na drzewach (tak, NA drzewach, nie ściemniam). Były oczywiście czarne owce (część nawet notowana), ale to był margines. Nikogo nie pobito (pomijam typowo gówniarskie przepychanki na boisku), żadna dziewczyna nie zaszła w ciążę, nikt nikomu narkotyków nie sprzedawał. Może to dlatego, że jestem z małego miasta?
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Re: Rafał Kosik

Post autor: nosiwoda »

Może dodaj, KIEDY chodziłeś do tego publicznego.
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Narsil
Pćma
Posty: 286
Rejestracja: sob, 13 paź 2007 23:01

Re: Rafał Kosik

Post autor: Narsil »

6 lat temu, czyli faktycznie zamierzchłe czasy. :> (podejrzewam że jestem jednym z młodszych forowiczów)
"Malarstwo kończy się wtedy, kiedy można zawiesić obraz do góry nogami bez szkody dla odbiorcy."

ODPOWIEDZ