Już tak nie Dukaj.

czyli o naszych albo cudzych autorach i ich dziełach - wszystko co chcielibyście wiedzieć, a o co (nie)boicie się zapytać

Moderator: RedAktorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

To ja jeszcze wrócę do "Innych pieśni". W tej kwestii podzielam opinię Hito. Język kwiecisty może tam jest, kreacja świata jest na plus, ale momentami to wszystko jest zbyt ciężkie na moją głowę...
Nie mam nic do udziwnień, ale czasami autorzy trochę przesadzają i nie da się czytać. IMAO
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
nameless
Fargi
Posty: 330
Rejestracja: pn, 11 cze 2007 17:07

Post autor: nameless »

Mnie "Inne Pieśni" czytało się 'w porządku' - ani zbyt ciężko, ani zbyt topornie. Jednak jak teraz myślę o tej książce, to dochodzę do wniosku, że niewiele we mnie zostawiła. Owszem, Pieśni mają swój klimat, mają ciekawy świat (arystotelesowskie Materie i Formy), są oryginalne, jednak tak naprawdę zapamiętałem tylko wyprawę przez puszczę. Ze względu na te coraz ciekawsze mutacje :).

No chyba, że 'poinnopieśniowego' pokłosia zostało we mnie więcej, tyle że nie jestem tego świadom ;).

Awatar użytkownika
Bakalarz
Stalker
Posty: 1859
Rejestracja: pn, 01 sty 2007 17:08

Post autor: Bakalarz »

Formy i Materie, Arystoteles i Gombrowicz są, ale IMAO nie jest to mój ulubiony sposób kreowania świata przedstawionego.
Sasasasasa...

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20008
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

BrodatyBakałarz pisze:Formy i Materie, Arystoteles i Gombrowicz są, ale IMAO nie jest to mój ulubiony sposób kreowania świata przedstawionego.
Jednak jest to oryginalne, a przy tym spójne, chociaż sprzeczne z regułami rządzącymi znaną nam rzeczywistością.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

Awatar użytkownika
elam
Pćma
Posty: 237
Rejestracja: sob, 11 cze 2005 20:15

Post autor: elam »

ja glupie stworzenie jestem i Perfekcyjnej doskonalosci przetrawic nie moge.
no dobra, pomysl jest, oryginalne itd, ale styl - nie dla mnie.

ale to oczywiscie to bardzo subiektywne odczucie gremlinka wyhodowanego na harlequinach, wiec sorki :)
Wielu ludzi nie wie, co zrobic z czasem.
Czas nie ma z ludzmi takiego problemu...
____________________________________
"Agencja Dimoon - ten sie smieje kto umrze ostatni." - yyy...

Awatar użytkownika
jutylda
Mamun
Posty: 185
Rejestracja: wt, 04 kwie 2006 13:30

Post autor: jutylda »

Alfi pisze:Jednak jest to oryginalne, a przy tym spójne, chociaż sprzeczne z regułami rządzącymi znaną nam rzeczywistością.
Mnie najbardziej podobało się to, że z jednej strony jest sprzeczne, a z drugiej - nawiązuje do rzeczywistych procesów. Ludzie o silnej osobowości rzeczywiście mogą narzucić innym swoją Formę, od zachowań po sposób ubierania się, aż po kształt ciała. A czasem formy biorą się nie wiadomo skąd, w Indiach jest inna forma dla ciała kobiecego niż w Europie, a w Ameryce wszyscy są otyli. A kiedy kratistos "Rosji" mówi, że właściwie to nie on narzucił swoją Formę krajowi, że to ona na niego czekała, że to Forma samego kraju - uhuhu, aż ciarki przechodzą.
Brak mi perspektywy, tylko patrzę przed siebie, patrzę na ten koszmar. Poziom umysłowy sekretarki z enerde, to sobą obecnie przedstawiam.

Awatar użytkownika
Alfi
Inkluzja Ultymatywna
Posty: 20008
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 10:29

Post autor: Alfi »

Mnie w IP imponuje przede wszystkim żelazna konsekwencja, z jaką Dukaj tworzy wizję świata opartego o fizykę arystotelesowską. To jest wizja kompletna, wielopłaszczyznowa, wszechogarniająca - jest w niej i biologia, i psychologia, i struktura społeczna, i... długo by można wyliczać.
Le drame de notre temps, c’est que la bêtise se soit mise à penser. (Jean Cocteau)
Hadapi dengan senyuman.

LiAiL

Post autor: LiAiL »

Skończyłem "Czarne oceany" i wrażenia takie sobie. Wizja przyszłości OK, tylko czemu to takie niemrawe. IMO akcja się toczy, toczy i nijak nie ciekawi. I w końcu się kończy ta książka. Też nijako.
Ja może powrócę myślą do "Czarnych oceanów". Nie zgodzę się z Kajem, że jest to niemrawa wizja świata przyszłości (przynajmniej tak to odebrałem). Uważam, że fabuła Dukaja w tej książce jest dosyć intrygująca. Dodatkowo, żeby pozostać nieco bardziej neutralnym powiedziałbym, że posiada potencjał na lepsze wykonanie. Przyznam, że czyta się czasem jak "pseudo-obyczajówkę SF", ale nadrabiają to postacie, które mi się nadzwyczaj spodobały (a zwłaszcza motyw Tuluzy i oprogramowania neuronowego).
To już "Extensa" pisana jest lepiej, choć teraz wygląda na szkic do "Perfekcyjnej niedoskonałości"
Co innego "Inne pieśni" i "Perfekcyjna niedoskonałość" tu, poza pomysłem na świat, jest jeszcze wciągająca intryga i narracja.
Niestety, nie czytałem nowszych powieści, więc nie jestem w stanie porównać "niemrawości" "Czarnych oceanów" w stosunku do "Extensy" i "Perfekcyjnej niedoskonałości" :) Czas zatem nadrobić zaległości.

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »


Awatar użytkownika
taki jeden tetrix
Niezamężny
Posty: 2048
Rejestracja: pt, 10 cze 2005 20:16

Post autor: taki jeden tetrix »

To będą dobre święta.
Się zaśliniłem.
"Anyone who's proud of their country is either a thug or just hasn't read enough history yet" (Richard Morgan, Black Man)
"Jak ktoś chce sypiać ze skunksami, niech nie płacze, że mu dzieci śmierdzą" (Etgar Keret)

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Przedwyjazdowo skończyłam "Inne Pieśni" i jestem absolutnie i bezsprzecznie zachwycona. Nie mogłam się oderwać. Świat tam wykreowany jest strasznie konsekwentny i wykończony do "ostatnich pociągnięć pędzla".

Ja nie będę więcej pisać, bo to piąta rano jest i język mi się plącze (i klawisze też), ale chciałam zaznaczyć, że książka powaliła mnie na kolana i do dzisiaj jeszcze nie zdążyłam wstać.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
kiwaczek
szuwarowo-bagienny
Posty: 5629
Rejestracja: śr, 08 cze 2005 21:54

Post autor: kiwaczek »

A nie mówiłem?...
FTSL ;)
I'm the Zgredai Master!
Join us young apprentice!
Jestem z pokolenia 4PiP i jestem z tego dumny!

Awatar użytkownika
Montserrat
Szczurka z naszego podwórka
Posty: 1923
Rejestracja: ndz, 17 gru 2006 11:43

Post autor: Montserrat »

Tak, tak, i rację miałeś, ale ja Wam wszystkim wierzyłam, to i wzięłam się za książkę. No i nie pożałowałam.
"After all, he said to himself, it's probably only insomnia. Many must have it."

Awatar użytkownika
nimfa bagienna
Demon szybkości
Posty: 5779
Rejestracja: czw, 09 cze 2005 11:40
Płeć: Nie znam

Post autor: nimfa bagienna »

taki jeden tetrix pisze:To będą dobre święta.
Się zaśliniłem.
Ja się zaślinię, jak będę miała książkę w ręce. Bo na razie to jest ona kanarkiem na dachu, a nie wróblem w garści.
;)
Tłumaczenie niechlujstwa językowego dysleksją jest jak szpanowanie małym fiutkiem.

Awatar użytkownika
Cień Lenia
Zwis Redakcyjny
Posty: 1344
Rejestracja: sob, 28 paź 2006 20:03

Post autor: Cień Lenia »


ODPOWIEDZ