Już tak nie Dukaj.

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3265
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Post autor: Q »

nimfa bagienna pisze:Tymczasem dresy to raczej model życia, pewna filozofia. Tylko jakoś nie komponuje mi się ona ze zbawianiem ludzkości.
Czego on do końca chciał, to też nie wiadomo, i co mu z tego wyjdzie. Pewnie dlatego bohater po krasińsku [md5]usiłował napluć mu w gebę na koniec[/md5].
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
Q
Nexus 6
Posty: 3265
Rejestracja: wt, 25 lis 2008 18:01

Post autor: Q »

I jest "Piołunnik":
http://esensja.pl/ksiazka/prezentacje/t ... l?id=10685

Czego tam nie ma? UFO, Czer.. Czornobyl, SB (i inne echa PRLu), echa "Pikniku..." (tam też "cuda" po kontakcie z Obcym), "Nocy żywych trupów", cofanie się entropii... Najlepiej się też czytało, ale jak dotąd najbłahsze.
forum miłośników serialu „Star Trek”, gdzie ludzi zdolnych do używania mózgu po prostu nie ma - Przewodas

Awatar użytkownika
in_ka
Fargi
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 25 mar 2007 22:26

Post autor: in_ka »

Q pisze:I jest "Piołunnik"(...)
Przeczytałam. Ależ to słabe. Mizerne efekty ostatnich eksperymentów z formą :/

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Dukaj będzie rozdawał autografy czwartego grudnia we Wrocławiu w Muzeum Architektury i szóstego grudnia w Warszawie w Traffic Clubie.

I kilka słów o "Linii oporu", bo nie mogę się powstrzymać.
Po raz pierwszy jestem pewien, że to autor spie*rzył tekst, a nie, że ja jestem za tępy. Rozumiem, zabawy z formą itd, ale nie jestem w stanie nawet powiedzieć o czym to było, jaka fabuła.
Najlepszym fragmentem "Linii" była szlaja w Smoku. Ehh gdyby Dukaj sobie odpuścił eksperymenty z formą i filozoficzne dywagacje, a zaprzągł swoją wyobraźnie do rozrywkowego fantasy, to klękajcie narody.

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

I znowu "Lód" został w Opolu. I w ogóle mnie nie będzie we Wrocku.

Niech ktoś tam pójdzie i zmotywuje go, coby przeczytał wreszcie teksty z konkursu SF+. Bo to już rok mija od rozstrzygnięcia pierwszego etapu.
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
Varelse
Dwelf
Posty: 511
Rejestracja: czw, 13 lip 2006 11:12

Post autor: Varelse »

No i Dukaja we Wrocku nie będzie. "Z powodów pogodowych"
Ale tak naprawdę nie miałbym nic przeciwko umieraniu, gdyby nie następowała po nim śmierć - Thomas Nagel


Szczury z Princeton, Nowa Fantastyka 9/2009

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Ale w Warszawie nie odwołali. Uff...

Awatar użytkownika
in_ka
Fargi
Posty: 444
Rejestracja: ndz, 25 mar 2007 22:26

Post autor: in_ka »


Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

Świeżutki, niemalże haiku-kształtny wywiad z Dukajem - zaledwie 7 stron, w tym kilka moich pytań :)
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
Ebola
Straszny Wirus
Posty: 12009
Rejestracja: czw, 07 lip 2005 18:35
Płeć: Nie znam

Post autor: Ebola »

nosiwoda pisze:w tym kilka moich pytań :)
Nieee noooo to ma być lans?! Należy podać pytania. Skąd mamy wiedzieć, które Twoje? :P
Jedz szczaw i mirabelki, a będziesz, bracie, wielki!
FORUM FAHRENHEITA KOREĄ PÓŁNOCNĄ POLSKIEJ FANTASTYKI! (Przewodas)
Wzrúsz Wirúsa!

Awatar użytkownika
nosiwoda
Lord Ultor
Posty: 4541
Rejestracja: pn, 20 cze 2005 15:07
Płeć: Mężczyzna

Post autor: nosiwoda »

No jak to. Te NAJLEPSZE.
<foch>
"Having sons means (among other things) that we can buy things "for" those sons that we might not purchase for ourselves" - Tycho z PA

Awatar użytkownika
eLAN
Sepulka
Posty: 57
Rejestracja: pn, 10 sty 2011 23:32

Post autor: eLAN »

Zacząłem niedawno czytać Dukaja.

Inne Pieśni mnie nie wciągnęły ale... to pewnie z powodu nieobycia czytelniczego szukałem w nich prostej i porywającej akcji.
Wróciłem do tej książki kilka dni temu i... whoa! Genialne.

Ale ja nie o tym, o Lodzie chciałem. Bo Lód właśnie zacząłem dwa dni temu i, muszę przyznać, czuję pewien... niedosyt.
Po pierwsze jest to książka o chyba najlepszym klimacie, jaką miałem w rękach (prawda, ze niewiele w nich miałem, ale ciii). Każda strona, nawet jeśli nie dzieje się nic znaczącego, to po prostu magia. Wyciąga człeka z fotela i stawia w Rosji z początku XXw. Wystarczy zdanie, dwa i PYK! Już Cię nie ma. Kolejny plus to rozmach i różne intelektualne smaczki, które funduje nam Jacek

A niedosyt? Jest kilka momentów, które czytałem jak jakąś wciągającą sensację. Widzę, z jaką łatwością Dukaj buduje wartką akcję tylko... czemu nie robi tego częściej?
Pozdrawiam, Grafoman.

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Mam wrażenie, że Dukaj chciał napisać pozytywistyczną cegłę, ale ponieważ nie miał pomysłu czym zapełnić te tysiąc stron, więc zapełnił je opisami rozciągniętymi do granic absurdu. (Choć mogę jeszcze zmienić zdanie. Zrobiłem drugie podejście do Dukaja, uważniejsze, dzięki czemu z każdą stroną mam coraz lepsze zdanie o "Innych Pieśniach". Zobaczymy jak będzie z "Lodem").

Awatar użytkownika
No-qanek
Nexus 6
Posty: 3098
Rejestracja: pt, 04 sie 2006 13:03

Post autor: No-qanek »

Znaczy... "Lód" raz czytałeś i uznałeś go za nieudaną pozytywistyczną cegłę?

Gdzie tam znalazłeś pozytywizm? :P Opisów w "Lodzie" wcale nie jest dużo. Tzn. jak już są to takie służące przedstawieniu jakichś typów ludzi, sytuacji czy snucia filozoficznych rozważań.
Ja zupełnie nie miałem wrażenia, aby tam choć strona poszła na marne.
"Polski musi mieć inny sufiks derywacyjny na każdą okazję, zawsze wraca z centrum handlowego z całym naręczem, a potem zapomina i tęchnie to w szafach..."

Awatar użytkownika
Młodzik
Yilanè
Posty: 3687
Rejestracja: wt, 10 cze 2008 14:48
Płeć: Mężczyzna

Post autor: Młodzik »

Nie, to Dukaj w jakimś wywiadzie uznał, że jedyną słuszną formą dla fabuły "Lodu" jest forma pozytywistycznej cegły. Tak samo krytyka w czytanych przeze mnie recenzjach nazywała "Lód" powieścią pozytywistyczną. A to dla mnie bzdura totalna, też w "Lodzie" nie znalazłem nawet śladu pozytywizmu.

DO książki zabrałem się jako nieopierzony czytacz, nie mający pojęcia kim jest Dukaj, ani jak do niego podejść, tak wiec moje spojrzenie na "Lód" może być skrzywione. Być może po drugiej lekturze będzie inaczej (tak podejrzewam).

ODPOWIEDZ